U mnie z kremami do rąk to jest tak, że ja nie jestem wybredna pod tym względem. Ważne oby nie był za rzadki i nie miał nieprzyjemnego czy sztucznego zapachu. Ale ze względu na to, że wieloma kosmetykami dzielę się z moim mężem, również kremami do rąk, to jednak stawiam raczej w tym przypadku na produkty, które powinny być dobre jakościowo. Bo mąż potrzebuje konkretnego nawilżenia i wygładzenia. Dla tego tym razem postanowiłam wypróbować na nas kosmetyk od Dermedic:
Regenerujący krem do rąk Emolient LinumŁagodzi mikrourazy naskórka oraz długotrwale nawilża wrażliwą skórę
Uzupełnia barierę lipidową oraz hamuje transepidermalną utratę wody (ogranicza TEWL)
Wzmacnia regenerację naskórka
Stymuluje aktywność enzymatyczną w skórze, pomaga w tworzeniu nowych komórek
Szybko się wchłania i nie pozostawia na skórze tłustego filmu
Hypoalergiczny
Cena: około 8,00-10,00zł
Waga: 100g
Producent: BIOGENED
Składniki aktywne:
Olej lniany z zawartymi w nim NNKT Omega 3, Omega 6, Omega 9, Alantoina, Lanolina, Gliceryna, Witamina E
Skład:
Moja opinia:
Kosmetyk znajduje się w pudełeczku, na którym znajdziemy dokładny jego skład i informację, że nie zawiera parabenów i barwników. Tak, jest hipoalergiczny.
Poza tym mamy tu do czynienia ze zgrabną tubką. Zamknięcie na klik. Może się sprawdzić do dużej torebki, choć u mnie krem stoi przeważnie obok umywalki i niestety ta tubka leży ciągle wywrócona przez "kogoś"?! Ale kremów do rąk w pompce nie spotykam jednak za wiele, ja miałam tylko jeden.
Jeśli stosujecie produkty Dermedic z linii Emolient lub HYDRAIN3, to już mogliście spotkać się z tym zapachem. Subtelny, bardzo przyjemny i mi ciągle odrobinę przypominający ogórka, mąż zaś twierdzi, że to ładna konwalia. Krem wydaje się być zwarty i gęsty. Jednak podczas rozsmarowywania ma się wrażenie, że się szybko rozpuszcza i bardzo szybko wchłania.
Jeśli stosujecie produkty Dermedic z linii Emolient lub HYDRAIN3, to już mogliście spotkać się z tym zapachem. Subtelny, bardzo przyjemny i mi ciągle odrobinę przypominający ogórka, mąż zaś twierdzi, że to ładna konwalia. Krem wydaje się być zwarty i gęsty. Jednak podczas rozsmarowywania ma się wrażenie, że się szybko rozpuszcza i bardzo szybko wchłania.
Nie pozostawia na skórze tłustej warstwy, ani nic się nie klei, ale za to ja wyczuwam na dłoniach lekki film, więc chyba działa dodatkowo ochronnie. Skóra jest gładka, nawilżona i to nie tylko moja, ta słabo wymagająca, ale również męża. Mam nadzieję, że teraz jak już będzie robić się coraz zimniej, to również sprosta zadaniu nawilżającemu.
Więcej informacji znajdziecie TUTAJ. FB TUTAJ.
Znacie ten krem? Używaliście?
fajna opcja na zimę:)
OdpowiedzUsuńTak, na pewno teraz zimne powietrze spowoduje, że po krem do rąk trzeba będzie sięgać częściej.
Usuńne lubie kremowax` `dloni:)
OdpowiedzUsuń100g nawet sporo jak na krem do rąk :D ja bez kremu ani rusz!
OdpowiedzUsuńStarczy na dłużej, choć u męża to rzadko który kosmetyk jest wydajny ;)
UsuńPrzydałby się.
OdpowiedzUsuńJa mam krem HYDRAIN2, ale również pięknie pachnie. Domyślam się, że ten krem pachnie podobnie :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, ja lubię te ich zapachy
UsuńBardzo fajny kremik, miałam i byłam z niego zadowolona :) Na zimę idealny.
OdpowiedzUsuńNo właśnie.
UsuńNa razie mam wręcz niezdrowe zapasy kremów do dłoni, więc na kolejną tubkę nie mogę sobie pozwolić. W przyszłości jednak chętnie go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńJa akurat z kremów do rąk nie mam zbyt dużych zapasów, gorzej/lepiej jest u mnie ze smarowidłami do całego ciała.
UsuńJa mam niesamowity krem do rąk z AVON :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
♥Miśka♥
Avonu na razie nie używam.
Usuńmój mąż lubi kremy do rąk, ja już używam maseł do ciała na suche dłonie ;)
OdpowiedzUsuńJa to przeważnie po nasmarowaniu ciała myję racę, bo jeszcze chcę siąść na szybko do klawiatury i by się mogła zatłuścić.
Usuńmiałam zamówić sobie ten krem i zapomniałam, zamiast niego wzięłam żel do mycia ciała. następnym razem wypróbuję
OdpowiedzUsuńwszystko przed Tobą
UsuńBardzo lubię produkty tej firmy, choć tego kremu jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńSama dla siebie mam sporo kremów, ale moze mojej mamie by sie sprawdził to bym jej sprezentowała : )
OdpowiedzUsuńJa moją mamę też zawsze obdarowuje kosmetyki, ale zdecydowanie zbyt powoli je zużywa.
Usuńbardzo lubię tą serię z Dermedic i zapach tych kosmetyków :) chętnie wypróbuje ten krem :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym go wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremu :)
OdpowiedzUsuńMój mąż ma strasznie suchą skóre na dłoniach.Próbuje rożnych kremów a tego jeszcze nie miał.Może prawie mu kosmetyczną niespodziankę od Mikołaja
OdpowiedzUsuńNo to widzę, że to nie tylko problem mojego męża.
UsuńDostałam go w prezencie i muszę przyznać, że świetnie daje sobie radę z popękanymi i przesuszonymi dłońmi. Nie przeszkadza mi jego zapach, a fakt, że nie posiada żadnych parabenów oraz barwników bardzo mnie cieszy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie : http://snowarskakarolina.blogspot.com/
PS: Obserwuję i liczę na rewanż