Z moją córką do wielu zabaw wykorzystujemy zwykłe nakrętki po napojach. Bawiliśmy się nimi ćwicząc Sekwencje oraz we wpisie Kategoryzacja według koloru. Tym razem pokażę Wam nasze układanki.
A więc to co potrzebujemy to właśnie plastikowe różnokolorowe nakrętki, kartka papieru i kredki.
Wstępnie maluję wzór na kartce. Na drugiej będzie układać córcia nakrętki według niego.
Warto zacząć od czegoś prostego. Nawet od jednego namalowanego koła. Potem jeden rząd, drugi, trzeci... To samo z kolorami można zacząć od jednego, a dojść do wielu.
Można oczywiście zamiast wzoru na kartce poukładać taki wzór z nakrętek, który właśnie będzie do odwzorowania.
Zabawa wydaje się łatwa, choć moja córcia, która by wiecznie tylko ganiała, skakała, musi mocno się skoncentrować, aby wszystko poukładać po kolei. Zawsze pilnuję, by układała wzór od góry, od lewej do prawej. W ten sposób się czyta i pisze, więc to taka umiejętność, która się kiedyś nam przyda.
Czego uczy?
U nas jak zwykle skupienia. Dodatkowo działania od góry do dołu i od lewej strony do prawej.
Poza tym mi to przypomina takie zestawy zwane: Układanki lewopółkulowe, które mają wpływ właśnie na rozwój tej półkuli.
A Wam przydają się do czegoś nakrętki? Bo nam również do zabaw z gotowaniem dla lalek oraz przewożeniem towaru samochodami ;)
Świetna, rozwijająca zabawa :)
OdpowiedzUsuńoj bardzo fajna zabawa ja ostatnio mojemu kubeczki układałam a pod nimi zwierzaczki
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na zabawę ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe zabawy edukacyjne :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie pomyślałam o takiej zabawie, rewelacja :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na zabawę i naukę!!! U mnie nakrętki jak na razie służą do rozwalania po domu :)
OdpowiedzUsuńKolejna świetna zabawa ;)
OdpowiedzUsuńNa to bym nie wpadła ;)
OdpowiedzUsuńFajna zabawa :)
OdpowiedzUsuńfajny i prosty sposób na zabawę ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne wykorzystanie nakrętek do zabawy :)
OdpowiedzUsuńjesteś bardzo kreatywną mamą, jako pedagog doceniam Twoje pomysły na rozwijające zabawy, chciałam zaobserwować Twój blog, ale nie działa mi ten gadżet, więc pozostaje mi fejs ;-)
OdpowiedzUsuńO, takimi nakrętkami to można nawet grać w "kółko i krzyżyk" :)
OdpowiedzUsuńto taki wstęp do warcabów a potem i szachów, świetny pomysł
OdpowiedzUsuńcałuski
pomysłowa zabawa :)
OdpowiedzUsuńmoze kiedys sie pobawie z synkiem w to, póki co najchetniej by znadl nakretki
OdpowiedzUsuńEkstra gra. Nakrętek mamy duzo, bo zbieramy, więc spróbujemy jutro
OdpowiedzUsuń