piątek, 31 października 2014

Że czytamy, to wiadomo. Ale co czytamy?

Taki zgromadziliśmy stosik ostatnich naszych lektur. Mimo że czas ograniczony, to udało mi się coś przeczytać i nawet zaczęłam kolejną książkę, choć przyznam się, że to już drugie moje podejście do "Porucznicy 1939" Tomasza Stężały. Niedawno też skończyłam "Złodziej z szafotu" Bernarda Cornwella, kryminały czytam od czasu do czasu, ten oceniam dość wysoko, bo trzymał mnie w napięciu do końca.

Lubię też literaturę faktu, dlatego sięgnęłam też do poniższej pozycji.



Tytuł: Oskarżam Auschwitz. Opowieści rodzinne
Autor: Mikołaj Grynberg
Rok wydania: 2014
Stron: 304
Wydawnictwo: Czarne

Za brak dziadków, za nieudane dzieciństwo, za ciszę w domu, za rozczarowanie życiem i za wiele innych smutnych rzeczy... O co tak naprawdę rozmówcy autora oskarżają Auschwitz?
Całą moja recenzję znajdziecie na interia360.pl TUTAJ.

http://interia360.pl/uzytkownik/artykuly/miraga,295928

 
Trafiła do mnie również pozycja kulinarna "Zamień chemię na jedzenie. Nowe przepisy" Julity Bator. Możliwe, że z niektórych przepisów skorzystam, niektóre już mnie zainspirowały w kuchni.

Córci czytam ostatnio takie bajeczki. 
Wydawnictwo REA-SJ recenzja nasza TUTAJ:
"Kajtuś. Złe sny" Nicole Nadeau
"Kajtuś. Parada cyrkowa" Eric Sevigny.
I "Cukierku Ty Łobuzie!" Waldemar Cichoń Wydawnictwo Dreams.
 
Na dobranoc zawsze obowiązkowo jest jakaś książeczka, czasem zastępuje mnie mąż. 

A co Wy czytacie teraz?

19 komentarzy:

  1. Na książkę Grynberga poluję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moja pierwsza jego książka, ale chętnie przeczytałabym poprzednie.

      Usuń
  2. Bardzo fajne rzeczy się u Ciebie czyta ;) Ja uwielbiam książki składające się z kilku części, więc jak tylko będę miała trochę grosza, będę polowała na trylogię Veronici Roth ;) Ale obecnie nie czytam niczego :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ostatnio zawsze zaczynam coś czytać, by nie wrócił mi czas całkowitego nieczytania.

      Usuń
  3. zainteresowała mnie książka Oskarżam Auschwitz. jednak ja bardzo mocno przeżywam takie tematy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest bardzo smutna i przepełniona bólem, niestety ta zbrodnia przyniosła taki efekt.

      Usuń
  4. Ja wypożyczyłam dwie książki Candice Bushnell (tej od sexu w wielkim mieście) i poczytuję wieczorem. A moja córa męczy Bolka i Lolka.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta pierwsza pozycja mnie zaciekawiła. Ostatnio przeczytałam "Byłem asystentem doktora Mengele" - relacja więźnia, który był lekarzem i przeprowadzał sekcje zwłok właśnie w obozie Auschwitz ... Wstrząsająca lektura ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie lektury zawsze wstrząsają, ale prawdy nie można się bać, oby tylko nigdy więcej się coś takiego nie powtórzyło.

      Usuń
  6. O proszę jaka córeczka zainteresowana... :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, a z półtora roku temu rzucała wszystkie książki w kat.

      Usuń
  7. A Bubal całym sercem pokochał Gruffala!

    OdpowiedzUsuń
  8. mocna ta książka o Auschwitz - może kiedyś po nią sięgnę
    Super, że czytasz córce - to coś wspaniałego dla dzieci :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Już dawno nic nie czytałam - koniecznie muszę,to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja dziś skończyłam czytać "Biały klaun" Damira Milos

    OdpowiedzUsuń
  11. Chyba nie ma nic lepszego niż bajki czytane przez mamę :) życzę konsekwencji - bo nie każdemu rodzicowi udaje się znaleźć te 15 minut na poczytanie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja sobie czytuje obecnie "Seksturyste" Adama Amblera jeśli ktoś lubi książki z wątkami erotycznymi a przy tym pisane z humorem to polecam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz. Komentarze reklamujące będą usuwane, jak i zawierające wulgaryzmy, czy obrażające.