środa, 30 października 2013

Kobieco: Cytologia!

Tak pomyślałam, że zagadnę Was dziewczyny o badanie cytologiczne. Kilka dni temu właśnie je robiłam i wiem jakie to jest ważne, ale czy Wy również pamiętacie o tym?


 
Badanie cytologiczne pozwala na wczesne rozpoznanie stanu przedrakowego szyjki macicy. Polega ono na mikroskopowej ocenie rozmazu pobranego z tarczy i kanału szyjki macicy. (Wikipedia)


Osobiście od kilku lat cytologię robię raz w roku. Badanie trwa dosłownie chwilkę i jest bezbolesne. Koszt to około 30zł.
Jednakże NFZ gwarantuje bezpłatną cytologię w ramach programu badań profilaktycznych. Program ten skierowany jest do kobiet w wieku od 25 do 59 lat, które w ciągu ostatnich 3 lat nie miały wykonywanego przesiewowego badania cytologicznego. Szczegóły znajdziecie TUTAJ
Polecam, bo nasze życie i zdrowie jest najważniejsze.


To jak to jest z Wami? Badanie aktualne? Sprawdźcie to koniecznie.

20 komentarzy:

  1. Ja również robię cytologię co roku. Mam na tym punkcie hopla, ponieważ moja kochana mama zmarła nieco ponad 4 lata temu na zbyt późno zdiagnozowanego raka szyjki macicy. Wiem, jak ważne jest to badanie i choć nawet ono nie daje 100% pewności, to jednak znacznie zmniejsza ryzyko nie wykrycia tego śmiertelnie niebezpiecznego schorzenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Współczuję. Niestety nasza medycyna wciąż kuleje. Ja mam zamiar moją córeczkę zaszczepić w przyszłości przeciw HPV.

      Usuń
    2. Niestety za czasów mojej wczesnej młodości o tej szczepionce nikt nie słyszał. A szkoda, bo to zawsze jakieś zabezpieczenie. Jeśli kiedyś będę miała córkę, również ją zaszczepię :)

      Usuń
  2. Robię cytologie często, mniej więcej do 1-1,5 roku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja też robiłam co roku, chociaż teraz muszę się przyznać że od urodzenia dziecka jeszcze nie robiłam bo ciągle brak czasu, może po nowym roku się zmobilizuję. Co do ceny to się zgodzę 30zł ale trzeba jeszcze doliczyć koszt wizyty 100zł bynajmniej u mnie, czyli razem wychodzi 130zł, na a na NFZ oczywiście za darmo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda, u mnie koszt też zawsze 130zł co roku, bo dochodzi opłata za zwykłą wizytę i badanie ginekologiczne + USG. W tym roku znalazłam nowego ginekologa właśnie na NFZ, więc wszystko było za darmo.

      Usuń
  4. Ja już nie robiłam zo 3 lata, musze się wybrać, uważam że jest niezbędne, lepiej zapobiegać... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. musze sie poprawicc. ostatnie robilam 2 lata temu...

    OdpowiedzUsuń
  6. Robię systematycznie co rok:) Profilaktyka przede wszystkim!

    OdpowiedzUsuń
  7. robię co roku - uwielbiam mojego gina:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cytologię robię minimum raz w roku:)

    OdpowiedzUsuń
  9. robię regularnie raz w roku - na punkcie badań profilaktycznych mam fioła ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Systematycznie się badam;)
    Masz rację jest to bardzo ważne.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jako, że jestem w grupie osób o wysokim poziomie ryzyka... nie zapominam o badaniach.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja nie byłam rok więc trzeba się wybrać do lekarza ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Przyznaję się...w tym roku zupełnie zapomniałam o badaniach...

    OdpowiedzUsuń
  14. Cieszę się ze trafiłam na twojego bloga. Przyznaje się że baaardzooo długo nie robiłam..... Muszę się poprawić. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że niedługo to się u Ciebie zmieni.

      Usuń

Dziękuję za komentarz. Komentarze reklamujące będą usuwane, jak i zawierające wulgaryzmy, czy obrażające.