Nastała jesień i zmienna pogoda. Raz deszcz, raz wiatr, innym razem słońce, które jednak już tak nie grzeje. Zaliczyliśmy też z córką już pierwsze przeziębienia,więc to już ostatnia chwila, by zacząć suplementację, która może wspomóc układ odpornościowy. Dlatego sięgnęliśmy po tran smakowy Domowa Apteczka:
MULTIOMEGA 3 JUNIOR "Bystrzy i Zdrowi" o smaku owoców tropikalnych.
PRODUKT ZAWIERA CERTYFIKOWANY OLEJ Z RYB MORSKICH, BOGATY W KWASY OMEGA 3 + WITAMINY I MINERAŁYZastosowanie: wzbogacenie diety dziecka w olej z ryb morskich bogaty w kwasy Omega 3 oraz niezbędne witaminy i minerały, wspomaganie rozwoju fizycznego i intelektualnego dzieci od 1 roku życia i w wieku przedszkolnym.
Cena: 24,99zł
Pojemność: 250ml
Producent: Domowa Apteczka
Skład:
Moja opinia:
Suplement znajduje się w kolorowym pudełku i jest ozdobiony podobizną Świnki Peppy. Od razu wzbudza pozytywne zainteresowanie u dziecka. W środku dodatkowo znajduje się magnes z Peppa Pig. Sam tran umieszczony został w przyciemnianej plastikowej butelce, którą po otwarciu przechowuję w lodówce.
To co zdecydowało, że sięgnęłam po taki suplement, to zawarte w nim witamina D i kwasy omega 3. Jeśli chodzi o witaminę D, to nasza pediatra w okresie jesienno-zimowym zaleca jej przyjmowanie, więc nie ma wyjścia, trzeba ją w jakiś sposób uzupełnić.
Drugi dla mnie ważny składnik to właśnie olej z ryb morskich, który zawiera wysoki poziom kwasów Omega-3. Oczywiście jeśli dziecko spożywa odpowiednią ilość tłustych ryb, to taka suplementacja nie jest konieczna. Jednak w naszym przypadku spożywanie ryb jest zbyt rzadkie, dlatego sięgnięcie po tran stało się dla mnie oczywiste.
Skład suplementu jest jeszcze bogatszy, bo zawiera także wiele innych witamin i minerałów, które są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania i rozwoju organizmu.
Spotkałam się z wieloma suplementami dla dzieci, które z niewiadomych mi przyczyn są przesłodzone i to mi się w nich bardzo nie podoba. Ten nie zawiera cukru w ogóle (produkt bezpieczny dla diabetyków) natomiast zawiera naturalne substancje słodzące o niskim indeksie glikemicznym: maltitol oraz stewię.
Sam tran nie przypomina takich tradycyjny oleistych. Nie ma też posmaku rybiego. Wygląda bardziej jak gęsty syrop. Pachnie owocowo i smakuje podobnie. Córce zasmakował. Czasem go popija, czasem nie. Wspomniała też, że jak się skończy, muszę kupić kolejny.
Świnka Peppa na pewno przekonałaby moich chrześniaków :D
OdpowiedzUsuńNa wiele dzieci bohaterowie kreskówek działają pozytywnie ;)
UsuńOj tak, warto sięgać po tran, szczególnie w tym okresie... :)
OdpowiedzUsuńtran jest ważny, sama biorę ale w kapsułkach
OdpowiedzUsuńU mnie mąż ma takie kapsułki.
Usuńdawno nie brałam tranu, ale jak łykam to w tabletkach ;)
OdpowiedzUsuńNo patrz jaki świetny i opakowanie ma bajkowe :)
OdpowiedzUsuńDla zachęty ;)
UsuńMyślę że warto go podawać dzieciom jak i samemu sobie. Dobra alternatywa dla tych którzy mają problemy z braniem klasycznego tranu. Nie tylko dla dzieci:)
OdpowiedzUsuńSynek ma jeszcze Sanostol i to jego faworyt,ale pomyślę,czy nie zamienię go na tran :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie http://recenzje-produktow-oczami-kobiety.blogspot.com
Smakowo na pewno mogę polecić.
UsuńNie znamy tego tranu, lecz brzmi ciekawie i smacznie nawet :)
OdpowiedzUsuńSmaczny tran? Brzmi dziwnie, ale to prawda w tym przypadku.
UsuńMuszę kupić, nasz już prawie dwa tygodnie szkoły opuścił :(
OdpowiedzUsuńU nas przedszkole opuszczane regularnie niestety, zobaczymy jak to będzie wyglądało dalej.
UsuńMy jeszcze tranu nie próbowaliśmy, ale ta Świnka Peppa na opakowaniu mogłaby być ważnym argumentem :)
OdpowiedzUsuńJeszcze są magnesy do kolekcjonowania.
Usuń