Domowa mielona nadziewana serem (z szynkowara) i z chrzanem

Odkąd mam w domu szynkowar, to na moim stole pojawia się domowa wędlinka. Tym razem mielona wędlina wieprzowa nadziewana serem żółtym w wersji łagodnej i podawana z chrzanem.

Składniki:

- 900g łopatki wieprzowej
- 2 łyżeczki soli peklującej (u mnie: Peklosmaczek K) 
- 10 łyżeczek żelatyny spożywczej 

- 4 łyżeczki czubrycy zielonej (cząber, cebula, czosnek, natka pietruszki, sól, skrobia kukurydziana)

- 1 łyżeczka suszonej bazylii
- 1/2 łyżeczki mielonej czerwonej słodkiej papryki
- ser żółty (u mnie Edam)

dodatki:
- chrzan tarty Reypol

Urządzenie:
Zestaw promocyjny "Singiel" (Szynkowar Singiel, Termometr analogowy)

Przygotowanie: 

Mięso dokładnie mielę, dodaję wszystkie przyprawy, sól oraz żelatynę. Dokładnie razem mieszam. Szynkowar zapełniam połową mięsa, na to nakładam ser żółty o grubości 1 cm. Dopiero teraz przekładam resztę mięsa. Nakrywam podkładką dociskową i mocuję klamrę ze sprężyną. Odkładam do lodówki na 2 dni.

Przekładam do gotującej się wody, umieszczam na ściereczce i zamykam garnek pokrywką. Gotuję około 65 minut. Najlepiej użyć termometru w czasie gotowania. Studzę i przekładam szynkowar do lodówki na całą noc. Dopiero wtedy wyjmuję wędlinę.

Ja podawałam ją z chrzanem tartym Reypol.

[opinia: Chrzan bardzo biały, niezbyt gęsty. Dobrze się rozsmarowywał po wędlinie, jest średnio-ostry w smaku. Dodaje daniu wyrazistości.]

Macie dla mnie jakiś pomysł na kolejną wędlinkę?