Jesienne spacery z moim dzieckiem obfitowały również w zbieranie kasztanów. I tak oprócz ludzików kasztanowych posłużyły nam również do innych zabaw.
Układanie kasztanów w określone kształty. Współpraca i wykonywania zadania na polecenie.
Wykorzystanie jako ciekawych tras zarówno dla samochodzika, jak i innych zabawek.
No i chodzenie pomiędzy kasztanami, na paluszkach i ostrożnie. Sporo radochy przyniosła ta propozycja.
Co daje nam taka zabawa?
Współpraca i wykonywania zadania na polecenie. Ćwiczymy koordynację ruchów, precyzyjność, równowagę. Ale tak przede wszystkim dobrze się bawimy ;)
Takie tam jesienne zabawy.
Poza tym ja co roku jestem pod wrażeniem, jakie one są piękne. A co Wy lubicie robić z kasztanów?
Jesien to chyba moja ulubiona pora roku ;) Kasztany, zoledzie, jarzebina. Zbieram i przyozdabiam nimi dom :)
OdpowiedzUsuńZ kasztanów lubię robić ozdoby do domu.
OdpowiedzUsuńJak byłam młodsza to też robiłam kasztanowe ludziki ;) A pomysły na zabawę - super!
OdpowiedzUsuńsuper post:D
OdpowiedzUsuńhttp://rozaliafashion.blogspot.com/2013/10/colorful-flowers-persnumall-inspirations.html
ps.klikniesz w baner persunmall?
dzięki;*
Oj kiedy to było jak ja bawiłam się kasztanami...
OdpowiedzUsuńWspaniała zabawa i nauka jednocześnie :)
OdpowiedzUsuńPamiętam, że jako dziecko uwielbiałam zbierać kasztany ;)
OdpowiedzUsuńA moja córka to zawsze chce wyzbierać wszystkie, musiałam tłumaczyć, by zostawiła coś dla innych dzieci.
UsuńFajne masz pomysły, Twoje dziecko na pewno jest zachwycone mogąc się bawiąc uczyć :)
OdpowiedzUsuńWłaściwie to mnie ona trochę do tego "zmusza", bo ciężko ją zainteresować normalną zabawą.
Usuńpomysl ciekawy :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna zabawa :)
OdpowiedzUsuńzebralismy ale wyrzucilam bo synek chcial zjadac:P
OdpowiedzUsuńNo moja już ponad 3-latka ma, więc już do buzi pcha coraz mniej rzeczy ;)
Usuńjako studentkę pedagogiki bardzo zaciekawiły mnie te zabawy :) super pomysły!
OdpowiedzUsuńOjj przypomniały się nam czasy dzieciństwa:) błogiego... :)
OdpowiedzUsuńPamiętam, że gdy byłam dzieckiem robiliśmy z kasztanów i zapałek różne abstrakcyjne budowle i oczywiście ludziki, którymi bawiliśmy się do upadłego ;)
OdpowiedzUsuńja kiedyś robiłam z kasztanów ludziki :)
OdpowiedzUsuńJa również zawsze się nimi zachwycam :) i jak byłam mała to ziberałam je siatami :P
OdpowiedzUsuńprzez 2 tygodnie męczyłam się z liśćmi od kasztanowca, na szczęście już wszystko spadło. i nie trzeba grabić. lubię gdy kwitną ale jesienią jest przy nich sporo pracy
OdpowiedzUsuńach te dzieciaki, słodziaki :D uwielbiam wszelkie święta właśnie dlatego, ze mozmy spędzić ze sobą więcej czasu niż zwykle :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kasztany :) świetnie wykorzystane do zabawy :)
OdpowiedzUsuńOch, mega zabawa! Moja mama też dużo uwagi poświęcała na kreatywne zabawy, ja sama dziś cenię sobie rodziców, którzy spędzając czas z dzieciakami, zamiast posadzić przed telewizorem czy laptopem.
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl