Jedyną formą antyperspirantów jakie obecnie stosuję, są to kulki. Tym razem skusiłam się na roll-on od Floslek:
Fresh Antyperspirant deo roll-on do skóry wrażliwej
Działanie:- hamuje wydzielanie i likwiduje przykry zapach potu, - nie powoduje podrażnień skóry- nie pozostawia śladów na odzieży - nie zawiera barwników, konserwantów i alkoholu
Uczucie świeżości, bez podrażnień, oraz śladów na odzieży.
Cena: 12,10zł
Pojemność: 50ml
Aqua, Aluminum Sesquichlorohydrate, Steareth-2, PPG-15 Stearyl Ether,
Cyclomethicone, Steareth-21, Parfum, Alpha-Isomethyl Ionone.
Moja opinia:
Zapach ma perfumowany, ale bardzo delikatny. Powiem, że też przyjemny. Po użyciu nie wyczuwam go już wcale i też nie mam takiej potrzeby, nie potrzebuję by się gryzł z perfumą, jaką akurat zastosuję.
Jest bez alkoholu, więc spokojnie mogę go używać od razu na ogoloną skórę pod pachami. Nic nie podrażnia i nic nie szczypie. Dobrze też nawilża skórę.
Nie oszukujmy się, te wszystkie antyperspiranty z napisem 48h nie są zwykłemu śmiertelnikowi potrzebne. Ten działa do 12h i jestem skłonna w to uwierzyć, przynajmniej wystarcza mi użycie go tylko rano, jeśli nie jest to środek upalnego lata i nie uprawiam sportu, co akurat mi się niestety rzadko zdarza - ostatnio jedynie jazda rowerem z dzieckiem do przedszkola. Na pewno całkowicie zapobiega powstawaniu przykrego zapachu i ogranicza pot. Oczywiście, jak już mówiłam, nie jest skuteczny w 100% w ekstremalnych sytuacjach, ale nie jest to też żaden bloker.
Stosuję go już ponad dwa miesiące, więc jest dla mnie wystarczająco wydajny.
Ja używam takie zwykłe z biedronki xd Tez są jak dla mnie wydane ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
Miśka
miska-grabowska.blogspot.com
Mój mąż czasem kupuje takie antyperspiranty marketowe, ale mam wrażenie, że po miesiącu po nich nie ma śladu..
UsuńOk 1,5 roku temu miałam tą kulkę i chyba dobrze się u mnie sprawdziła. nie mam dużego problemu z potliwością.
OdpowiedzUsuńNo właśnie to coś dla przeciętnie pocącej się osoby ;)
UsuńNie znam tej kulki :) Najczęściej używam Garniera :)
OdpowiedzUsuńZ Garniera akurat byłam średnio zadowolona.
Usuńteż bardzo lubię kulki, ale teraz wpadł mi w ręce Garnier w kremie i jestem nim zachwycona :)
OdpowiedzUsuńCzytałam o nim i mnie zaciekawił, bo takiej formuły nie używałam jeszcze.
Usuń12 godzin to trochę mało... Co prawda nie mam żadnego problemu z potliwościa, ale wolę czuć się bardzo bezpiecznie. Nie wiadomo kiedy się jakiś stresior przydarzy...
OdpowiedzUsuńJa obecnie poza domem nie przebywam nigdy więcej niż 12h, więc nie potrzebuję większych obietnic. Co to znaczy 48h? Przecież zdążę się w tym czasie kilka razy umyć ;)
UsuńDokładnie ;) Z tymi 48 h różnie bywa, mnie się nie zdarza testować antyperspirantu pod kątem tak długiego działania.
UsuńZaczynam wątpić, że w ogóle jakiś środek działa chociażby w 90% ;p Wystarczyłaby 12h ochrona, nie powinni sie wygłupiać z tymi 48h, a czasem nawet 72h! ;p
OdpowiedzUsuńOjejuś, to ja nie wiem, czy to zdrowe nie pocić się przez 72h.
Usuńja używam kremu działającego jak bloker z Rexony i jestem z niego bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńBlokera jeszcze żadnego nie używałam, nie mam pojęcia czego się po nich spodziewać.
UsuńCiekawie:-)
OdpowiedzUsuńJa używam już od dłuższego czasu z Nivei kulek i jestem zadowolona. Mi też te 12h wystarcza. Przecież wieczorem się myję. A z Floslek mógłby mi pasować. :)
OdpowiedzUsuńJa bym określiła te z Nivea na podobnym poziomie co Floslek, tylko tu zapach jest delikatniejszy.
UsuńNie wiedziałam, że ta marka ma w ofercie tez antyperspiranty.
OdpowiedzUsuńTo z serii do wrażliwej skóry.
UsuńJa od lat używam lady speed stick, miałam już różne antyperspiranty (nawet te bardzo drogie), ale ten jest niezawodny.
OdpowiedzUsuńJa używałam kiedyś sztyfty Lady speed stick, w ogóle się u mnie nie sprawdzały w porównaniu do kulek
UsuńNie wiedziałam, że Floslek ma równiez antyperspiranty. Ja sama wolę jednak dezodoranty :)
OdpowiedzUsuńJa już dawno nie miałam żadnego dezodorantu.
UsuńNa razie mam z Nivea ;)
OdpowiedzUsuńno to u mnie by się sprawdziła ta kulka :)
OdpowiedzUsuńCzyli to nie jest zwykły antyperspirant tylko bloker?
OdpowiedzUsuńTo właśnie jest zwykły, działający do kilkunastu godzin, blokera jeszcze żadnego nie używałam.
Usuńw sumie wolę kulki od sztyftów, ale czasem skuszę się na preparat w aerozolu
OdpowiedzUsuńJa kilka lat temu przerzuciłam się ze sztyftów na kulki.
UsuńSzkoda, że nie jest skuteczny w ekstramalnych sytuacjach... :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie spotkałam takiego produktu skutecznego na 100%.
UsuńMnie akurat nie jest potrzebny. Mam old Spice.
OdpowiedzUsuń