Niedawno moja córcia otrzymała przesyłkę od Wydawnictwa EDGARD.
Zawierała ona:
Zawierała ona:
ANGIELSKI DLA DZIECI Karty obrazkowe
"100 pierwszych słówek".
"100 pierwszych słówek".
I o tym dziś będzie moja recenzja.
Informacja o Kartach od Wydawnictwa:
104 kolorowe karty polsko-angielskieZestaw kart obrazkowych specjalnie opracowanych dla dzieci od 3 roku życia. Przeznaczony jest do nauki języka angielskiego w domu, w przedszkolu i szkole. Na kartach zamieszczono kolorowe zabawne ilustracje i podpisy po angielsku (awers) i po polsku (rewers). Łącznie komplet uczy aż 104 słówek.
Poradnik dla rodziców i nauczycieliRodzice i nauczyciele znajdą w nim pomysły na 33 wspólne gry i zabawy z wykorzystaniem kart, a także przydatny w praktyce zapis wszystkich słówek i tekstów piosenek wraz z tłumaczeniem.
GRATIS płyta CD z nagraniami słówek i piosenekZnajdują się na niej wszystkie słówka i piosenki udźwiękowione przez profesjonalnych lektorów. Dzięki nagraniom dzieci szybciej nauczą się poprawnej wymowy, będą lepiej rozumiały angielskie wypowiedzi i chętniej rozmawiały w języku obcym.
Przeznaczenie:
Do nauki języka angielskiego poprzez zabawę dla dzieci od lat 3.
Moja ocena:
Zacznijmy od oceny kart. Są bardzo wygodne. Z jednej strony zaprezentowane jest słowo po polsku (karta z zieloną obwódką), a z drugiej strony to samo słowo, ale po angielsku (z czerwoną obwódką).
Na każdej karcie bardzo ładna obrazkowa prezentacja danego znaczenia słowa. Córcia od razu się nimi zachwyciła i zaczęła przeglądać. Nie są zbyt duże, więc pasują do jej małych jeszcze rączek. A kart jest bardzo dużo, więc szybko się nie znudzą.
Oprócz rzeczowników mamy też coś trochę trudniejszego: przymiotniki.
Na płycie CD mamy możliwość posłuchania po angielsku poszczególnych słów podzielonych na grupy tematyczne, m.in. ja i moja rodzina, owoce i warzywa, ubrania czy zabawki. Podział identyczny jak na kartach.
Doskonała pomoc, gdy sami nie wiemy jak wymówić dobrze angielskie słowa. Zwłaszcza przydatne dla mnie, bo choć nie są to wyszukane słowa, to ja nigdy nie uczyłam się jęz. angielskiego i dlatego nie znam dokładnej wymowy niektórych słówek. Poza tym nasza pociecha może utrwalać sobie wiedzę podczas całkiem innej zabawy. Wystarczy włączyć odtwarzacz CD.
Na końcu dodatkowo mamy kilka piosenek po angielsku. Moja córcia od razu przy nich podrygiwała, a później możemy spróbować pośpiewać wspólnie.
Doskonała pomoc, gdy sami nie wiemy jak wymówić dobrze angielskie słowa. Zwłaszcza przydatne dla mnie, bo choć nie są to wyszukane słowa, to ja nigdy nie uczyłam się jęz. angielskiego i dlatego nie znam dokładnej wymowy niektórych słówek. Poza tym nasza pociecha może utrwalać sobie wiedzę podczas całkiem innej zabawy. Wystarczy włączyć odtwarzacz CD.
Na końcu dodatkowo mamy kilka piosenek po angielsku. Moja córcia od razu przy nich podrygiwała, a później możemy spróbować pośpiewać wspólnie.
Dopełnieniem całego zestawu jest książeczka, w której znajdziemy przede wszystkim sposoby jak korzystać z kart.
Pomocna przy organizowaniu różnych zabaw pomagających w przyswajaniu języka angielskiego. Tutaj dowiadujemy się, że dziecko nie musi od razu nauczyć się wymawiać słów po angielsku. Wystarczy, że najpierw przyswoi sobie słowa i powoli zacznie je rozumieć. A zabawy jakie możemy mu zaproponować zwłaszcza na początku to Oglądanie, Wskazywanie, a dopiero później Powtarzanie. Cała ta instrukcja ucieszyła mnie, bo na początku nie bardzo rozumiałam jak moje dziecko, które dopiero uczy się mówić po polsku, miałoby już uczyć się słów angielskich. Teraz jednak już wiem, że to ma być nauka przez zabawę i wcale dziecko nie musi umieć mówić. Wystarczy, że pokiwa głową, pokaże palcem czy powie TAK lub NIE. A to potrafi już moja 2,5-letnia córeczka. Myślę nawet, że karty doskonale przydadzą nam się do nauki nie tylko języka angielskiego, ale również polskiego, bo moja córcia jest właśnie na takim etapie rozwoju.
Cały zestaw jest bardzo spójny i łączy się w całość.
Jeśli pytacie, czy warto zakupić taki zestaw? To myślę, że warto. Na pewno będzie to coś lepszego niż kolejne kilka chińskich zabawek. Myślę, że takie Karty obrazkowe to dobry pomysł np. na urodziny dziecka, gdy nie wiemy co podarować.
Więcej informacji znajdziecie na stronie internetowej TUTAJ.
Są również dostępne inne serie Kart obrazkowych:
Angielski:- W domu i w szkole
- Czas wolny
- Świat wokół mnie
Niemiecki:
- 100 pierwszych słówek
- 100 pierwszych słówek
Poza tym Wydawnictwo EDGARD wypuściło fantastyczną serię KAPITAN NAUKA, więcej info o tym TUTAJ.
U nas w domku z tej serii mamy SuperQuiz ZWIERZĘTA, który recenzowałam już TUTAJ.
A jakie Wy polecacie dla swoich dzieci "zabawki edukacyjne?
fantastyczne dla przedszkolaków i zerówkowiczów :) bardzo mi się podobają
OdpowiedzUsuńŚwietne te karty. Zachęcają do nauki.
OdpowiedzUsuńSuper sprawa! Dla mnie to jednak trochę za wcześnie :) My z Mężem dopiero staramy się o Dzidziusia. Ale na pewno chciałabym w przyszłości właśnie takimi zabawkami edukacyjnymi obdarowywać nasze Dziecko :)
OdpowiedzUsuńale znakomita sprawa! musze chyba zakupić mojej chrześnicy ;)
OdpowiedzUsuńwlasnie szukam czegoś na prezent dla bratanicy :)
OdpowiedzUsuńOj. świetna gra dla dzieci:)
OdpowiedzUsuńTeż myślę że raczej dobre dla przedszkolaka niż młodszego dziecka
OdpowiedzUsuńMam te z czasem wolnym. Swietne są i cena przystępna
OdpowiedzUsuńNo super pomysłowe i ładne wykonanie.
Usuń