Stymulujący krem wzmacniający na dzień i na noc REGENIST

Dziś o kremach, które używam już dłuższy czas. Są to produkty Dermedic: 
Stymulujący krem wzmacniający na dzień i na noc Regenist Ursolical ARS 3
.

Stymulujący krem wzmacniający na dzień

Składniki aktywne:

Kompleks aktywny ARS 3° URSOLICAL. Kwas ursolowy, Witamina E, Olej migdałowy, Gliceryna, Dub Diol, Moisturizing Vegetal Micropatch, Wyciąg z korzenia żeń-szenia, Sok z brzozy.

Zawartość składników aktywnych: 14%

• Wzmacnia włókna kolagenowe i aktywuje ich wzrost
• Pobudza samodzielną regenerację naskórka
• Zapobiega nadmiernej przeznaskórkowej utracie wody (ogranicza TEWL)
• Chroni skórę przed wolnymi rodnikami
• Hypoalergiczny

Skład:

Stymulujący krem regenerujący na noc

Składniki aktywne:

Kompleks aktywny ARS 3° URSOLICAL. Kwas ursolowy, Witamina E, Olej migdałowy, Gliceryna, Dub Diol, Moisturizing Vegetal Micropatch, Aloe Vera Gel, Phytosqualan - Skwalan, D-Panthenol.

Zawartość składników aktywnych: 17,5%

• Wzmacnia włókna kolagenowe i aktywuje ich wzrost
• Pobudza samodzielną regenerację naskórka
• Zapobiega nadmiernej przeznaskórkowej utracie wody (ogranicza TEWL)
• Odbudowuje mikrouszkodzenia skóry
• Wspiera procesy odnowy skóry, wzmacniając jej strukturę
• Hypoalergiczny

Skład:

Cena: około 50zł
Waga: 50g
Producent: BIOGENED


Moja opinia: 

Konsystencje obu kremów są bardzo lekkie, dobrze się rozprowadzają i szybko wchłaniają. Nie pozostawią po sobie widocznego filmu. Oba też, jak widać, są w odcieniach różu. 

Dla rozróżnienia ten na noc jest ciemniejszy, choć oba słoiczki z zewnątrz różnią się jedynie napisem day/night, co trochę utrudnia codzienne używanie.

Zapach kremów delikatny, można uznać za przyjemny. Ulatnia się też zaraz podczas nakładania. Kremy są bardzo wydajne i spokojnie wystarczają na kilka miesięcy regularnego używania.

Jeśli chodzi o działanie, to jestem zadowolona z nawilżenia. Mam wrażenie, że ten na noc działa dogłębniej (silniej). Skóra obecnie jest jak dla mnie wystarczająco gładka i elastyczna. Wygląda bardzo dobrze mimo zimowej pory roku. Jest dobrze odżywiona. Nowe zmarszczki się nie pojawiają co najważniejsze, choć jeśli chodzi o samo działanie przeciwzmarszczkowe to na pewno trzeba dłużej poczekać, aby je faktycznie potwierdzić. Procesu starzenia nie zatrzymają, ale dla mnie ważne jest, aby jednak go spowolnić.

Przez cały okres stosowania nie pojawiły się na skórze żadne wypryski ani nawet zaczerwienienia. Jak dla mnie ten duet kremowy sprawuje się bardzo dobrze. Oczywiście swoją pielęgnację również uzupełniam różnymi maseczkami do twarzy, ale stawiam zawsze na codzienną regularną pielęgnacje kremami do twarzy.

Więcej informacji znajdziecie TUTAJ. FB TUTAJ. 

A coś Was ostatnio zainteresowało z Dermedic?