Od Balneokosmetyki.pl otrzymałam do testowania Malinowe Masełko do torebki.
EKO Formuła 0% parabenów, sles, silikonów, sztucznych barwników, ftalanów, olejów mineralnych i pochodnych ropy naftowej
Świetnie nadaje się do pielęgnacji ust i dłoni, intensywnie i długotrwale nawilża
Letni malinowy zapach pobudzi Twoje zmysły
Idealne do torebki, będziesz mogła mieć je zawsze przy sobie
Balneokosmetyk na bazie najsilniejszej na świecie leczniczej wody siarczkowej, masła Shea, wyciągów z alg, olejów: arganowego,avocado i macadamia.
Masełko silnie, długotrwale nawilża i odżywia, wygładzając skórę dłoni oraz ust. Dzięki dużej zawartości masła Shea, oleju avocado i macadamia łagodzi i delikatnie natłuszcza. Lecznicza woda siarczkowa, wyciągi z alg i olej arganowy ujędrniają i uelastyczniają skórę, wzmacniając jej barierę ochronną. Produkt nie zawiera żadnych barwników, kolor uzyskiwany jest z 100% naturalnego soku owocowego, dlatego kolorystyka masła może być zróżnicowana.
Cena: 18,00zł
Pojemność: 50ml
Producent: Scandia Cosmetics S.A. dla Malinowe Hotele Sp. z o.o.
Substancje aktywne:
- najsilniejsza na świecie woda siarczkowa
- masło Shea ECOCERT
- olej arganowy
- olej avocado ECOCERT
- wyciąg z alg brązowych i czerwonych
- olej macadamia
Skład:
Moja opinia:
Masełko znajduje się w małym plastikowym opakowaniu. Jest to mniejsza wersja do torebki z edycji limitowanej.
Po otwarciu wydobywa się lekki zapach, naprawdę malinowy. Wybierając ten produkt właśnie o takim zapachu myślałam. O świeżej, lekko słodkawej nucie. Po posmarowaniu skóry czuję jak powoli się ulatnia i ładnie zaczynam pachnieć.
Konsystencja zwarta, średnio gęsta, koloru jasnoróżowego (bardziej różowa niż na zdjęciu). Łatwo się rozsmarowuje i szybko wchłania. Nawilża od pierwszej chwili i nie pozostawia tłustego filmu. Nic się nie świeci.
W składzie moje ulubione masło Shea oraz olejki. I jest wolne od parabenów itp.
Używałam je głównie do ciała, bo lubię takie produkty stosować po wieczornej kąpieli. Jako że dedykowane jest do torebki zastosowałam również:
Używałam je głównie do ciała, bo lubię takie produkty stosować po wieczornej kąpieli. Jako że dedykowane jest do torebki zastosowałam również:
- do ust - nawilżyło, ale wolę jednak swój nawilżający błyszczyk
- do rąk - tu się sprawdziło jak najbardziej.
Więcej informacji znajdziecie TUTAJ.

Lubicie takie masełka? Bo ja bardzo, szkoda tylko, że szybko się skończyło.












Autor:



ciekawa jestem tego masełka na ustach ,ale wygląda bardzo uroczo
OdpowiedzUsuńLubię masełka, chociaż kiedyś nie miałam do nich przekonania ;p Zaciekawiłaś mnie tym :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię i to jest bardzo przyjemne.
UsuńJak ja lubię takie masełka, i jeszcze malinowe... Prawdziwy rarytas :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że mogłoby Ci przypasować ;)
Usuńmasełka uwielbiam,a malinowe to już na pewno :D
OdpowiedzUsuńCałkiem przyjemny produkt :)
OdpowiedzUsuńale super konsystencja. na pewno polubiłabym to masełko.
OdpowiedzUsuńTaka akurat, na pewno nie za rzadka.
Usuńświetne
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo zachęcająco :D
OdpowiedzUsuńwydaje się być całkiem niezłe :)
OdpowiedzUsuńMusiałało świetnie pachnieć, szkoda że nie dali więcej ;D
OdpowiedzUsuńMasz rację :D
UsuńWczoraj nawet przeglądałam stronę tego sklepu z kosmetykami, bo widziałam że dziewczyny na YT polecają te kosmetyki, może się na coś skuszę :)
OdpowiedzUsuńMnie nie trzeba długo zachęcać, szczególnie, jak coś pachnie malinowo :D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się pomysł z takim poręcznym masełkiem, nie dość, że przydatne do pielęgnacji dłoni to dodatkowo idealne na wszelkie wyjazdy :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie myślałam, żeby sobie je zostawić na później, na jakiś wyjazd, ale za bardzo je polubiłam, żeby tak po prostu odstawić.
UsuńWygląda bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńTakie masełko to bym chciała :)
OdpowiedzUsuńbrakuje mi malin
OdpowiedzUsuńi truskawek ;)
Usuńod jakiegoś czasu interesują mnie te kosmetyki i ta recenzja mnie jeszcze bardziej do nich przekonuje ;)
OdpowiedzUsuńKosmetyki tego producenta są mi już znane i lubiane, ale ta marka u mnie po raz pierwszy.
UsuńChciałabym przetestować jakiś kosmetyk pachnący realnie malinami
OdpowiedzUsuńW tym nie czuję chemii.
UsuńUwielbiam malinowe zapachy ;) Z chęcią bym je przygarnęła ;)
OdpowiedzUsuńMMM chcę takie malinki :D
OdpowiedzUsuńLubię dobre kremy aż ta malina kusi
OdpowiedzUsuńFajniutkie takie malutkie masełko :)
OdpowiedzUsuńbrzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuń