To będzie post w którym się zarówno pochwalę i poskarżę.
Większość z Was już testuje kosmetyki BingoSpa ze współpracy nawiązanej na kolejny kwartał. Ja również załapałm się kolejny raz. TUTAJ możecie przeczytać więcej o początkach naszej współpracy.
Do mnie oczywiście też w końcu przyszła paczuszka od nich. Ale dlaczego tak długo czekałam?
Niestety zawiodła Poczta Polska. Po prostu ślad po wcześniej wysłanej paczuszce, którą miałam otrzymać około 20.10.2012, zaginął. Ani listonosz jej nie przyniósł, ani nie zostawił awizo, ani też nie czekała na mnie na poczcie. Niestety nie jest to jedyna przesyłka, która zaginęła do mnie w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Brak słów co się dzieje na poczcie, niewspominając już o tym jak wiele paczek przychodzi podziurwionych.
Niestety zawiodła Poczta Polska. Po prostu ślad po wcześniej wysłanej paczuszce, którą miałam otrzymać około 20.10.2012, zaginął. Ani listonosz jej nie przyniósł, ani nie zostawił awizo, ani też nie czekała na mnie na poczcie. Niestety nie jest to jedyna przesyłka, która zaginęła do mnie w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Brak słów co się dzieje na poczcie, niewspominając już o tym jak wiele paczek przychodzi podziurwionych.
A teraz czas na pochwały. Tu się należą firmie BingoSpa. Zaraz po moim pierwszym e-mailu z pytaniem, czy wysłano do mnie paczuszkę, otrzymałam odpowiedź z numerem przesyłki. I tak po szybkiej wymianie e-maili zaproponowali, że wyślą do mnie jeszcze raz przesyłeczkę. I oto jest już u mnie. Na szczęście tym razem dotarła już w miarę bezpiecznie, jedynie z dziurą w kopercie, ale na szczęście z całą zawartością.
A co tam się znalazło. Oczywiście dwa produkty wybrane przeze mnie, czyli:
Serum czekoladowo papajowe do pielęgnacji ciała 150g
Serum czekoladowo papajowe do pielęgnacji ciała 150g
Bardzo dziekuję sklepowi internetowemu BingoSpa za profesjonalne podejście do naszej współpracy. Oczywiście biorę się za testowanie, by później wszystko opisać Wam w moich recenzjach.
Jeśli szukacie więcej informacji na temat BingoSpa, to zapraszam Was TUTAJ.
A jak Wam idzie testowanie produktów BingoSpa?
Z czego najbardziej jesteście zadowolone?
Z czego najbardziej jesteście zadowolone?
Brawa dla firmy :)
OdpowiedzUsuńTestowanie jakoś idzie;)
Ja niestety jeszcze nigdy nic z tej firmy nie testowałam może kiedyś będzie okazja :)
OdpowiedzUsuńCzekolada z kokosem musi być pycha :)
OdpowiedzUsuńMam kolagen do ciała i jak na razie jest super, maske do twarzy i balsam jeszcze sprawdzam:)
OdpowiedzUsuńtak to już jest z tą naszą pocztą :) Dobrze, że w końcu do Ciebie dotarła, miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńpoczta robi niezłe przekręty;/
OdpowiedzUsuńja już lada dzien jakieś recenzje napisze :)
OdpowiedzUsuńNo cóż, nie wszyscy testują... :(
OdpowiedzUsuńZazdroszczę balsamu do dłoni, cały czas bym wąchała i wąchała swoje dłonie :)
Ja tak mam, że cały czas wącham swoje dłonie :) Zakochałam się w tym balsamie kokosowym :)
UsuńEch, mnie także ostatnio poczta zagubiła paczkę... :/
OdpowiedzUsuńNo mi niestety dwie w tym samym czasie.
UsuńChciałabym je testować ale nawet nie wiem jak się załapać na taką współpracę :D
OdpowiedzUsuńMoże zacznij od odwiedzenia ich nowego profilu na FB:
Usuńhttp://www.facebook.com/pages/BingoSpa-Polska/453101484735693.
Ech jak ja nie lubię tej poczty polskiej ... też miałam z nią kłopoty! Czekolada i mięta - to mnie ciekawi :)
OdpowiedzUsuńU nas na szczęście nigdy problemów z Poczta Polska nie było, nie zdarzały mi sie też zadne usterki paczek. ja osobiście gorsze doświadczenia mam z kurierka. Tu sie nam zdarzyło, że paczka wsiąkła w ziemię i slad zaginął.
OdpowiedzUsuńZ BingoSpa jeszcze nie udało mi się nawiązac współpracy, a szkoda, bo bardzo bym chciała ocenić ich kosmetyki.
Tych kosmetyków nie znam ...ale kilka innych znam - np balsam brzoskwiniowy do dłoni i kilka innych produktów miałam :)
OdpowiedzUsuńJa też używam balsam brzoskwiniowy do dłoni - jest super. Ciekawe jak spisze się ten kokosik.
UsuńOj tak - ten kokos też zapewne świetny się okaże - lubię takie zapachy :)
Usuń