Od firmy Pilomax otrzymałam do przetestowania:
Aloes Wax - nawilżająca i regenerująca maska do włosów przetłuszczających się
Czytamy na opakowaniu:
Nawilżająca i regenerująca maska przeznaczona szczególnie do pielęgnacji włosów przetłuszczających się i wymagających silnego nawilżenia oraz do włosów z łupieżem suchym.
Ekstrakt z aloesu - wzmacnia cebulki włosowe, łagodzi podrażnienia, reguluje równowagę kwaśno-zasadową skóry głowy, silnie nawilża i regeneruje. Wskazany przy łojotokowych problemach skóry i włosów.
Ekstrakt z henny - działa antybakteryjnie, reguluje procesy wydzielania sebum oraz zapobiega utracie wody i regeneruje dzięki tworzeniu okluzji wokół włosa.
Dzięki swym składnikom maska regeneruje włosy przywracając im witalność, połysk i sprężystość. Nie obciąża włosów i nie zmienia ich koloru.
Produkt przebadany dermatologicznie.
Ekstrakt z aloesu - wzmacnia cebulki włosowe, łagodzi podrażnienia, reguluje równowagę kwaśno-zasadową skóry głowy, silnie nawilża i regeneruje. Wskazany przy łojotokowych problemach skóry i włosów.
Ekstrakt z henny - działa antybakteryjnie, reguluje procesy wydzielania sebum oraz zapobiega utracie wody i regeneruje dzięki tworzeniu okluzji wokół włosa.
Dzięki swym składnikom maska regeneruje włosy przywracając im witalność, połysk i sprężystość. Nie obciąża włosów i nie zmienia ich koloru.
Produkt przebadany dermatologicznie.
Dostępna w opakowaniach 240g i 480g.
Cena: 20,90zł
Waga: 240g
Producent: Richards&Appleby Ltd.
Dystrybutor: PILOMAX J. Bortkiewicz
Sposób stosowania:
Umyj włosy szamponem, najlepiej Henna Wax firmy PILOMAX.
Maskę, w ilości 10-20 ml, wmasuj w skórę głowy i włosy.
Pozostaw maskę na 10-20 minut.
Spłucz dokładnie maskę.
Dla ochrony włosów przed zanieczyszczeniami środowiska polecamy użycie Odżywki Ochronnej Nawilżającej PILOMAX.
Susz i układaj włosy jak zwykle.
Kuracja intensywnie regenerująca 1 raz na 4-5 dni, zabieg wzmacniający 1 raz na 7-10 dni.
Skład:
Aqua (Water), Cetearyl Alcohol, Phenoxyethanol, DMDM Hydantoin, Cetrimonium Chloride, Parfum (Fragrance), Aloe Barbadensis (Aloe Vera) Leaf Juice, Lawsonia Inermis (Henna) Extract, CI 42090, CI 19140
Moja opinia:
Przyznam się, że bardzo ciekawa byłam działania tej maski na moje włosy. Wiele o niej słyszałam, ale jest to mój pierwszy WAX, który używam.
Maska znajduje się w plastikowym pojemniku. Na początku wygodnie sią ją wydobywa. Jednak z czasem, gdy produktu ubywa jest to już trudniejsze. Chyba tubka lepiej by się tu sprawdziła lub szerszy słoiczek.
Używałam jej przez pierwszy miesiąc miej więcej co 5-6 dni, a tak precyzyjniej to co trzecie moje mycie włosów. Bardzo mnie ucieszyła informacja, że maskę należy wmasować nie tylko we włosy, ale również w skórę głowy. Często brakuje takich informacji na opakowaniach.
Jej konsystencja na pierwszy rzut oka przypomina miętową pastę do zębów, ale jest trochę rzadsza.
Po zmyciu i wysuszeniu włosy natychmiast nabrały rewelacyjnego blasku. Kolor włosów od razu dzięki temu wydaje się głębszy.
Jednakże moje włosy są po niej dość sztywne. Wolałabym jednak by były nieco bardziej miękkie.Dobrze się rozczesują jedynie pierwszego dnia.
Duży plus, bo nie obciąża włosów, nie ma potrzeby częstszego mycia włosów niż zwykle.
