W poście Urodzinki niedawno pokazywałam Wam Tort czekoladowy z powidłami śliwkowymi, jaki upiekłam dla mojej córeczki i jej gości. Przepis zaczerpnięty z bloga Moje Wypieki.
Składniki:
Biszkopt:
- 5 jajek
- 140g jasnego brązowego cukru
- 100g mąki pszennej tortowej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 50g kakao
- 4 łyżki oleju rzepakowego
Krem:
- 400ml śmietany kremówki 30%
- 2 łyżki serka mascarpone
- 1 łyżka cukru pudru
- 50g mlecznej czekolady, startej na tarce
Nasączenie:
- pół szklanki zaparzonej kawy inki
Dodatkowo:
- słoiczek powideł śliwkowych (z węgierek)
- 50g mlecznej czekolady, startej na tarce
Reszta przepisu TUTAJ. Tam też znajdziecie składniki na polewę.
Powiem tylko, że niestety pierwszy biszkopt nie wyrósł mi za bardzo (chyba za słabo były ubite jajka) i musiałam upiec jeszcze jeden. Ale dzięki temu mój tort stał się naprawdę wysoki. W oryginalnym przepisie do nasączania jest używana prawdziwa kawa, zaś u mnie kawa inka, by spokojnie mogły go jeść również dzieci. Krem ani ciasto nie są zbyt mocno słodkie, co właśnie lubię.
Córci również smakował, nawet coś mówiła, że mam go zrobić również na swoje urodziny. Ale chyba mi się nie będzie chciało i na razie zostanę przy jednym torcie rocznie ;)
A jak jest u Was? Pieczecie torty czy korzystacie z kupnych?
korzystam z kupnych niestety, ale ten wspaniale wygląda i pewnie jeszcze lepiej smakuje, coś dla takiego łasucha jak ja
OdpowiedzUsuńJa nie potrafię upiec torta który nadawałby się do podania ;)
OdpowiedzUsuńJa podaję tylko w gronie najbliższych, więc zawsze się jakoś nadaje.
Usuńtortów nie lubię, ale inne słodkości piekę bardzo często :)
OdpowiedzUsuńale smacznie wygląda :) Trochę jak WZetka :)
OdpowiedzUsuńWuzetki nigdy nie robiłam, muszę zobaczyć na przepis ;)
UsuńWygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńja tortów nie robię bo nie mam okazji, ale jak doczekam się dziecka to na pewno będę piekła :P
OdpowiedzUsuńW sumie ja właśnie robię średnio jeden rocznie. Ten już czwarty dla córci.
Usuńprzepiękny, zjedlibyśmy:*
OdpowiedzUsuńAle mi ochoty narobiłaś tym tortem
OdpowiedzUsuńale smacznie, przepis na pewno się przyda :)
OdpowiedzUsuńTa polewa wygląda obłędnie!
OdpowiedzUsuńW oryginale błyszczy bardziej, nie wiem czemu moja taka pośrednia wyszła.
Usuńzaraz chyba wyląduję w kuchni, tak mi się czegoś tortowego zachciało, takiej wersji nie znałam :)
OdpowiedzUsuńcałuski
pyyycha ! :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla córci i mamy :)
pewnie był pyszny :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię piec torty i piekę je nie tylko na urodziny, ale także przy okazji świąt.
OdpowiedzUsuńWYGLĄDA SUPER PYSZNIE! mmmm
OdpowiedzUsuńWow, tort prezentuje się wspaniale:)
OdpowiedzUsuńMniam, pyszności :D
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie:)
OdpowiedzUsuńahhh pyszności ;) zjadłabym :D
OdpowiedzUsuńchyba sobie upiekę, tak z okazji dnia kobiet hehehee ;)) każda okazja jest dobra !! :)
Wygląda bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńpiękny tort, do takich wypieków trzeba mieć cierpliwość.
OdpowiedzUsuńJak pieknie wygląda pewnie go zrobię gdyż mam dużo powideł śliwkowych :)
OdpowiedzUsuńZaś w połowie nocy takie pyszne posty...
OdpowiedzUsuń