Z czym ja dziś do Was przychodzę? Z czymś różowym i pachnącym. Będzie to kosmetyk pod prysznic od BingoSpa Orchid -shower and bath cream
Krem pod prysznic i do kąpieli BingoSpa o zapachu orchidei pozwala rozkoszować się cenną chwilą relaksu.
Wybierając ten kosmetyk trochę poszłam na ryzyko. BingoSpa ma produkty różnie pachnące, jedne trafiają w mój gust, drugie nieco mniej. Myśląc o produkcie do kąpieli potrzebuję po pierwsze ładnego zapachu. Opisana orchidea kusiła i skusiła słusznie. Zapach jest bardzo przyjemny i kwiatowy. Takie kąpiele zapachowe lubię.
Zamknięcie na klik jest całkiem w porządku. Przez otwór wylewa się płyn średnio-rzadki o ślicznym kolorze.
Zamknięcie na klik jest całkiem w porządku. Przez otwór wylewa się płyn średnio-rzadki o ślicznym kolorze.
Jak widzicie pieni się fajnie, można go używać jako płyn do kąpieli, ale również jako żel pod prysznic. Oczyszcza ciało odpowiednio. Skóry raczej nie wysusza, choć zawsze po stosuję balsamy i masła do ciała, to takiej 100% pewności Wam nie dam.
Składu nie będę oceniać, jaki jest widzicie. Cena raczej adekwatna do pojemności. Taki zwykły kosmetyk do mycia, ale z niezwykłym dla mnie zapachem.
Więcej informacji znajdziecie TUTAJ. FB TUTAJ.
Składu nie będę oceniać, jaki jest widzicie. Cena raczej adekwatna do pojemności. Taki zwykły kosmetyk do mycia, ale z niezwykłym dla mnie zapachem.
Więcej informacji znajdziecie TUTAJ. FB TUTAJ.
A co u Was nowego z BingoSpa?
też go wybrałam do testowania, myślałam że będzie ładniej pachniał, ale się rozczarowałam, słaby zapach. Jak dla mnie te kosmetyki BingoSpa są trochę słabe. Przyciągają oko, ale jak się już je stosuje to rozczarowują. Jak dla mnie to te Biedronkowe kosmetyki są już lepsze i nie drogie.Choć cena kosmetyków BingoSpa też nie jest wysoka ale jakość kiepska.
OdpowiedzUsuńMi tu akurat zapach przypasował, ale były też kosmetyki BingoSpa, co innych zapach zachwycał, a mnie nie bardzo. Zdecydowanie przydałaby się większa możliwość zakupu ich stacjonarnie, to i taki zapach można by było najpierw sprawdzić. Osobiści lubię bardzo ich "galaretowate" maseczki do twarzy. Niestety Biedronkowych prawie nie używałam kosmetyków, to nawet nie umiem porównać.
UsuńJa jeszcze nie miałam okazji używać tych kosmetyków, choć ostatnio chciałam je zamówić przez Internet. Zastanawiałam się właśnie nad zakupem tego kremu po prysznic, ale jal już się zdecydowałam, to okazało się, że towar jest niedostępny. Ciężko jednak kupować na odległość kosmetyki, których się nie zna :D
OdpowiedzUsuńJa właśnie wybrałam ze względu na ten słodki wygląd.
UsuńŻele pod prysznic Bingospa zwykle mają ładny zapach :)
OdpowiedzUsuńMi też większość odpowiadała.
UsuńJa tak niebardzo lubie kwiatowe zapachy w kąpieli : (
OdpowiedzUsuńJa lubię i kwiaty, i owoce. Ale pamiętam, ze też zachwycałam się kiedyż żelem bodajże od Safiry o zapachu orientu, więc nie mam w sumie jakiś określonych preferencji.
UsuńZ BingoSpa już tak bywa, albo trafi się na kompletny bubel, albo na całkiem dobry kosmetyk.
OdpowiedzUsuńTak, trzeba wybierać ostrożnie ;)
Usuńfajnie, że ma świetny zapach!
OdpowiedzUsuńdla mnie bardzo przyjemny w trakcie kąpieli
UsuńSam wygląd już kusi ;)
OdpowiedzUsuńZgadzam sie - butelka jak. i kolor sa sliczne ;-)
Usuńdla tego wzięłam ;)
Usuńładnie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńŻałuję, że go nie wzięłam :D
OdpowiedzUsuńNastępnym razem. Choć Gosi nie odpowiadał, wiec jednak zapach to ciągle kwestia tego co kto lubi.
Usuńnie miałam go nigdy ale pewnie super pachnie : *
OdpowiedzUsuńZapraszam do Mojego bloga
zmieniłam nazwę z Bajkowy Raj Agnieszki na Moje Małe Uzależnienie
mam nadzieje , że pamiętasz mój blog : *
lubię produkty tej firmy:)
OdpowiedzUsuńMi też wiele odpowiada, choć staram się uważnie wybierać.
UsuńMam gdzieś w zapasach wersję brzoskwiniową ) Nie spodziewam się szału ale liczę na intensywny zapach ;))
OdpowiedzUsuńA z brzoskwinią w kosmetykach to często się akurat nie lubię.
Usuńmam arganowy krem z brzoskwinią, który pachnie obłędnie :D ciekawi mnie ten zapach :)
OdpowiedzUsuńchętnie go wypróbuje, od dłuższego czasu ciekawią mnie produkty tej firmy :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że prawie każdy coś sobie u nich ciekawego znajdzie.
Usuńostatnio bardzo często kupuje właśnie żele z BingoSpa :)
OdpowiedzUsuńJa juz też trochę kosmetyków do kąpieli zdenkowałam.
UsuńMyślę, że zapach przypadłby mi do gustu, bo lubię orchideę :)
OdpowiedzUsuńWszędzie czytam o bingo spa i nigdy nie miałam ich żadnego produktu! Czas się chyba przełamać :-) Pozdrawiam :-*
OdpowiedzUsuńStacjonarnie spotkałam BingoSpa kiedyś w jednym sklepie w miejscowości uzdrowiskowej i na festynie na straganie.
UsuńLubie ich kosmetyki :) próbowałam maski do włosów jak narzie tylko
OdpowiedzUsuńDo włosów to jednak chyba najmniej ich produktów miałam, szampon borowinowy i chyba jeszcze coś z jedwabiem.
UsuńHejo, umyłabym się!:)
OdpowiedzUsuńTrochę go szkoda na szybki poranny prysznic, bo nie zdążę się nawąchać.
Usuńciekawi mnie zapaszek
OdpowiedzUsuńJeśli pachnie, tak ładnie jak wygląda, to chcę go mieć :)
OdpowiedzUsuńDla mnie tak, nie gwarantuje trwałości zapachu po kąpieli ;)
UsuńMam ten krem i bardzo lubię jego zapach :)
OdpowiedzUsuńLubię te płyny do kąpieli z Bingospa, kupujemy co jakiś czas po kilka sztuk :)
OdpowiedzUsuńLubię takie zapachy na zimowe prysznice. Latem sięgam raczej po owocowe zapachy, zimą lubię otulić się wanilią.
OdpowiedzUsuń