Tym razem kosmetyk Fitomed trafił prosto do mojego męża, a chodzi dokładnie o nowość: Mój krem nr 12 ziołowy do cery tłustej i trądzikowej (ze świeżego naparu ziołowego).
Działanie opiera się na obecnym w kremie wyciągu wodnym z ziół (80%) tradycyjnie stosowanych w fitoterapii cery trądzikowej i właściwościach antyseptycznych olejku z drzewka herbacianego. Krem nawilża, zmiękcza skórę, łagodzi istniejące zmiany. Dodatek oleju z czarnuszki siewnej stabilizuje barierę lipidową naskórka.
Cena: 25,00zł
Pojemność: 50ml
Producent: Fitomed Sp. z o.o.
Składniki aktywne:
świeży napar ziołowy z bratka, nagietka i lukrecji, olej z czarnuszki siewnej, olejek z drzewka herbacianego.
Skład:
Moja opinia:
Krem znajduje się w plastikowym słoiczku, który zabezpieczony jest oryginalnie sreberkiem. Nie zawsze tak było w kremach Fitomed, ale obecnie jest to już normą.
Jego konsystencję określiłabym jako średnio-lekką. Krem jest w odcieniu szarości, bez sztucznych barwników. Dość szybko się wchłaniał, nie jest tłusty i nie pozostawiał tłustego filmu. Lekko matowi cerę, ale efekt nie utrzymuje się zbyt długo.
Zapach ma niezbyt przyjemny, podobno to właśnie zapach ziół. Mąż nie narzekał, ale też się nie zachwycał, bo i nie ma czym, ale za to bez sztucznych i chemicznych dodatków. Poza tym zapach nie utrzymuje się po posmarowaniu.
Jeśli chodzi o działanie, to mąż twierdzi, że jest ok. Nawilżenie w normie, a pojawiające się czasem wypryski goją się dość szybko i nie osiągają dużych rozmiarów. Używa go też czasem po goleniu i stwierdził, że łagodzi podrażnienia.
Jego konsystencję określiłabym jako średnio-lekką. Krem jest w odcieniu szarości, bez sztucznych barwników. Dość szybko się wchłaniał, nie jest tłusty i nie pozostawiał tłustego filmu. Lekko matowi cerę, ale efekt nie utrzymuje się zbyt długo.
Zapach ma niezbyt przyjemny, podobno to właśnie zapach ziół. Mąż nie narzekał, ale też się nie zachwycał, bo i nie ma czym, ale za to bez sztucznych i chemicznych dodatków. Poza tym zapach nie utrzymuje się po posmarowaniu.
Jeśli chodzi o działanie, to mąż twierdzi, że jest ok. Nawilżenie w normie, a pojawiające się czasem wypryski goją się dość szybko i nie osiągają dużych rozmiarów. Używa go też czasem po goleniu i stwierdził, że łagodzi podrażnienia.
Krem nie zawiera parabenów i należy go zużyć w ciągu 3 miesięcy od otwarcia. Mąż stosuje go rano i wieczorem, więc spokojnie zużyje go przez ten okres.
Produkt do testowania otrzymałam od www.Fitoteka.pl - sklep patronacki firmy Fitomed.
FB TUTAJ.
A Wy wybieracie swoim partnerom kosmetyki, czy sami wiedzą co dla nich najlepsze?
Słyszałam wiele dobrych opinii o Fitomed :)
OdpowiedzUsuńMi się wiele produktów od nich sprawdziło. szczególnie lubię szampony do włosów i kilka kremów do twarzy.
UsuńLubie kosmetyki Fitimomed :-)
OdpowiedzUsuńja też
UsuńO bardzo ciekawy ten kremik
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej firmie. Kosmetyki są dostępne w drogeriach czy aptekach ?
OdpowiedzUsuńMożna je zakupić na fitoteka.pl lub zamówić w aptekach doz.pl
UsuńNie miałam tego kremu, ale bardzo lubię ich produkty
OdpowiedzUsuńProdukty tej firmy zbierają duży dobrych opinii ,krem też wydaje się być ciekawy :)
OdpowiedzUsuńTeż go testuję ;)
OdpowiedzUsuńJa go stosuje czasem na noc, ładnie goi zmiany , ale na dłuższą metę nie nawilża tak jakbym chciała, właśnie się zbieram do napisania opinii na blogu o tym kremie, dzięki że mi o tym przypomniałaś swoim wpisem.
OdpowiedzUsuńMąż nie narzeka na nawilżenie, ale może być mniej wymagający niż kobieca część użytkowników tego kremu.
Usuńnie mialam tego produktu fitomedu,z tego co widze taki sredniak wsrod kremów
OdpowiedzUsuńJuż nie mamy takiej cery i mamy nadzieję, że do nas nie wróci :P
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z Fitomedu :o) ale wiele pozytywnych opinii czytałam na temat ich kosmetyków :o)
OdpowiedzUsuńWarto coś wypróbować.
UsuńNie miałam tego kremu, ale lubię Fitomed ;)
OdpowiedzUsuńnie do mojej cery, nigdy nie miałam kremów od nich a kilka chętnie wypróbowałbym :)
OdpowiedzUsuńdla mnie prawdopodbnie byłby za słaby : c
OdpowiedzUsuńciekawi mnie ten fitomed
OdpowiedzUsuńTo coś dla mnie, musze kieyś wypróbować:)
OdpowiedzUsuńlubię kosmetyki Fitomed, ale tego kremiku nigdy nie miałam :-)
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
Moja siostra go testuje :)
OdpowiedzUsuńMój narzeczony należy do tej grupy facetów którzy niby dbają o swój wygląd ale używanie kremu do twarzy uważają za mało męski ;-) choć czasem podkradnie mój i się posmaruje ;-)
OdpowiedzUsuńU mnie na szczęście kremy do twarzy używa, ale też łapie co ma pod ręką. Dlatego muszę sama mu coś odpowiedniego wybierać.
UsuńNie kojarzyłam dotąd tej marki.
OdpowiedzUsuńWygląda zachęcająco jednak ja bym się rozejrzała za jakimiś do cery suchej ;)
OdpowiedzUsuń