Lato już
w pełni, dlatego czas na recenzję jakiegoś preparatu zapewniającego ochronę
przeciwsłoneczną. Choć ostatnio pogoda trochę w kratkę.
Na dziś wybrałam:
Na dziś wybrałam:
EMULSJĘ
OCHRONNĄ SPF 50+ IWOSTIN SOLECRIN
Czytamy na tekturowym opakowaniu:
Emulsja
ochronna dzięki kompleksowi składników aktywnych zapewnia bardzo wysoką ochronę
skóry wrażliwej i alergicznej przed szkodliwym działaniem promieniowania UVA i
UVB. Zabezpiecza DNA komórek skóry przed uszkodzeniami oraz chroni przed
działaniem wolnych rodników odpowiedzialnych za fotostarzenie skóry. Zmniejsza
ryzyko wystąpienia fotodermatoz, np. wyprysku słonecznego, odczynów
fotoalergicznych.
Cena: około 30,00zł
pojemność:
100 mlmarka: IWOSTIN LABORATORIUM
producent: Nepentens S.A. w Laboratorium Iwostin
Produkt
polecany przez Polskie Towarzystwo Pediatryczne do stosowania u dzieci i
niemowląt.
Na bazie wody termalnej z Iwonicza-Zdroju.
Wodoodporna.
Składniki aktywne:
Kompleks
filtrów: dwutlenek tytanu (filtr
mineralny), Tinosorb®S, Avobenzone (filtry organiczne) oraz Tinosorb®M (filtr łączący cechy filtrów
organicznych i mineralnych) chroni skórę przed promieniowaniem UVA i UVB.
Zapobiega podrażnieniom oraz powstawaniu zmian barwnikowych.
Antileukine 6® - opatentowany,
immunologiczny filtr nowej generacji – zabezpiecza DNA komórek skóry przed
uszkodzeniami oraz wzmacnia naturalny systemochrony przeciwsłonecznej.
Witamina E – chroni przed działaniem wolnych
rodników odpowiedzialnych za fotostarzenie skóry.
Sposób użycia:
Nakładać
równomiernie na skórę co najmniej 15 minut przed ekspozycją na słonce. Należy
powtarzać aplikację w przypadku długiego przebywania na słońcu lub starcia
preparatu z powierzchni skóry.
Przeznaczenie:
Może być
stosowana u dzieci i niemowląt powyżej 6. miesiąca życia.
Składniki:
Skład:
Aqua, Iwonicz Aqua, Hydrogenated Polydecene, Octyl Methoxycinnamate, Methylene
Bis-Benzotriazolyl Tetramethylbutylphenol, C12-15 Alkyl Benzoate, Titanium
Dioxide, Glycerin, Ethoxydiglycol, Potassium Cetyl Phosphate, Butyl
Methoxydibenzoylmethane, Bis-Ethylhexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine,
Caprylic/Capric Triglyceride, Isopropyl Palmitate, PVP/Eicosene Copolymer,
Glyceryl Stearate, Cetearyl Alcohol, Aluminum Starch Octenylsuccinate,
Laminaria Ochroleuca Extract, Hydroxyethylacrylate/Sodium Acryloyldimethyl
Taurate Copolymer, Squalane, Polysorbate
60, Hydrogenated Stearyl Olive Esters, Tocopheryl Acetate, Phenoxyethanol,
Propylparaben, Butylparaben, Methylparaben, Ethylparaben, Acrylates/C10-30
Alkyl Acrylate Crosspolymer, Triethanolamine, Disodium Edta, PEG-8, Tocopherol,
Ascorbic Acid, Ascorbyl Palmitate, Citric Acid.
Moja
ocena:
Zacznijmy
jak zwykle od zapachu. Bardzo delikatny, na pewno przyjemniejszy niż zwykłych
kremów przeciwsłonecznych. Emulsja znajduje się w tubce, za pomocą której łatwo
się go aplikuje. Można wycisnąć ją tyle, ile jej akurat potrzebujemy. Nawet tak
małą ilość, jaka wystarczy na nosek mojej córci.
Bardzo
dobrze się rozsmarowuje. Konsystencja gęstsza niż znane mi kremy ochronne, ale
dzięki temu, że mniej wodna, lepiej się utrzymuje na skórze.
A teraz
opinia o działaniu. Podczas jednego plażowania posmarowałam sobie nim twarz
(wiem, że przeznaczenie jest do ciała, ale nie szkodzi również mojej cerze).
Więc posmarowałam go sobie będąc na kocyku nad jeziorkiem. Nie miałam lusterka,
więc posmarowałam się tak jakby „na oko”. Z powodu niedokładnego nałożenia
emulsji rezultat był taki, że po bokach twarz była zaczerwieniona. A tam gdzie
preparat się znajdował nie było śladu żadnego działania słońca. A spędziliśmy
na słońcu kilka godzin. Więc skuteczność udowodniona wysoka. Z racji, że jest
to również środek odpowiedni dla dzieci i niemowląt od 6. miesiąca życia używam
go u mojej dwuletniej córeczki. Najważniejsze w tej sytuacji jest dla mnie to,
że są tam filtry mineralne i organiczne. No i że emulsja nie uczula. A poza tym
producent zapewnia, że jest wodoodporna. Co jest równie istotne, bo moja
córcia, to taka Mała Syrenka, która ciągle siedziałaby w wodzie.
Cena nie
jest najniższa, ale trudno wymagać, by preparat o tak wysokiej klasie i
skuteczności był tańczy. „Gorąco” polecam.
Ciekawa
też jestem jakich środków przeciwsłonecznych Wy używacie? Chronicie swoje ciało
przed promieniowaniem słonecznym? Wiecie, że warto?
Świetny preparat. Nie najtańszy ale udowodniłaś że skuteczny.
OdpowiedzUsuńJa właśnie sprzedaje taki za 14,99zł:) Mam wiele kremów chroniących przed promieniowaniem dlatego ten wystawiłam na sprzedaż. Ale z tego co czytam to jest na prawdę dobry:)
OdpowiedzUsuńTo cena u Ciebie naprawdę okazyjna.
Usuńo, ja też teraz testuje kosmetyki iwostin i na razie wypadają nieźle ;)
OdpowiedzUsuńchyba muszę się zaopatrzyć w ten filtr przed wyjazdem na urlop :)
OdpowiedzUsuńPolecam, ponieważ też stosowałam ten krem z filtrem i byłam bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńObserwujemy?