czwartek, 18 października 2012

MARIZA i u mnie.

Wczoraj listonosz przyniósł mi małą przesyłkę z kolorówką. Produkty pochodzą z firmy MARIZA, a dokładnie od konsultantki Eweliny.
 
 
 


 
Tak pisze o sobie:

Witaj, mam na imię Ewelina.
Na Marizę trafiłam zupełnie przypadkowo podczas przeglądania stron w Internecie. A dokładnie mówiąc, trafiłam na blog osoby, dzięki której zapisałam się do Marizy.
Było to już jakiś czas temu. Na początku podeszłam do tematu bardzo sceptycznie, ponieważ nie chciałam angażować się w działalność, w której mogłabym sobie nie poradzić z racji swej nieśmiałości w kontaktach z ludźmi. W krótkim czasie przekonałam się jednak, że moje obawy były bezpodstawne, w praca w Marizie spowodowała, iż stałam się otwarta dla ludzi.
Tak więc zostałam konsultantką Marizy. Świetnie poznałam zarówno kosmetyki oferowane przez firmę (oczywiście na początku kupiłam kilka produktów i próbek dla siebie, żebym przetestowała to, co mam sprzedawać), jak i samą firmę oraz współpracę z nią. Nauczyłam się pozyskiwać klientki, poznałam także zalety i wady tej pracy.
Stworzyłam tę stronę, aby wspierać i szkolić nowe konsultantki, nieść pomoc w sprzedaży oraz łączyć wszystkich członków mojej grupy. Dołączając do mojej grupy, na starcie otrzymujesz całą wiedzę, którą udało mi się dotychczas zdobyć, współpracując z Marizą.
Sprzedaż kosmetyków nie jest niczym nowym, jednak sprzedając kosmetyki mało znanej jeszcze w światku MLM firmy, stajesz na szczycie struktury i masz nieograniczony dostęp do klientek. Można traktować to jako źródło dodatkowego dochodu lub pracę na cały etat – wszystko zależy od tego, ile chcesz i możesz poświęcić na to czasu. Ja zaczęłam budować swoją grupę i wciąż poszerzam grono klientek. Zarabiam, jak na etacie, ale największym plusem jest to, że jestem w domu z dziećmi (mam dwoje maluchów) i mam czas dla rodziny.
Możesz pójść w moje ślady, zapisując się do mojej grupy.

 
 
A teraz zobaczcie co znajdowało się w mojej paczce:

Zestaw matowych cieni do powiek nr 4
Pomadka ochronna FOR YOU bananowa
Lakier do paznokci  (kolor 17) 5ml
Puder w kulkach rozświetlający jasny - tester
 

Z produktów, które wybrałam są tylko potrójne cienie do powiek, ale właśnie z nich cieszę się najbardziej. Zwłaszcza, że moje ostatnie w tej kolorystyce musiałam pożegnać, po tym jak zajęła się nimi moja córeczka.

 


No i jest też coś dla niej - bananowa pomadka :)

Na pewno na moim blogu pojawią się recenzje o tych produktach
 
Więcej informacji znajdziecie TUTAJ.
 

 



Jeśli poszukujecie katalogu z produktami MARIZY to dostępny jest on TUTAJ.
 
Można również odwiedzić profil na FB TUTAJ.
 
 
 
Używacie produktów firmy MARIZA?
A może któraś z Was jest już konsultantką Marizy?
Polecacie jakieś produkty?

11 komentarzy:

  1. już Ci mówię, że z lakieru do paznokci napewno bedziesz zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nic nie mialam jak dotąd z marizy

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję nowej współpracy, ja również miałam przyjemność przetestować kosmetyki od Eweliny :

    http://testujeiopisuje.blogspot.com/2012/09/mariza-wspopraca.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne kosmetyki, u mnie z Marizy sprawdził się podkład matujący i żel pod prysznic, a lakier do paznokci-"ujdzie w tłoku".

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję współpracy i życzę miłego testowania : )

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja bardzo lubię kosmetyki Marizy, chociaż zdarzają się wyjątki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie miałam nic tej marki, ciekawa jestem Twojej opinii o tych kosmetykach.

    OdpowiedzUsuń
  8. Super paczuszka od P.Eweliny :)
    Z Marizy będziesz zadowolona mają niektóre kosmetyki lepsze niż Avon czy Oriflame :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miałam kilka ich kosmetyków i jak na razie żaden się u mnie nie sprawdził. Ale różnie to bywa. To co u mnie się nie sprawdziło u Ciebie może zrobić furorę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Też otrzymałam niedawno przesyłkę z Marizy i jestem bardzo zadowolona z tych kosmetyków :) i sama postanowiłam zostać konsultantką :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz. Komentarze reklamujące będą usuwane, jak i zawierające wulgaryzmy, czy obrażające.