Od jakiegoś czasu zajadam się cukierkami firmy Verbena.
Dziś kolejny smak: GŁÓG
Dobrodziejstwo dla serca
Głóg ma postać krzewu lub ciernistego drzewa, najczęściej rośnie na skrajach lasów czy w trudno dostępnych, skalistych miejscach. Surowcem wykorzystywanym w ziołolecznictwie są kwiaty i owoce. Ich dobroczynne dla serca działanie polega na wnikaniu substancji leczniczych (głównie flawonoidów) do naczyń wieńcowych serca. Głóg poprawia przepływ krwi w naczyniach krwionośnych, obniża ciśnienie tętnicze krwi i zwiększa tolerancję wysiłku, a także hamuje powstawanie blaszek miażdżycowych w tętnicach. Pomaga więc utrzymać serce w dobrej kondycji, co ma szczególne znaczenie dla osób doświadczających dolegliwości z nim związanych.
Moja opinia:
Głóg bardzo mi zasmakował. Głównie pewnie ze względu na kwaskowaty posmak. Lubię słodycze, ale nie mdłe. A tu kwasowoć wszystko wypośrodkowała. No i ziołowy skład też mnie cieszy. Te cukierki smakowo są na drugim miejscu po Dzikiej Róży.
A Wam się już udało wygrać cukierasy w Poczcie Cukierkowej, bo mi tak. :)
Bardzo lubimy, pyszne są;)
OdpowiedzUsuń:)
Kochana podzieliłabyś się tymi cukierami, a nie tak sama zajadasz ;P
OdpowiedzUsuńSama nie :)
UsuńZ mężem.
uwielbiam te cukierki :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobre są :)
OdpowiedzUsuńrównież bardzo lubię ten smak:)
OdpowiedzUsuńmoja mama je wielbi :D
OdpowiedzUsuńJa właśnie czekam na paczuszkę od nich :)
OdpowiedzUsuńmniam, mniam - pyszne są !
OdpowiedzUsuńPamiętam, ja 14 lat temu będąc u Taty na Słowacji, pierwszy raz kupiliśmy te cukierki. Niby ziołowe, niby z anyżem, a to miętowe a to z głógiem czy też różane , z rumiankiem. Smakowały fantastycznie, od tamtej pory uwielbiam je, choć w PL trochę lat minęło zanim wprowadzili je do naszych sklepów. Ale cieszę się, że w ogóle są :) Na olące gardło są jak znalazł. Na kaszel tez super, odświeżają oddech i lepiej się oddycha np zimą.
OdpowiedzUsuńSorka, ale oryginałki to są od Reutera i to one są prawdziwe cukierki głogowe!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńNie ma co krzyczeć ;)
UsuńW życiu takich cukierków nie widziałam i nawet nie wiem, gdzie są dostępne.