Czasem mam wrażenia, że życie składa się z małych przyjemności. I taką jedną z nich jest u mnie poranna kawa. Oczywiście nie raz piję rozpuszczalną, ale teraz za sprawą nowej kawy i kawiarki mam zamiar cieszyć się świeżym czarnym trunkiem co dnia.
Kawa ziarnista Przyjaciele Kawy „Caprissimo Fragrante“
Cena: 72,00zł
Waga: 1 kg
Typ: Ziarna
Producent: Przyjaciele Kawy
To mieszanka dwóch rodzajów kawy pochodzącej z Brazylii. Arabica nadaje przyjemny, kakaowy smak i słodkawy aromat, a Robusta odpowiada za gęstość i moc. Prawidłowo zaparzona espresso na wierzchu będzie mieć gęstą kremową piankę w kolorze orzechowym.Ziarna są prażone specjalnie z myślą o kawie espresso, która doskonale smakuje również z mlekiem.
Już po otwarciu kawy czuję ten intensywny aromat, który utrzymuje się również po jej zmieleniu. Używam do parzenia kawy mini kawiarki, więc kawa powinna być średniozmielona. I pomimo że nie jestem posiadaczką ekspresu ciśnieniowego do kawy, to moja kawusia w końcu jest wolna od fusów.
Po zaparzeniu kawa jest intensywna w barwie i aromacie. Nie jest zbyt kwaśna co się chwali. Jest dość mocna, dlatego nie piję jej bardzo dużo.
Moje espresso zamieniam przeważnie w kawę z mlekiem i odrobiną cukru. Taki napój świetnie rozpoczyna mój każdy dzień, budzi mnie z przyjemnością. Często też uzupełnia moje śniadanie. Zdarza mi się pić kawę i po południu lub wieczorem, ale to tylko, gdy muszę dłużej popracować w nocy. To już dla obowiązku, a rano tylko dla siebie.
Więcej informacji znajdziecie na www.przyjacielekawy.pl
A jaka dziś kawka u Was?
Jak dla mnie dzień bez kawy jest dniem straconym ;)
OdpowiedzUsuńI w dodatku taki "mały" lub "duży" kopniak do działania.
Usuńja też dzień zaczynam od kawy, z reguły rozpuszczalnej, ale i często z ekspresu :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie u mnie często królowała rozpuszczalna, ale teraz już raczej nie ma odwrotu.
UsuńUwielbiam smak kawy parzonej w kawiarce
OdpowiedzUsuńJa teraz też ;)
UsuńTy wiesz, jak zwabić czytelników :->
OdpowiedzUsuńMało kto kawy nie pije ;)
UsuńUwielbiam kawę i rano robię sobie podwójną w wielkim kubku , oczywiście słodką z odrobiną mleczka
OdpowiedzUsuńU mnie w sumie dużo mleka.
UsuńMusze kupić taka kawiarkę:)
OdpowiedzUsuńA ja ostatnio w Kauflandzie kupiłam za 13zł z groszami, taka super okazja gazetkowa.
Usuńfajna sprawa:)
OdpowiedzUsuńja bez kawy chyba bym umarła:)
OdpowiedzUsuńNa pewno wspomaga do działania.
Usuńoj tak kawka mniam :-)
OdpowiedzUsuńja mam ekspres do kawy i uwielbiam taką świeżą prawdziwą kawkę z niego :)
OdpowiedzUsuńEkspresu zazdroszczę, choć ja nie bardzo mam w kuchni miejsce na jakikolwiek sprzęt.
UsuńOj ja kocham poranną parzoną kawkę ale mój żołądek nie za bardzo. Jednak nie umiem przestać. Ale lepszy taki nałóg niż palenie papierosów z rana :)
OdpowiedzUsuńJa piję teraz kawę na pól z mlekiem, zawsze łagodniejsza dla żołądka ;)
Usuńnie jestem kawoszem, zdecydowanie bardziej wolę herbatę, najlepiej zieloną :)
OdpowiedzUsuńSmakuje mi kawusia z tej kawiarki z dodatkiem mleczka mniam :)
OdpowiedzUsuńKawka nie dla nas :P Nigdy nie lubiłyśmy tej goryczki :D
OdpowiedzUsuńA ja słodzę ;)
UsuńNo kawa z kawiarki to jest rzeczywiście inny poziom przyjemności. Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńA mój mąż był sceptyczny do tej kawiarki, ale do pierwszego parzenia tylko ;)
UsuńJa akurat kawy nie pije... Żadnej... Bo nie lubię ;-)
OdpowiedzUsuńMożna i tak ;)
UsuńJa akurat kawy nie pije... Żadnej... Bo nie lubię ;-)
OdpowiedzUsuńPiję kawę codziennie. Nie wyobrażam sobie rozpoczęcia dnia bez filiżanki mocnej kawy :)
OdpowiedzUsuń