No i nie mam wyjścia. Trzeba dołączyć do tej masy ludzi błąkającej się po marketach z listą zakupową. Przygotowanie Wigilii w domu i w ogóle całego okresu świątecznego to także zadanie logistyczne. I u mnie powstała lista zakupów. Posłużyła mi do tego nowa gazetka Kauflandu.
Ze wszystkich sklepów ten dla mnie ma obecnie odpowiedni asortyment. Nie omieszkam skorzystać również z promocji, bo nie mam zamiaru dopłacać do Świąt więcej niż potrzeba. Chyba lepiej wydać więcej na prezenty niż na spożywkę.
Moja lista podyktowana jest moim planem potraw:
- wiaderko sera President (ma być sernik, mąż sobie zażyczył, ale ja wciąż poszukuję jakiegoś przepisu na nieoklapnięty)
- jaja 30 szt. (będą jaja w sosie tatarskim z grzybkami, które sama zebrałam i zamarynowałam)
- margaryna Kasia (pierniki albo ciasteczka z dżemem, w każdym razie coś z wykorzystaniem foremek, aby córcia mogła powycinać), do tego dobiorę proszek do pieczenia i cukier waniliowy oraz papier do pieczenia, bo mi się kończył za 1,99zł.
- marchewka (na rybkę po grecku, mąż uwielbia, a ja lubię, ale marchewka musi być ładna, zobaczymy, czy będzie podobna do tej z gazetki)
- olej rzepakowy, filety śledziowe (śledzie w oleju i occie z cebulką). Z karpia w tym roku zrezygnowałam, bo w zamrażarce mam sandacza złowionego przez męża.
Z wędlin, to raczej nic tam nie wezmę. Może schab bym kupiła (na upieczenie), ale zależy od ceny, podobno wcześniej u nas był w promocji.
Resztę składników chyba mam. Jeszcze zrobię na pewno sałatkę jarzynową, może mini keksiki. Barszcz przyznam się, że kupię najprawdopodobniej w proszku, jedynie doprawię czosnkiem, taki ze mnie leń barszczowy, ale uszka zrobię sama. To chyba tyle? W sumie dla naszej trójki, to i tak dużo.
Resztę składników chyba mam. Jeszcze zrobię na pewno sałatkę jarzynową, może mini keksiki. Barszcz przyznam się, że kupię najprawdopodobniej w proszku, jedynie doprawię czosnkiem, taki ze mnie leń barszczowy, ale uszka zrobię sama. To chyba tyle? W sumie dla naszej trójki, to i tak dużo.
Mam nadzieję, że Was nie zdegustowałam postem o margarynie, itp. ;)
Mieszkam na wsi, więc do marketu trzeba specjalnie podjechać, więc tym bardziej muszę mieć to dobrze przemyślane, by nie kręcić się w kółko. Zawsze miałam tendencje do wyszukiwania promocji. W Biedronce też zawsze korzystam z tych ich przecen 20% na określone grupy produktów. Tylko że teraz potrzebuję zrobić zakupy hurtowe.
A jak u Was przygotowania? Wszystko zaplanowane?
Również uwielbiam sernik :) Mam nadzieję, że moja mama zrobi na święta :D
OdpowiedzUsuńAle właśnie też nie wiem jak to jest, bo jak moja kuzynka robiła sernika na wsi, to jej właśnie całkiem inny wychodził, takie właśnie nie kapciowaty/oklapnięty, tylko taki wysoki i w konsystencji był taki bardziej serowy i ziarnisty. Nie wiem czy to chodziło o rodzaj sera, że sama go robiła i sama mieliła czy co? Ale bardzo lubiłam jej serniki zawsze :D
Podobno zależy to od wielu czynników, od sera, temperatury piekarnika, a może zdolności kulinarnych? :)
UsuńPrzed włożeniem sernika do piekarnika należy się do niego uśmiechnąć i zawsze pyszny się upiecze :o) taki mój wiedźmowaty sposób ;o)
UsuńNie lubię przedświątecznych zakupów, ale wiadomo, jak mus to mus :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie wróciłam i mam wszystko z listy ;)
Usuńja niestety do tej pory nie wiem co przyrządzę na wigilię i święta, szczerze mówiąc nic mi się nie chce.
OdpowiedzUsuńA ja właśnie rozpisałam listę, co kiedy zrobię.
UsuńMnie drażni przebywanie w sklepach teraz, ale niestety trzeba :(
OdpowiedzUsuńTrochę tłoczno była, ale chyba nie najgorzej.
UsuńWolimy zakupy w Tesco :))
OdpowiedzUsuńDo Tesco mam 50km niestety.
UsuńRyba po grecku obowiązkowo u mnie będzie - uwielbiamy :)))
OdpowiedzUsuńja na zakupy jutro się wybieram...będzie tłok bo sobota;D
OdpowiedzUsuńMy na zakupy udamy się jutro, ale dobrze, że część produktów już mamy :)
OdpowiedzUsuńKurcze, ja jeszcze żadnego planu nie mam - pełen spontan.
OdpowiedzUsuńJa musiałam to jakoś zaplanować, choć i tak nie wiem czy się ze wszystkim wyrobię.
UsuńNie lubię kupować w Kauflandzie :) Zdecydowanie bardziej wolę Biedronkę :)
OdpowiedzUsuńBiedronka jest dobra na co dzień, ale przy konkretnych zakupach za bardzo ograniczony ma asortyment.
Usuńja zakupy zawsze na spontanie;)
OdpowiedzUsuńjak zobaczylam tłok po karpia to zrezygnowalam;)
OdpowiedzUsuńTo chyba w Lidlu :D
Usuńoo tanio!!!
OdpowiedzUsuńLista to najlepsze co może być. Na lodówce mamy kartki pocięte z A4 na 4 części, jak coś się kończy to wpisujemy na listę ;) (czasami nawet na zakupach z listą zapomnę czegoś kupić).
OdpowiedzUsuńJa na szczęście mieszkam w takim miejscu, że na przeciwko mam biedronkę, obok Lidla, 2 km do Makro, 1,5 km do Kauflanda i dwa Auchany w odległości ok. 3 km więc mam ogromny wybór :D
W każdym ze sklepów mam jakiś ulubiony produkt :)
A do listy dań wigilijnych nie mogłam się zebrać. Zakupy zrobiliśmy dzień przed Wigilią (mamy malutką lodówkę i nie mielibyśmy gdzie trzymać, a temperatura zbyt wysoka aby przechowywać na balkonie).