niedziela, 6 stycznia 2013

Krymskie Błoto Wulkaniczne MudSpa


Od polskiego dystrybutora MudSpa otrzymałam do przetestowania próbkę: Krymskie Błoto Wulkaniczne. 


Informacje o produkcie:
Oferujemy produkt z rezerwatu Natury, koncentrat wysokiej skuteczności, doznanie prawdy z głębin Ziemi. Nasz produkt Krymskie Błoto Wulkaniczne jest:100% naturalne - stosowane od 1828 roku!0% sztucznych dodatków

W katedrze biochemii Uniwersytetu Charkowskiego im. W. N. Karazina przeprowadzono badanie zawartości substancji aktywnych biologicznie w próbkach peloidów leczniczych z Jeziora Sakskiego oraz Morza Martwego, otrzymano wyniki, że błoto ma wyjątkowo silne działanie. Pod wpływem stosowania poprawia się krążenie krwi w naczyniach włosowatych, przemiana materii we wszystkich warstwach skóry, oddychanie tkankowe oraz ulegają przyspieszeniu wszelkie procesy oksydoredukcyjne. Efektem stosowania maseczki jest przywrócenie skórze zdrowego kolorytu oraz nadanie jej aksamitnego odcienia, jędrności i elastyczności.
Cena: 149,00zł 119,00zł
Opakowanie o pojemności: 500ml/700g

Zdjęcie pełnowartościowego produktu pochodzi ze strony www.mudspa.pl
Zastosowanie/Przeznaczenie:


• Opóźnienie starzenia się
• Cellulit
• Trądzik, Blizny, Rozstępy
• Ujędrnianie biustu i brzucha
• Przywracanie pH skóry
• Detoksykacja skóry
• Relaksujące skórę


Warto również zapoznać się z przeciwwskazaniami do użycia tego produktu, które znajdziecie dokładnie opisane TUTAJ.

 
Moje stosowanie i opinia:
Zacznijmy od tego, że produktu wystarczyło mi jedynie na jednorazowe użycie, nie było go więcej niż 50ml. Ja zdecydowałam się na zastosowanie tego produktu na moim brzuchu w ramach ujędrnienia.



Podgrzałam błotko w kąpieli wodnej do około 40 stopni C. Jednak nie stało się ono bardzo rzadkie. Dobrze się rozsmarowywało na skórze i nie spływało z niej. Podczas nakładania błotka nie czułam żadnego zapachu. Nałożyłam je na moim brzuchu, zakryłam folią i okryłam wszystko szczelnie ręcznikiem i dodatkowo zawinęłam się w koc. Tak pozostałam przez 20 minut.  Należało nie dopuścić do wyschnięcia produktu i do tego nie doszło. Podczas tego okładu odczuwałam tylko lekkie ciepło. Nie było żadnego szczypania, pieczenia czy innych objawów dyskomfortu.

Zabieg stosowałam po wieczornej kąpieli. Błotko zmyłam samą wodą i niczym nie smarowałam tego miejsca, ponieważ podobno działanie tego zabiegu jest dłuższe niż same 20 minut okładu.

Po zmyciu odczuwałam napięcie skóry, które utrzymywało się dość długo. Chyba około godziny. Cały zabieg był bardzo ciekawy dla mnie i dość przyjemny. Taki czas relaksu dla mnie.


Niestety jednorazowe użycie tego produktu nie pozwala mi stwierdzić, czy warto go zakupić, bo innych efektów oprócz napięcia skóry nie zanotowałam. Pewnie jak się czyta o jego właściwościach to tak, ale ja jako użytkownik nie jestem w stanie tego potwierdzić po zastosowaniu tak niewielkiej próbki, choć naprawdę chętnie przetestowałabym je na sobie więcej razy.
  
Więcej informacji o firmie znajdziecie TUTAJ. 

A jak u Was spisało się Krymskie Błoto Wulkaniczne?
Na jakie partie ciała je polecacie albo chcielibyście je użyć?

12 komentarzy:

  1. Pierwszy raz słyszę o firmie jak i o maseczce.

    OdpowiedzUsuń
  2. też je testuje i musze w koncu zrecenzowac :)

    OdpowiedzUsuń
  3. już dużo czytałam o ich kosmetykach ;D jakoś mnie nie pociągają ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja jestem bardzo ciekawa takich naturalnych produktów, niestety moja próbka szybko się skończyła.

      Usuń
  4. przyszłam na chwilę
    razem przywitać niedzielę
    u mnie mokro i chłodno
    życzę miłego dnia
    i serdeczne pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Też je używałam, przy czym ja na twarz, całkiem przyjemne jest :)

    OdpowiedzUsuń
  6. wiele o nich czytałam - mnie przekonują :)Jak tylko odgruzuje łazienkę z nadmiaru wszelakich kosmetyków sprawdzę tez ta markę.

    OdpowiedzUsuń
  7. No własnie ja nie stwierdziłam , czy działa czy nie . Też jestem zdania, że za mała ta próbka.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja używam błotka na twarz jak maseczka i rezultaty są zauważalne już po pierwszej aplikacji - zwłaszcza jeśli macie cerę tłustą czy trądzikową :)

    OdpowiedzUsuń
  9. 4 x na twarzy i próbki testowej już nie było :) Tak zastosowałam :) Byłam bardzo zadowolona z tego błota :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja również miałam okazję wypróbować błotko MudSpa, byłam bardzo zadowolona z efektów. Szkoda tylko, że jest takie drogie ;/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz. Komentarze reklamujące będą usuwane, jak i zawierające wulgaryzmy, czy obrażające.