Używam jej również jako dodatkowe działanie przeciwłupieżowe. Jak na razie się sprawdza, odkąd pozbyłam się tego problemu.
Myślę, że teraz po miesiącu stosowania będę jej używać już raz na tydzień jako zabieg wzmacniający moje włosy.
Używam jej również jako dodatkowe działanie przeciwłupieżowe. Jak na razie się sprawdza, odkąd pozbyłam się tego problemu.
Myślę, że teraz po miesiącu stosowania będę jej używać już raz na tydzień jako zabieg wzmacniający moje włosy.
miałam odżywkę z tej firmy i byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNi ma nic ;p
OdpowiedzUsuńJa na nią czatuję, bo także nigdy nie używałam WAX'a
OdpowiedzUsuńJeśli to taka w miętowym odcieniu, to miałam i jest całkiem dobra dla moich włosów.
OdpowiedzUsuńNiestety u mnie tak właśnie działa jakakolwiek domieszka aloesu w produktach do włosów, są sztywne a ja nie lubię tego efektu :/
OdpowiedzUsuńbardzo lubię pilomax:)
OdpowiedzUsuńciekawe jak się u mnie sprawdzi:)
OdpowiedzUsuńJa właśnie czekam na paczke z kosmetykami do wlosów od Pilomaxu :) A jak włosy są sztywne lub tępe po zastosowaniu maseczki to ponoć jest to dobry znak, iż maska działa tak jak należy ;-) Chociaż ja także wolę efekt wygładzenia, miękkości. Polecam maskę MATRIX z orchideą, jest rewelacyjna !
OdpowiedzUsuńMiałam raz taką maskę do włosów, odbudowującą, czy tam nawilżającą. Dobre działanie, ale nie mam cierpliwości i czasu do stosowania takich kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńmaja super maski moim włosom odpowiadały
OdpowiedzUsuńMiałam i byłam bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńJa nigdy jeszcze nie miałam żadnego Waxu :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna marka
OdpowiedzUsuńPilomax ma wiele prosuktów godnych uwagi. Tą maskę aloesową bardzo lubię.Uważam iż jest jedną z najlepszych. Polecam.
OdpowiedzUsuńPilomax ma wiele prosuktów godnych uwagi. Tą maskę aloesową bardzo lubię.Uważam iż jest jedną z najlepszych. Polecam.
OdpowiedzUsuńUżywam jej od kilku miesięcy i jest bardzo skuteczna w mojej ocenie. Silnie nawilża, przy czym nie przetłuszcza skóry głowy, a co za tym idzie nie generuje żadnych problemów ... Lekka, ładnie pachnie. Super. Basia
OdpowiedzUsuńMiraga myślę, że ta sztywność może mieć związek z brakiem silikonów. Włosy bez nich są mniej śliskie i miękkie, ale też są zdrowsze :) Myślę, że z czasem byś się przyzwyczaiła. Bynajmniej tak było ze mną. Judyta
OdpowiedzUsuńNie stosuję jej już od dawna, jednak ta sztywność nie dla mnie. Poza tym używałam do włosów kosmetyków naturalnych bez silikonów i jakoś włosy były bardziej miękkie.
UsuńOtrzymałam tę maskę w prezencie.Kiedyś słyszałam o Waxach. Moje włosy ładnie nawilża, są lekkie i miękkie. Nie mogę narzekać. :) Agnieszka K
OdpowiedzUsuńJedna z lepszych masek jakie miałam. Fajnie nawilża włosy dodając im objętości i blasku. Jest bardzo wydajny i niedrogi. Dla mnie jeden wielki pozytyw!
OdpowiedzUsuńNiesamowicie mi przypadła di gustu. Bardzo nawilża moje włosy. Super.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że produkt wygląda bardzo ciekawie. Na razie jestem wierna maseczkom z Babuszki Agafii. Ale może niedługo przetestuję ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: https://beautymarisa.blogspot.com/
To moja ulubiona maska. Używam jej zazwyczaj po szamponie głęboko oczyszczającym i pozostawiam na włosach dość długo. Nawilżenie mega. Zapach mega. Konsystencja, wydajność. Nic dodać nic ująć! Klara
OdpowiedzUsuńJa tez uwielbiam tę maskę, a jakiego szamponu używasz?
Usuń