Dziś pod moją lupę trafiły kolejne akcesoria kosmetyczne z przesyłki od firmy AnnCo.
PACYNKA JS-45
PĘDZEL DWUSTRONNY JS-77
Będzie to:
PACYNKA JS-45
PĘDZEL DWUSTRONNY JS-77
PACYNKA JS-45 (pojedyncza)
Pacynka do cieni. Dł. 16 cm
Służy do nakładania, rozcierania i łączenia cieni. Alternatywa dla pędzelków.Cena: 1,85zł
PĘDZEL DWUSTRONNY JS-77 (do kresek i cieni)
Pacynka do cieni. Dł. 16 cm
Służy do nakładania, rozcierania i łączenia cieni. Alternatywa dla pędzelków.Cena: 1,85zł
PĘDZEL DWUSTRONNY JS-77 (do kresek i cieni)
Pędzel dwustronny do kresek i cieni. Dł. 17 cm, włosie syntetyczne.
Pędzel do cieni - służy do aplikacji cieni na powiekę, pędzelek skośny wykonany jest z nylonu - służy do podkreślenia brwi.Cena: 6,25zł
Do testów użyłam mojego nowego nabytku prosto z Biedronki:
CIENI DO POWIEK firmy BELL Fashion&mat Eyeshadows 03.
Moja ocena:
Jak widzicie cienie mają w komplecie aplikator do ich nakładania. Użyłam go również, by porównać do produktów AnnCo.
I tak najlepiej dla mnie spisała się PACYNKA, która od razu nakłada podwójną ilość cienia oraz jej wyprofilowana główka pozwala dokładnie nałożyć cień w kącikach powieki. Zaś PĘDZEL jest niezbędny do roztarcia cieni zwłaszcza, gdy nakładam dwa lub więcej kolorów na jednej powiece. Jeśli porównam do tych dwóch produktów oryginalnie dołączony do cieni aplikator, to raczej wypada on marnie. Nakłada cień zbyt mocno i można powiedzieć, że go również rozsypuje. Poza tym jest zbyt mały, by dokładnie się umalować.
Ostatni element to druga część PĘDZLA DWUSTRONNEGO, końcówka do malowania kresek. Idealnie nadaje się do delikatnego namalowania kreski na górnej powiece. Tak przynajmniej ja najczęściej się maluje. Robi cienką kreseczką, a to najważniejsze.
Od tej pory pędzel, jak i pacynka będą towarzyszyć mi w wykonywaniu mojego codziennego makijażu.
Zapraszam również na FB TUTAJ.
Fachowa recenzja. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie pacynki, są o wiele wygodniejsze i trwalsze od mini gąbeczek.
OdpowiedzUsuńdzięki za recenzję:) ja przez rozgardiasz remontowy jeszcze ich nie rozpakowałam. chociaż nie ukrywam, że dla mnie najlepiej makijaż robi się paluchem :)
OdpowiedzUsuń