Balsam do Ciała dla Noworodków, Niemowląt, Dzieci Mimi (Cutis Help) - recenzja.

I ostatni na moim blogu produkt z serii Mimi (Cutis Help) otrzymany od firmy DermaProfil:

 

Balsam do Ciała dla Noworodków, Niemowląt, Dzieci

 

Opis produktu:

CutisHelp mimi BALSAM do ciała na bazie oleju z konopii siewnych.
• koi, regeneruje i nawilża delikatną wrażliwą i nadwrażliwą skórę
• Wzmacnia naturalną odporność skóry na czynniki zewnętrzne
• Idealny do relaksującego masażu
• Wyjątkowo wydajny

 

Cena: 38,49zł
Pojemność: 200ml
Producent: DermaProfil Sp. z o.o.

 

 

Skład:

Substancja biologicznie czynna:
CANNABIS SATIVA OIL - farmakopealny olej konopny.
Pozostałe składniki aktywne i podłoża: wit. E (octan tokoferolu), mocznik,
bisabolol, allantoina, dimetikon, olej z nasion masłosza.

 

 

 

Działanie :

• Nawilża i odżywia skórę.
• Działa kojąco, zmniejszając napięcia i podrażnienia skóry.
• Działa silnie regenerująco, antybakteryjnie i antyoksydacyjnie.
• Działa przeciwzapalnie.
• Łagodzi świąd.
• Normalizuje TEWL (transepidermalna utrata wody), regenerując płaszcz hydro-lipidowy.
• Wzmacnia naturalną odporność skóry na czynniki zewnętrzne.

 

Moja opinia:

 

Balsam znajduje się w dużej plastikowej butelce z kaczuszką na opakowaniu, która bardzo podoba się mojej córeczce. Zamknięcie typu klik ułatwia jego codzienną aplikację. Używamy go po każdej kąpieli na osuszoną skórę.
Konsystencja balsamu jest w odcieniu żółtawo-zielonym, dość lekka. Świetnie się rozsmarowuje i wchłania. Ładnie nawilża skórę.
Myślę, że też jest dobry do wykonania delikatnego masażu. Taki miły zabieg przed snem naszego dziecka.
Stosowałam również na sobie i mogę powiedzieć, że po posmarowaniu czuć lekkie, przyjemne chłodzenie.
Zapach jakby ziołowy, ale dość delikatny.

Balsam wydaje się być bardzo wydajny. Cenowo jednak wygodzi bardzo drogo, więc raczej bym go nie kupiła. Moja córcia nie cierpi na AZS, ani nie ma problemów skórnych, więc i inne tańsze kosmetyki u nas się sprawdzają.

 

Produkt testowaliśmy dzięki portalowi Bangla.pl

 

A Wy obecnie jakiego nawilżacza używacie u swoich dzieci po kąpieli?