Dziś Światowy Dzień Uśmiechu. Oczywiście chciałoby się od razu w takim dniu powiedzieć, by wszędzie na świecie panował pokój, wszyscy byli zdrowi i nie cierpieli głodu. Nie jest to możliwe, ale jako mama staram się, by choć moje dziecko miało ten uśmiech na co dzień. Takich rodziców jest oczywiście bardzo wielu. Ale dziś chciałam Wam opowiedzieć o konkretnej grupie, o rodzicach dzieci z afazją rozwojową. To są zwykli rodzice zwykłych dzieci (niezwykłych oczywiście dla rodzica), którzy jednak na co dzień borykają się z różnymi problemami walcząc o jak najlepszy rozwój swojego dziecka. Wspólnie zainicjowali akcję Razem Rozkodujmy Afazję.
A co to jest afazja? "Niedokształcenie mowy o typie afazji”, „afazja rozwojowa”, „dysfazja”, „zaburzenia mowy pochodzenia korowego”, „alalia”, „SLI” tak naprawdę określają tę samą dysfunkcję dziecka. W wielkim skrócie to dziecko będące w normie intelektualnej (co najmniej), które ma problemy z mówieniem i/lub rozumieniem mowy.
Jak widzicie już podczas diagnostyki pada tak wiele pojęć, więc rodzic czuje się zagubiony, gdy każdy specjalista zdaje się, że mówi coś innego o ich ukochanym dziecku. Dlatego RRA chce szerzyć wiedzę na temat afazji rozwojowej, a także dąży do ujednolicenia terminologii diagnostycznej. To nie tylko ułatwi właściwe postrzeganie dzieci, ale także szybciej ukierunkuje terapie dziecka.
Osobiście (na razie online) miałam przyjemność poznać grupę rodziców inicjujących tę akcję. Zdecydowanie są to osoby, które dzielą się swoją wiedzą i wzajemnie wspierają. Tak zwyczajnie i solidarnie. Przyznam się, że sama mając dziecko w terapii logopedycznej i pedagogicznej wiele korzystam z kontaktu z tymi osobami, które jak ja borykają się z trudnościami rozwojowymi i edukacyjnymi swoich dzieci. Słowo RAZEM nabiera tu dużego znaczenia.
Jak widzicie już podczas diagnostyki pada tak wiele pojęć, więc rodzic czuje się zagubiony, gdy każdy specjalista zdaje się, że mówi coś innego o ich ukochanym dziecku. Dlatego RRA chce szerzyć wiedzę na temat afazji rozwojowej, a także dąży do ujednolicenia terminologii diagnostycznej. To nie tylko ułatwi właściwe postrzeganie dzieci, ale także szybciej ukierunkuje terapie dziecka.
Osobiście (na razie online) miałam przyjemność poznać grupę rodziców inicjujących tę akcję. Zdecydowanie są to osoby, które dzielą się swoją wiedzą i wzajemnie wspierają. Tak zwyczajnie i solidarnie. Przyznam się, że sama mając dziecko w terapii logopedycznej i pedagogicznej wiele korzystam z kontaktu z tymi osobami, które jak ja borykają się z trudnościami rozwojowymi i edukacyjnymi swoich dzieci. Słowo RAZEM nabiera tu dużego znaczenia.
Jeśli więc tylko możecie UDOSTĘPNIJCIE i POLUBCIE profil społeczności Razem Rozkodujmy Afazję.
W ten prosty sposób wspomożecie rodziców, którzy chcą działać wspólnie dla dobra swoich dzieci. W końcu uśmiech każdego dziecka jest bezcenny.
Razem! Dzięki <3
OdpowiedzUsuńSuper akcja :) trzymam kciuki za wszystkie maluchy i ich rodziców :*
OdpowiedzUsuńnie mam dzieci dlatego pierwszy raz słyszę o takiej chorobie
OdpowiedzUsuńTo nie choroba, a zaburzenie. Jest też afazja nabyta, najczęściej u dorosłych, ale to całkiem co innego.
UsuńGdzieś słyszałam to słowo, ale nie widziałam do końca, co oznacza, bardzo mądry wpis:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńjuż polubiłam
OdpowiedzUsuńdziękuję :*
UsuńPolubione! :) Dobrze wiemy co to za zaburzenie i jak ważna jest wczesna interwencja oraz odpowiednie podejście :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :*
UsuńPolubione, teraz będę zgłębiać temat :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :*
Usuń