Grudzień to czas, kiedy możemy zacząć podsumowywać bieżący rok i planować nowe przedsięwzięcia, wyjazdy, itp. Ale aby to robić skutecznie przyda się jakiś kalendarz. Myślę, że trzeba zacząć wymieniać już te wysłużone. Często w domu mamy ich po kilka. Jest u mnie fotokalendarz i mam też biurkowy, inny wisi na lodówce, kolejny w portfelu i dodatkowo wyposażona jestem też w terminarz.
Kalendarz z własnym zdjęciem czy zdjęciami już zaprojektowałam, który oprócz stworzenia ładnego efektu wizualnego będzie mi przypominał o ważnych datach dla mojej rodziny. Ja zawsze do tej pory wybierałam wersję pionową, ale jest też pozioma. Na Yuupi.pl znajdziecie takie właśnie wzory kalendarzy.
Kalendarz z własnym zdjęciem czy zdjęciami już zaprojektowałam, który oprócz stworzenia ładnego efektu wizualnego będzie mi przypominał o ważnych datach dla mojej rodziny. Ja zawsze do tej pory wybierałam wersję pionową, ale jest też pozioma. Na Yuupi.pl znajdziecie takie właśnie wzory kalendarzy.
Jak się to mówi: do wyboru, do koloru. Są szablony klasyczne, ale też dziecięce nadające się do pokoju szkraba.
Okazuje się, że można sobie zaprojektować kalendarze w odpowiednim kształcie i formacie. Nie muszę chyba dodawać, że to wszystko jest bardzo intuicyjne.
Obecnie jestem też na etapie poszukiwania książkowej wersji kalendarza. Potrzebuję zapisywać na bieżąco pewne terminy związane z pracą moją, męża, ale też z przedszkolem córki i wizytami u lekarza. Często wydaje mi się, że to wszystko spamiętam, ale już po kilku dniach uzupełnianie niektórych spraw może być problemem. A więc nie ma co notować wszystkiego na karteczkach, tylko trzeba zaopatrzyć się w porządny terminarz. Może polecacie jakiś konkretny model? Przydałoby się coś ładnego w rozsądnej cenie.
U mnie jest już jeden kalendarz na 2015, trafił mi się dla męża z autami. Mówił, że zabierze go do pracy, jeśli uda mu się go zawiesić w szafce. Przynajmniej będę wiedziała co tam ma przyklejone ;)
Obecnie jestem też na etapie poszukiwania książkowej wersji kalendarza. Potrzebuję zapisywać na bieżąco pewne terminy związane z pracą moją, męża, ale też z przedszkolem córki i wizytami u lekarza. Często wydaje mi się, że to wszystko spamiętam, ale już po kilku dniach uzupełnianie niektórych spraw może być problemem. A więc nie ma co notować wszystkiego na karteczkach, tylko trzeba zaopatrzyć się w porządny terminarz. Może polecacie jakiś konkretny model? Przydałoby się coś ładnego w rozsądnej cenie.
U mnie jest już jeden kalendarz na 2015, trafił mi się dla męża z autami. Mówił, że zabierze go do pracy, jeśli uda mu się go zawiesić w szafce. Przynajmniej będę wiedziała co tam ma przyklejone ;)
Jedne kalendarze służą ku ozdobie, drugie bardziej praktycznym celom. Ech... już coraz bardziej czuję ten nadchodzący rok.
Też już myślicie co ciekawego spotka Was w 2015 roku?
uwielbiam różnego rodzaju kalendarze ;)
OdpowiedzUsuńRozmyślam nad prezentem dla chłopaka na walentynki i może właśnie zafunduje mu taki kalendarz, który sama zaprojektuje :) A książkowa wersja kalendarza już zakupiona i czeka ! :D
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię takie personalizowane prezenty. Pod choinkę do męża trafi ptasie mleczko z pudełeczkiem zaprojektowanym specjalnie dla niego.
UsuńJa już książkowy kalendarz mam :o) ale nadal jestem na etapie poszukiwania ściennego... i chyba się skuszę na fotokalendarz :o) a co! :o)
OdpowiedzUsuńU mnie fotokalendarz to prawie jak nowa tradycja ;)
UsuńJa szukam własnie kalendarza, ale książkowego, na kółeczkach nie zszywanego.
OdpowiedzUsuńJa w sumie jeszcze nie wiem jaki to będzie, ale przydałoby się coś wygodnego.
UsuńMy ostatnio otrzymałyśmy bardzo fajne, imienne i ręcznie robione kalendarze w prezencie ;) Zapraszamy do nas, gdzie jest więcej szczegółów;)
OdpowiedzUsuńJuż idę zerknąć.
Usuńfajna sprawa z tym kalendarzem! ;) ja zawsze kupuje z elle albo glamour ;)
OdpowiedzUsuńTrzeba się będzie rozejrzeć.
Usuńbardzo fajne te kalendzarze
OdpowiedzUsuńja już mam swój kalendarz, tym razem padło na mały książkowy który wszędzie się zmieści i zajmuje mało miejsca :)
OdpowiedzUsuńŚcienne dostałam już dwa.
OdpowiedzUsuńW tym roku korzystał am z biedronkowego ,ale ni jak podręcznym kalendarz ten nie był:-)
Też potrzebuję małego książkowego:-)
No właśnie tak myślę, to musi być taki, by sam mi się nie zamykał jak go położę.
UsuńWłaśnie wczoraj odebrałam pięć kalendarzy a robiłam na stronie uwolnijkolory. Fajnie wyszły chociaż z braku czasu trochę je za mało dopracowałam.
OdpowiedzUsuńNa prezenty, świetny pomysł ;)
Usuńja już kupiłam ścienny i książkowy :)
OdpowiedzUsuńmam już kalendarz stojący ale takiego książkowego jeszcze nie, nie miałam nawet czasu na poszukiwania odpowiedniego
OdpowiedzUsuńJa czekam też na biurkowy.
UsuńMuszę pomyśleć o kalendarzu :)
OdpowiedzUsuńKalendarz mam zawsze co roku lubię go kupować :) Takie personalizowane są super :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne te kalendarze :)
OdpowiedzUsuń