Prosty słoiczek, a w nim Mój krem nr 4 marki Fitomed.
Działanie regenerujące. Wszystkie komponenty kremu należą do najlepszych składników kosmetyki naturalnej. Zawierają liczne kwasy nienasycone, witaminy, lecytyny, fosfolipidy i fitosterole. Te naturalne substancje są obecne również w tkance skórnej.
Niekorzystne czynniki atmosferyczne, detergenty, promieniowanie słoneczne, każdego dnia uszkadzają obszary lipidowe naszej skóry. Szczególnie narażone są dłonie oraz okolice oczu. Krem №4 dostarcza substancji tłuszczowych w wierzchnie warstwy naskórka, regeneruje go i uszczelnia.
Działanie nawilżające. Dzięki właściwościom regenerującym i uszczelniającym naskórek krem ma działanie nawilżające. Przez zdrowy i zregenerowany naskórek nie ucieka tak szybko wilgoć. Skóra od wewnątrz jest nawilżona.
Działanie ochronne przed promieniami słonecznymi. Składniki kremu №4 tworzą naturalny filtr przeciwsłoneczny SPF 3-4. Taki filtr jest idealny do spacerów w słoneczne dni będzie też niezbędny podczas kąpieli w morzu czy w jeziorze. Dzięki zastosowaniu szlachetnych tłuszczy krem nr 4 jest wodoodporny.
Cena: 25,00zł
Pojemność: 50ml
Producent: Fitomed Sp. z o.o.
Składniki aktywne:
• olej z awokado,
• olej z kiełków pszenicy,
• masło shea,
• masło kakaowe.
Skład:
triticum vulgare germ oil, persea gratissima oil, butyrospermum parkii (shea) fruit butter, theobroma cacao seed butter.
Moja recenzja:
Zaskakująca jest jego konsystencja. Gdy robi się gorąco dosłownie się rozpuszcza, staje się bardzo płynny. Dlatego obecnie trzymam go w lodówce, tu nabiera trwalszej konsystencji i bardziej zaczyna przypominać masło.
Jednakże pod wpływem ciepłej skóry szybko topi się ponownie i bardzo łatwo nakłada. Gdy używam go wtedy na twarz, czuję przez chwilkę przyjemne chłodzenie.
Bardzo łatwo się rozsmarowuje, gorzej z wchłanianiem. Na to potrzebuje więcej czasu. Pozostawia na twarzy wyczuwalny film. Stosowałam go co jaki czas jako krem na noc. Po słonecznym dniu zapewniał dogłębne jej nawilżenie za pomocą drogocennych maseł i olejków.
Bardzo łatwo się rozsmarowuje, gorzej z wchłanianiem. Na to potrzebuje więcej czasu. Pozostawia na twarzy wyczuwalny film. Stosowałam go co jaki czas jako krem na noc. Po słonecznym dniu zapewniał dogłębne jej nawilżenie za pomocą drogocennych maseł i olejków.
Nie odważyłam się go zastosować pod oczy, bo jednak w tej sferze wolę, gdy produkt szybciej się wchłania, a poza tym tu używałam Mój krem nr 10.
Krem nr 4 to wielka gama zastosowań. Dlatego stosowałam go również jako krem do ciała. Używany był również na noc, po dniach, w których miałam wrażenie, że słońce mogło w zbyt mocno przesuszyć mi skórę.
Trafił też na usta jako masełko do ust. Jest bezsmakowy i bezzapachowy, więc nie przeszkadzał, a za to odżywiał moje usta i chronił dodatkowo przed promieniami słonecznymi.
Krem nr 4 to wielka gama zastosowań. Dlatego stosowałam go również jako krem do ciała. Używany był również na noc, po dniach, w których miałam wrażenie, że słońce mogło w zbyt mocno przesuszyć mi skórę.
Trafił też na usta jako masełko do ust. Jest bezsmakowy i bezzapachowy, więc nie przeszkadzał, a za to odżywiał moje usta i chronił dodatkowo przed promieniami słonecznymi.
Przed tym kremem wiele zadań, więc szybko go ubywa.
A jak Wy wykorzystujecie kremy Fitomed?
Bardzo fajny np do suchych łokci, czy kolan
OdpowiedzUsuńDo takich bardzo suchych miejsc jest świetny, ostatnio nawet ma pięty używałam.
UsuńJak dla suchej, to nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńNie musi koniecznie być do twarzy.
Usuńlubię takie kremy które można wykorzystać na wiele sposobów
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, ze nie odkryłam jeszcze wszystkich. Jedna z blogerek używała go np. do zrobienia domowego peelingu.
UsuńMiałam ten krem tyle że z inną etykietą. Faktycznie konsystencja zadziwia, no i to wykorzystywanie na wiele sposobów zasługuję na wieeelki plus :)
OdpowiedzUsuńwygląda ciekawie ale chyba mam zbyt tłustą cerę.
OdpowiedzUsuńMoże posłużyć też do ciała ;)
UsuńNie znam tej firmy w ogóle.
OdpowiedzUsuńrzeczywiście fajny kremik!
OdpowiedzUsuńnie dla mnie ;) moja skóra jest mieszana ;)
OdpowiedzUsuńFajny kremik,kiedyś sobie go wypróbuję:)))
OdpowiedzUsuńCiekawy krem. Może nie do twarzy, w moim przypadku, ale na resztę ciała byłby idealny.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki z FITOMED - te,które miałam do tej pory bardzo dobrze mi służyły :)
OdpowiedzUsuńPrzydałby sie na przesuszone miejsca :)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze kosmetyków Fitomed, ale ten krem bardzo ciekawie wygląda :) Fajną ma konsystencję :)
OdpowiedzUsuńPolecam coś wypróbować tej marki.
UsuńCiekawy produkt ;)
OdpowiedzUsuńDo ust chętnie bym używała tego kremiku :)
OdpowiedzUsuńTeraz lubię sobie nim też usta na noc wysmarować.
Usuńnie znam ich:)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się konsystencja :)
OdpowiedzUsuńJesli spodobał Ci sie ten krem, to zadowolona tez bedziesz z tego z sylveco http://kosmetyki-24.com.pl/produkt/21/182/sylveco-krem-brzozowo-rokitnikowy-z-betulina-50ml
OdpowiedzUsuńMa swietny, naturalny skład, dobrze nawilża, a nie zapycha.
Gdy skoncze ten z Sylveco znow wroce do fitomedu:)