Dziś
krótka notka o moich wczorajszych zakupach. Na dworze lał się żar z nieba, więc
by trochę się ochłodzić, udaliśmy się do klimatyzowanej Galerii przy CARREFOUR.
Wszędzie oczywiście wyprzedaże do 75%, ale jakoś nic nie rzuciło mi się w oczy.
Pewnie dlatego, że nie bardzo szukałam. J
Jak
zwykle skończyło się na kupnie w markecie czegoś dla mojej córci. Za jedyne
10,00zł kupiłam jej tą oto sukieneczkę firmy TEX w rozmiarze 98.
W domciu
przymierzona i pasuje jak ulał. A ze względu, że jest dość długa, będzie mogła
dłużej ją ponosić. Wystarczy jeszcze przeprać i wyparasować, i bezie gotowa do noszenia.
Poza tym
zakupiliśmy kilka spożywczych rzeczy, a i chciałam jeszcze kupić dla córci
chusteczki nawilżane Linteo Baby, bo
najtańsze i dobrze się nam sprawują. Jednak tym razem były w wyższej cenie niż
zwykle, bo zamiast kosztować 3,00zł kosztowały 4,09zł. Dlatego skusiłam się tym
razem na inne. Wybrałam chusteczki nawilżane CLEANIC Kindii Dzidziuś Economy
pack 3x72szt za 11,69zł. Nie zaoszczędziłam za wiele, ale pomyślałam, że tym
razem wybierzemy coś innego. Zobaczymy jak się sprawdzą.
Jeszcze
bardzo ważna rzecz karteczka ślubna, którą podaruję już za niecały tydzień.
Trzeba w końcu gdzieś włożyć ten prezent.
A
tu mała torebka na prezent. Niedługo wyjaśnię co i dla kogo zostanie tam włożone.
Powiem tylko, że będą to kosmetyki, które już prezentowałam na blogu, tylko
jeszcze nie były przeze mnie szczegółowo opisane. Co spróbuję zrobić przed ich
podarowaniem.
Byłam
też w ROSSMANIE. Tu jednak od razu
udałam się do półek z pastami do zębów, gdzie wybrałam SENSITIVE PRO-RELIEF COLGATE 75ml.
Zakupiłam
ją specjalnie na życzenie mojego męża, któremu ta pasta właśnie odpowiada. Cena
regularna to 12,99zł, ale byłam w posiadaniu kodu rabatowego obniżającego zakup
o 35%. I tak zapłaciłam jedyne 8,44zł.
W końcu
przydało się na coś moje żmudne branie udziału w konkursach na ROSSNECIE. Tam biorąc udział w jednym z
nich za sam udział obdarowano mnie tym rabatem. Właściwie to tylko po to się
zapisałam do tego konkursu. Bo i tak wiadome było, że znowu nic tam nie wygram.
Na dzień dzisiejszy dałam sobie już spokój z konkursami na Rossnecie i nie
czekam tam na żadne wyniki. Przynajmniej ominą mnie kolejne rozczarowania.
A Wy jak
spędziliście sobotę?
Może
robiliście coś ciekawego?
śliczna ta sukieneczka:) córeczce na pewno w niej pięknie:) ja sobotę miałam sprzątającą:)
OdpowiedzUsuńCo do Rossnetu to cała prawda:) Widzę że zakupy udane:)
OdpowiedzUsuńśliczna sukieneczka.
OdpowiedzUsuńoczywiście obserwuje :)
kosmetykoholizm.blogspot.com
słodka sukieneczka :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że na wesele się wybierasz :) Koniecznie musisz pokazać kreację!:)
Sukienkę już prezentowałam tutaj: http://miraga80.blogspot.com/2012/05/sukienka-weselna.html
Usuńa bolerko będzie od Ciebie. :)
ja nigdy nic nie wygralam, wiec wiem jak sie czujesz:) śliczna sukieneczka!
OdpowiedzUsuńJa tam już coś wygrałam, ale nigdy w Rossnecie.
UsuńBardzo ładna:)
OdpowiedzUsuńsukieneczka jest przeslodka i cena zachecajaca :) / http://murphose.blogspot.com
OdpowiedzUsuńW Carrefor mają bardzo ładne i dość tanie ubranka dla dzieci. ja ostatnio okupiłam tam córcie, w końcu za miesiąc przedszkole- trzeba jakoś wyglądać:)
OdpowiedzUsuńMi odpowiada cena, bo dziecko ciągle z wszystkiego wyrasta.
Usuńuwielbiam ubranka dla dzieci :)
OdpowiedzUsuńbiorąc pod uwagę, że mam go prawie rok i jest go jeszcze sporo to cenowo się opłaca :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o moją sobotę, to odwiedziłam teściową a poza tym topiłam się w domu przez upał :P
OdpowiedzUsuńA co do konkursów na Rossnecie..ja również dałam sobie spokój :/ czy tam ktokolwiek wygrywa?
Podobno tak.
Usuńsłodka sukieneczka! :)
OdpowiedzUsuń