Masło do pielęgnacji zimą to u mnie konieczność, obowiązek i zazwyczaj też przyjemność. Tym razem jest to kosmetyk też bliski naturze:
Organiczne masło do ciała Organix CosmetixSekrety organicznych darów z ALP SZWAJCARSKICH.
Masło przeznaczone jest dla wymagającej skóry. Oliwa z oliwek i Jojoba odżywiają i chronią skórę przed utrata wilgoci. Aloes i masło Shea działają kojąco na podrażnienia.Masło jest wzbogacone w składniki z Alp szwajcarskich:
- ekstrakt IMPERATORIA, składnik o silnym działaniu przeciwzapalnym
- Szanta chroni skórę przed szkodliwym działaniem promieniowania UV.
Ponadto formuła zawiera Lipactive Inca Inchi i roślinny olej zawierający kwasy Omega 3, 6 i 9, który umożliwia przywrócenie bariery skórnej i elastyczność naskórka oraz utrzymuje nawilżenie skóry. Efektem końcowym jest młodszy wygląd skóry.
- w 100% naturalny zapach
- bez parabenów,
- bez glikolu,
- bez sztucznych barwników
- bez silikonu
- bez Phenoxyethanolu
- bez PEG i SLS
- fizjologiczne pH
- hypoalergiczny
Cena: około 42,00zł
Pojemność: 250ml
Marka: Organix Cosmetix
Producent: B4you Ltd. The Netherlands
Skład:
98.76% wszystkich składników jest pochodzenia naturalnego.
27.87% wszystkich składników pochodzi z upraw ekologicznych.
Moja opinia:
Używając tego kosmetyku nie można pominąć jego składu. Wiele osób na pewno sięgnie po to masełko właśnie ze względu na składniki naturalnego pochodzenia bez parabenów, silikonów i sztucznych barwników oraz sztucznych zapachów. Oczywiście używam kosmetyków o różnych składach, ale naturalne zawsze chętniej.
Konsystencja jak na masło nie jest ani twarda, ani oporna, ani tłusta. Przypomina coś w rodzaju musu. Rozprowadza się tak samo szybko jak większość balsamów. Wystarczy wmasować je w skórę, by zaraz się wchłonęło.
Zapach jest z tych co mnie zaskakuje swoją nutą, ale zdecydowanie pozytywnie. Nie wiem czym pachnie, ale lubię nim pachnieć.
Jeśli chodzi o nawilżenie to jest świetne. Używam go codziennie po wieczornej kąpieli. Nie muszę się martwić, że jakiś kosmetyk do mycia albo suche powietrze spowoduje przesuszenie się mojej skóry. Za sprawą pewnie oliwy z oliwek, jojoby i masła shea moja skóra staje zadbana na co dzień.
W składzie znajdziemy również roślinę o nazwie szanta (Marrubium), która może chronić skórę przed szkodliwym działaniem promieni UV. Jednak ja je wykorzystam zimą, więc nie będę miał okazji sprawdzić tego działania. No i właśnie mam taki jeden żal do tego masełka, że tak szybko go ubywa.
Konsystencja jak na masło nie jest ani twarda, ani oporna, ani tłusta. Przypomina coś w rodzaju musu. Rozprowadza się tak samo szybko jak większość balsamów. Wystarczy wmasować je w skórę, by zaraz się wchłonęło.
Zapach jest z tych co mnie zaskakuje swoją nutą, ale zdecydowanie pozytywnie. Nie wiem czym pachnie, ale lubię nim pachnieć.
Jeśli chodzi o nawilżenie to jest świetne. Używam go codziennie po wieczornej kąpieli. Nie muszę się martwić, że jakiś kosmetyk do mycia albo suche powietrze spowoduje przesuszenie się mojej skóry. Za sprawą pewnie oliwy z oliwek, jojoby i masła shea moja skóra staje zadbana na co dzień.
W składzie znajdziemy również roślinę o nazwie szanta (Marrubium), która może chronić skórę przed szkodliwym działaniem promieni UV. Jednak ja je wykorzystam zimą, więc nie będę miał okazji sprawdzić tego działania. No i właśnie mam taki jeden żal do tego masełka, że tak szybko go ubywa.
Więcej informacji znajdziecie na stronach Bio-Beauty. FB TUTAJ.
Znacie tę markę, coś możecie polecić?
Też muszę o nim napisać recke :) I też uważam, że jest całkiem spoko. Fajnie nawilża ciało i szybko się wchłania :)
OdpowiedzUsuńMi skraca moją wieczorną pielęgnację.
UsuńBardzo fajnie się prezentuje, i ma takie składniki, które bardzo lubie
OdpowiedzUsuńKonsystencja fajna i duży plus, że nie za tłusta
Tłusta nie, mokra.
UsuńCiekawe, jeszcze nigdy o nim nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą, zapach bardzo ciekawy i ładny ma to masełko oraz wielki plus za wchłanianie również :)
OdpowiedzUsuńNie mogę tylko ustalić co tak pachnie, muszę chyba dokładniej przestudiować skład.
UsuńŁadnie się prezentuje, jak moje zapasy zużyję skuszę się na niego :)
OdpowiedzUsuńNie znam go, ale wygląda bardzo fajnie ;)
OdpowiedzUsuńMarzy mi sie to maselko oj bardzoooo!!
OdpowiedzUsuńTakie małe marzenie pewnie i do spełnienia ;)
Usuńprezentuje się całkiem ładnie;)
OdpowiedzUsuńInteresują nas kremy do twarzy tej marki.
OdpowiedzUsuńMuszę też przejrzeć ich cała ofertę, bo mam teraz tylko jeszcze ich peeling.
UsuńMiałam te masło i bardzo dobrze nawilżało moją skórę.
OdpowiedzUsuńWidzę że ma przyjemną konsystencję. Niestety kosmetyków tej marki jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńTaką inną niż standardowe masła.
Usuńchetnie bym przygarneła:)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda to masełko :)
OdpowiedzUsuńsame plusy, kuszące masełko
OdpowiedzUsuńskald jest dla mnie ważny wiec takie masełko chętnie bym wypróbowała;)
OdpowiedzUsuń