"Dobra Nowina – historie biblijne" - nie tylko na święta

Święta dla nas to czas spędzony z rodziną, ale także czas, w którym mojej córce przybliżam wiarę w Boga i jego miłość. Od niedawna także czytam jej wybrane fragmenty z Biblii.

Tytuł: Dobra Nowina - historie biblijne
Autor: Billy Graham
Tłumaczenie: Joanna Olejarczyk

Ilustracje: Scott Wakefield
Rok wydania: 2016
Stron: 192
Wydawnictwo DREAMS

Książka Dobra Nowina – historie biblijne zaprasza nas i nasze dzieci do osobistego doświadczania obecności Boga poprzez wyraziste historie zaczerpnięte z Jego Słowa, czyli z Pisma Świętego. Wspólnie możemy wyobrazić sobie rozstępujące się wody Morza Czerwonego, zastanowić się, dlaczego Józef przebaczył swoim braciom, poznać historię paralityka, którego uzdrowił Jezus, a może nawet odkryć niezwykły plan, jaki Bóg przygotował dla nas samych. Książka pomoże dzieciom dostrzec ogrom miłości, jaką Bóg ma dla nich i każdego innego człowieka.

Biblijne historie opowiedziane wersami z Pisma Świętego przekazują najwspanialszą Nowinę we wszechświecie: Bóg Ciebie kocha! Wybawił Cię od grzechu i zaprasza, abyś skorzystał ze zbawienia i przeżywał każdy kolejny dzień razem z Nim.

Moja recenzja:

"Dobra Nowina - historie biblijne" jest to książka w dużym formacie i z twardą okładką. W środku znajdują się wybrane fragmenty z Biblii Tysiąclecia. Są to wersety ze Starego i Nowego Testamentu. Każdy fragment z wybranej Księgi lub Ewangelii opatrzony jest komentarzem Billy'ego Grahama. To właśnie one umożliwiają zrozumienie prawdziwego przekazu każdej z historii. Są to tłumaczenia, które łatwo zrozumieć, bez górnolotnych i niezrozumiałych słów. 

Całość uzupełniają liczne ilustracje, prawdziwie i realnie odzwierciedlające to co się wydarzyło. To wszystko ułatwia przekaz młodemu czytelnikowi lub słuchaczowi, a sama książka jest naprawdę pięknie wydana.

Książka nam osobiście ułatwia rozmowy o Bogu. Poza tym przy okazji Bożego Narodzenia czytaliśmy właśnie fragmenty związane z narodzinami Jezusa. I teraz będziemy czytać kolejne. 

Dla mnie jako rodzica i osoby wierzącej jest to lektura, która wspomoże mi przekaz o wierze. Córka ma w przedszkolu lekcje religii i oglądając tę książkę zaczyna opowiadać mi o tym właśnie, czego się tam dowiedziała. Łatwiej jest wtedy rozmawiać, opowiadać i wyjaśniać. Nie jest to lektura na dzień, tydzień, czy miesiąc, ale na cały rok, a może na lata. Prawie 200 stron na pewno przybliży dziecku istnienie Boga w jego życiu. Młodszym dziecku możemy czytać sami, a starsze mogą próbować już samemu zgłębiać wiarę w Boga.

Też nie przypadkiem dziś piszę Wam tę recenzję. Warto by nastrój świąteczny trwał nadal. Pozdrawiam Was kochani poświątecznie, ale mam nadzieję, że wciąż czujecie magię przeżytych niedawno chwil 😍.