Karaibskie mleczko od BingoSpa

Coś do kąpieli, ale i pod prysznic od BingoSpa:

Caribbean shower & bath milk

 

Opis produktu:

Karaibskie mleczko do kąpieli i pod prysznic BingoSpa z olejkiem migdałowym i kwasami owocowymi. Zapach karaibskich wysp wprowadza w pozytywny nastrój, zapewnia cudowną świeżość i uwalnia od stresu. Przywraca wewnętrzną harmonię, równowagę i komfort.

Kąpiel BingoSpa otula zmysłowym zapachem bezkresnych rejsów, a muślinowa piana subtelnie pieści Twoją skórę, która staje się jedwabiście gładka, miękka i powabna.
 

Cena: 14,00zł
Pojemność: 1000ml
Producent: Bingo spółka Jawna

Skład:

Moja opinia:

Płyn znajduje się w plastikowej butelce zakręcanej nakrętką. Przy stosowaniu go jako płyn do kąpieli to nie przeszkadza, ale stosując pod prysznicem nie jest to już wygodne.

Zapach przypomina mi zdecydowanie alkoholowy drink Malibu. Nie zachwyca w sumie, ale na skórze też zbyt długo się nie utrzymuje. Na pewno nie pachnie kokosem, co mógł sugerować kokos na opakowaniu.

Pieni się średnio. Używam go najczęściej pod prysznicem. Co ważne dobrze myje ciało i nie wysusza skóry. Oczywiście po jego użyciu zawsze stosuję jakiś balsam bądź masło nawilżające, bo sam w sobie nie nawilża.

Największy atut tego płynu to oczywiście jego cena, bo tylko 14zł za 1l dobrego produktu myjącego. Wybierając go na to liczyłam właśnie.

Całą ofertę BingoSpa znajdziecie TUTAJ.

Są też na FB TUTAJ.

A jak u Was spisują się kolejne produkty BingoSpa? Ja jeszcze w tym roku zrecenzuje dla Was ich szampon.