Oczywiście nikt tu nie oszalał na punkcie puzzli, nie mamy ich całych stosów, ale jednak układane są codziennie. Chociaż początki nie wyglądały najlepiej, to w ostatnim półroczu życia mojej córeczki nastąpiła wielka zmiana i można nawet powiedzieć, że je uwielbia.
Nasza pierwsze doświadczenia zaczęły się od czegoś takiego. Zwykłe kółko na obrazku przecięte na pół. Potem na cztery części i to już nie było takie łatwe.
A z takimi prawdziwymi puzzlami córcia polubiła się dopiero, gdy znalazłam takie z Barbie, które kupiłam na ostatnich naszych wakacjach za grosze. Samo obramowanie bardzo ułatwia całe układanie.
Dość ciekawe puzzle to takie z książeczek. O jednych pisałam TUTAJ. Teraz układa je już bez problemu.
Fajnym rozwiązaniem okazała się układanka klockowa. Tu wszystko musi pasować według obrazka, a nie według kształtu. To zadanie było dość trudne, ale udało się już opanować. Teraz staram się, by córcia obracała cały klocek i szukała pasujących elementów do wzoru. Nie zawsze wychodzi, ale próbujemy.
Dużo pozycji mamy marki Trefl, bo przedstawiają znane mojej córeczce bajkowe postacie.
Ostatnio lubimy kupować takie mini puzzle - kosztują jedynie 2,69zł w Carrefour.
I na koniec nasz ostatni zakup w Biedronce za 9,99zł - 2szt. w opakowaniu. Wielki zachwyt nad obrazkami motywuje ją jeszcze bardziej do układania. Warto nie tylko dobierać puzzle odpowiednie do możliwości naszego dziecka, ale również do zainteresowań.
Co daje układanie puzzli?
U nas na pewno ćwiczenie koncentracji i wyciszenie się. No chyba, że nie wychodzi ;)
Córcia lepiej dostrzega szczegóły, kolory. Na pewno też wpływa na rozwój motoryki małej. A więc zalet takiej zabawie nie brakuje.
A jak tam jest u Was? Wasze dzieciaczki polubiły się z puzzlami? Ja osobiście zawsze lubiłam je układać.
Puzzle są świetne moja siostrzenica tylko teraz układa właśnie puzzle i nic wiecej jej nie interesuję
OdpowiedzUsuńJA sama uwielbiam puzzle; D
OdpowiedzUsuńFajne puzzle ;)
OdpowiedzUsuńmoje laski tez lubia puzzl :)
OdpowiedzUsuńSama lubię puzzle :)
OdpowiedzUsuńMój synek na razie jest na etapie takich 3-4 częściowych puzzli. Ale myślę, że niebawem będę musiała powiększyć nasz zbiór puzzli :)
OdpowiedzUsuńNa pewno.
Usuńjak byłam mała to uwielbiałam puzzle ;)
OdpowiedzUsuńmogłam na zmianę układać puzzle i malować kolorowanki :D
My z córeczką również jesteśmy na etapie nauki układania puzzli :)
OdpowiedzUsuńMój szkrab uwielbia wszelkiego rodzaju puzzle. Ma 3,5 roku i jak daliśmy mu ostatnio puzzle z 200 elementami to po 15 minutach przyszedł powiedzieć, że skończył...
OdpowiedzUsuńZdolny jest. Moja córa w jego wieku dopiero zechciała spojrzeć przychylniej na puzzle.
Usuńmoja siostra bardzo lubiła puzzle :) i ja też i do dziś lubię :)
OdpowiedzUsuńMoje córki też od najmłodszych lat układały puzzle :)
OdpowiedzUsuńu nas też puzzle na topie- koniecznie ze strażakami. Ja układam :)
OdpowiedzUsuńJa do dziś uwielbiam układać puzzle - junior jest jeszcze trochę za mały :)
OdpowiedzUsuńWszystko przed Wami.
UsuńMój brzdąc uwielbia puzzle. W ostatniej biedronkowej promocji też zakupiłam pudełko 50 + 50 z motywem Jack i Piraci z Nibylandii :)
OdpowiedzUsuńChyba każdy mógł znaleźć coś dla siebie.
Usuńbardzo fajne puzle
OdpowiedzUsuńU nas też ciągle puzzle w obrocie :)) To bardzo fajna i rozwijająca na wielu płaszczyznach zabawa.
OdpowiedzUsuńSuper, że Twój synek lubi je naprawdę od małego ;)
UsuńUwielbiam układać puzzle :D
OdpowiedzUsuńMoja 3,5letnia siostrzenica też uwielbia puzzle:)
OdpowiedzUsuńMoje szkraby uwielbiają puzzle :)
OdpowiedzUsuńPamiętam te czasy sprzed internetu, gdy puzzle 2000 elementów układało się całą rodziną :)
OdpowiedzUsuńTakich wielkich nigdy nie układałam, ale żałuję. Może kiedyś jak córcia podrośnie i przestanie robić bałagan ;)
UsuńMoje dziecko uwielbia układać puzzle, ja też:) Najbardziej lubimy te firmy Trefl, szczególnie te z czterema układankami w środku.
OdpowiedzUsuńJa z Trefl, to raczej kupuję tylko jak są w promocjach.
Usuńja do tej pory lubię układać puzzle :-)
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
Imponująca kolekcja!
OdpowiedzUsuń