Tym razem przeglądając produkty BingoSpa trafiłam na coś takiego:
Borowina w żelu z rozmarynem do masażu
Masaż Borowiną w żelu rozmarynem BingoSpa oprócz nasycenia skóry cennymi substancjami odżywczymi, pozostawia na długo uczucie błogiego ciepła przenikającego całe ciało.
W borowinie żelu BingoSpa zastosowano ekstrakt borowinowy, który gwarantuje maksymalne wyizolowanie wszystkich substancji czynnych z borowiny z zachowaniem jej właściwości terapeutycznych.
Ekstrakt borowinowy to esencja tego co w borowinie najcenniejsze i wartościowe.
Opakowanie zawiera 5000 mg wyciągu z borowiny.
Cena: 20,00zł
Waga: 100g
Producent: Bingospa spółka jawna
Skład:
Moja opinia:
Borowina w żelu znajduje się plastikowym słoiczku. Konsystencja jest galaretowata, trochę przypomina mi maseczki do twarzy BingoSpa. Choć ten żel jest w odcieniu lekko różowym, a nie całkiem przezroczysty.
Ma ładny słodkawy zapach, który nie jest intensywny, ale utrzymuje się długi czas na ciele.
Żel rozsmarowuje się bardzo dobrze i szybko też wchłania. Można od razu nakładać kilka warstw po kolei, bo szybko wysycha. Co ważne po masażu nic się nie klei, a skóra jest gładka.To na pewno odróżnia ten kosmetyk od wszelkich olejów do masażu.
Żel nadaje się do masażu zarówno bolących nóg, jak i pleców oraz karku. Początkowo w odczuciu działa chłodząco, a po dokładnym wmasowaniu rozgrzewa skórę, choć delikatnie. Mi pomagał na "ciężkie nogi" czy też na napięte łydki. Sam masaż rozluźnia mięśnie, ale dzięki temu żelowi jest go wygodniej i przyjemniej wykonywać. Ten kosmetyk sprawdza się u mnie oraz u mojego męża. Poza tym dzięki zawartej w nim borowinie można liczyć na dodatkowe właściwości odżywcze dla skóry.
Więcej informacji znajdziecie TUTAJ. FB TUTAJ.
Stosujecie takie produkty do masażu? Czy jednak wolicie oleje?
szkoda że zawiera te 2 paskudne konserwanty na końcu, które mnie uczuliły
OdpowiedzUsuńCzęść kosmetyków BingoSpa zawiera parabeny, ja nie odczuwam ich działania. Ale tyle dobrego, że ty wiesz czego musisz unikać.
Usuńkosmetyki bingospa byłyby idealne gdyby nie te parabeny!
OdpowiedzUsuńSą też bez parabenów, na przykład sole z Morza Martwego.
UsuńDla mnie totalna nowość, ale widzę że konsystencję ma fajną :)
OdpowiedzUsuńZaskoczyła mnie pozytywnie.
Usuńmusi mieć genialny zapach!
OdpowiedzUsuńŁadny.
UsuńPrzydał by sie moim plecom ...no i jakiś dobry masażysta do kompletu
OdpowiedzUsuńNo właśnie dobry produkt mam, tylko masażysta nie zawsze dostępny ;)
Usuńja mam problem z zastojem wody w łydkach podczas okresu, zawsze mnie bolą w tym czasie . przydałby mi się taki żel
OdpowiedzUsuńpolecam
Usuńnie wiem czy żelowa formuła przypadłaby mi do gustu, ale może :)
OdpowiedzUsuńJa chyba teraz wolę do masażu taki żel, niż olejek.
UsuńNie znam tego produktu ;)
OdpowiedzUsuńW sumie teraz do ćwiczeń masażu by mi sie przydał :)
OdpowiedzUsuńWzięłam też go z przeznaczeniem dla męża, który biega. Ale akurat kontuzja zniweczyła plany.
UsuńNawet nie widziałam, iż Bingo Spa ma w swojej ofercie takie żele do masażu :) Dobrze wiedzieć - na przyszłość.
OdpowiedzUsuńJest jeszcze drugi bez rozmarynu i żel do nóg.
UsuńBorowinę znamy tylko z leczniczych maści, na których wykonujemy zabiegi. Ma nie wiele wspólnego z produktem powyżej (szczególnie zapach i kolor) :D
OdpowiedzUsuńOj tak, borowina kojarzy mi się z szarym lub brązowym błotkiem, trochę śmierdzącym.
UsuńCiekawy produkt :) Ja niestety mam słaby dostęp do kosmetyków tej marki
OdpowiedzUsuńStacjonarnie są też w sklepach a'la Spa oraz widziałam w miejscowościach uzdrowiskowych.
Usuńnie znam niestety ale wyglada ciekawie:)
OdpowiedzUsuńTaki żel do masażu to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuń