Baton orkiszowo-bakaliowy

Inspiracją na dziś był przepis na Keks bakaliowy ze strony internetowej kotlet.tv.
Tyle, że do całości dodałam płatki orkiszowe i w ten sposób powstał:

 Baton orkiszowo-bakaliowy

Składniki:

płatki orkiszowe błyskawiczne (użyłam firmy Melvit)

bakalie:

- suszone śliwki (od Skworcu.pl)

- mieszanka żurawinowo-orzechowa (od Skworcu.pl), w której skład wchodzi:  żurawina, orzechy nerkowca i arachidowe, migdały.- rodzynki Jumbo (od Skworcu.pl)

- suszona skórka pomarańczowa (od Skworcu.pl)

- orzechy włoskie

2 łyżki miodu
3 jajka
1 łyżeczka cukru waniliowego

 mleko

Przygotowanie:

Płatki orkiszowe moczę w mleku, najlepiej razem z suszoną skórką pomarańczową, by były bardziej aromatyczne.

Wszystkie bakalie kroję na mniejsze kawałeczki.
Wrzucam je do miski, dodaję odsączone płatki ze skórką pomarańczową i jajka. Do tego miód i cukier waniliowy. Wszystko mieszam.

Tak przygotowaną masę układam w małej keksówce wyłożonej papierem do pieczenia.

Piekę w piekarniku nagrzanym do 170 stopni C około 25 minut.

Można posypać cukrem pudrem. Ja nie sypałam, bo uważam, że tak prezentują się lepiej, a i tak są wystarczająco słodkie. Poza tym świetnego aromatu nadała im skórka pomarańczowa.

Chyba następnym razem zrobię typowo pomarańczowe, tak mnie jakoś naszło już w trakcie pieczenia, gdy z piekarnika wydobył się ten fantastyczny zapach pomarańczy. Na pewno takiego efektu nie daje sama kandyzowana skórka, jak ta suszona. Pierwszy raz miałam okazję ją użyć i jestem bardzo zadowolona z tego dodatku.

To były moje pierwsze domowe batoniki, ale myślę, że to dopiero początek. Tak mi przynajmniej się spodobały i zasmakowały. Płatki orkiszowe również świetnie się tu wkomponowały.

A Wy lubicie batoniki zbożowo-bakaliowe?
Robicie sami w domu, może zdradzicie mi swój przepis?