Firma Olejeswiata.eu uraczyła mnie swoim produktem, który zdecydowałam się wypróbować w mojej kuchni. Jest to:
Olej z pestek dyni
Informacja o produkcie:
Olej z pestek dyni dzięki tłoczeniu „na zimno” zachowuje swój pełny skład, a co za tym idzie – również wszystkie wartości odżywcze. Właściwości zdrowotne oleju są nieocenione, dlatego też można go wykorzystać w wielu dziedzinach życia – od medycyny naturalnej, poprzez kulinaria, aż do kosmetyki – niwelując tym samym problemy ze zdrowiem oraz zachowując wigor i pełną sprawność fizyczną. Doskonale nadaje się do zup, sałatek, serów, sosów, makaronów i może stanowić kulinarną inspirację.
Cena: 27,00zł
Pojemność: 250ml
Producent: Olmuhle Labugger
Dystrybutor: Olejeswiata.eu
Pojemność: 250ml
Producent: Olmuhle Labugger
Dystrybutor: Olejeswiata.eu
Pochodzenie:
ze Styrii w Austrii
Skład:
- 80% kwasów tłuszczowych, z czego 60% to pełnowartościowe jedno- i wielokrotnie nienasycone kwasy tłuszczowe (omega-9 np. kwas oleinowy, omega-3 i omega-6 np. kwas linolowy);
- kwasy tłuszczowe nasycone, np. kwas palmitynowy;
- witaminy: E, B1, B2, B3, B6, A, C, D, H i K;
- beta-karoten;
- minerały i pierwiastki śladowe: żelazo, fluor, jod, potas, wapń, magnez, sód, fosfor, selen, cynk
- oraz substancje odżywcze takie jak: fitosterole, skwalen, fitosteryny, cytrulinę, kukurbitynę, phytosterinen i inne.
Zastosowanie:
Zdrowie: olej z pestek dyni stosuje się do leczenia objawów wczesnego stadium przerostu gruczołu krokowego, miażdżycy, schorzenia pęcherza i dróg moczowych, regulacji przemian hormonalnych i metabolicznych w organizmie.
Kuchnia: olej z pestek dyni jest idealny do spożycia na surowo oraz jako dodatek do wielu potraw, m.in.: zup, sałatek, serów, sosów, makaronów, lodów, może stanowić kulinarną inspirację.
Kosmetyka: olej z pestek dyni polecany jest do każdego rodzaju skóry, ale szczególnie do cery wrażliwej, naczyniowej, suchej, łuszczącej się, pękającej i dojrzałej. Wykazuje właściwości nawilżające, natłuszczające i wygładzające, dzięki dużej zawartości potasu działa oczyszczająco i rozjaśniająco. Używany jest także przeciw rozstępom, jako dodatek w olejkach do masażu, kremów i peelingów.
Kuchnia: olej z pestek dyni jest idealny do spożycia na surowo oraz jako dodatek do wielu potraw, m.in.: zup, sałatek, serów, sosów, makaronów, lodów, może stanowić kulinarną inspirację.
Kosmetyka: olej z pestek dyni polecany jest do każdego rodzaju skóry, ale szczególnie do cery wrażliwej, naczyniowej, suchej, łuszczącej się, pękającej i dojrzałej. Wykazuje właściwości nawilżające, natłuszczające i wygładzające, dzięki dużej zawartości potasu działa oczyszczająco i rozjaśniająco. Używany jest także przeciw rozstępom, jako dodatek w olejkach do masażu, kremów i peelingów.
Moja opinia:
Olej jest koloru bardzo ciemnej, prawie czarnej zieleni.
W smaku łagodny, przypomina mi co nieco smak orzechów włoskich. Postanowiłam go zużyć w kuchni ze względu na jego walory smakowe i prozdrowotne.
Na samym początku użyłam go do przygotowania surówki z tartej marchewki z jabłkiem.
Na samym początku użyłam go do przygotowania surówki z tartej marchewki z jabłkiem.
Zazwyczaj używałam tu oleju rzepakowego, tym razem był to olej z pestek dyni. Mimo swego ciemnego koloru nie zaburzył wyglądu potrawy, a smaku dodał wyrazistości.
Użyłam tego oleju również do zrobienia Pancake. Przepis znajdziecie na moim blogu TUTAJ.
No i niedługo trafi też do jakiejś sałatki. Myślę, że do takiej z serem feta będzie dobry.
Użyłam tego oleju również do zrobienia Pancake. Przepis znajdziecie na moim blogu TUTAJ.
No i niedługo trafi też do jakiejś sałatki. Myślę, że do takiej z serem feta będzie dobry.
Więcej informacji o produkcie znajdziecie TUTAJ.
Oczywiście są również na FB TUTAJ.
A jak Wy eksperymentujecie w swoich kuchniach z różnymi olejami? U mnie jeszcze olej lniany.
testuje go:)
OdpowiedzUsuńja juz przetestowalam i polecam:)
OdpowiedzUsuńzapraszam, na konkurs:)
Olej bardzo fajny, tylko trzeb się przyzwyczaić do specyficznego, ciemnego koloru.
OdpowiedzUsuńja mam olej z pestek dyni ale oleofarm i fajnie podkręcił sałatkę
OdpowiedzUsuńJa słyszałam, że ten olej nie jest najlepszej jakości. Jak mam wydać już kasę, to wolę na olej, który ma certyfikaty i pochodzenie prawdziwie austriackie, w końcu to właśnie z Austrii pochodzi olej z pestek dyni najlepszej jakości :)
Usuńnigdy nie miałam takiego oleju,z chęcią wypróbuję go do moich wiosenno-letnich sałatek:-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam oleje tłoczone na zimno :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym taki dorwała w swoje łapy :) Z dyni jeszcze nie próbowałam.
OdpowiedzUsuń