Dziś szybki post kulinarny: Śledź w musztardzie
Składniki:
- śledzie a la matias
- olej rzepakowy
- ocet
- mielony czarny pieprz
- musztarda kętrzyńska stołowa Majonezy Kętrzyn
Przygotowanie:
Śledzie najpierw moczę w wodzie minimum przez godzinę, kroję na mniejsze kawałki, coś na kształt kwadratów, cebulę w plastry. Do wyparzonego słoika wkładam śledzie, na to cebula, polewam octem, olejem i posypuję pieprzem i kolejna warstwa śledzi, cebuli, octu, oleju, pieprzu, i tak do samego końca. Na koniec dolewam tyle oleju, by zalewa przykrywała całość. Zakręcam słoik i odkładam go na kilka dni do lodówki. Gotowe śledzie wraz z cebulą wyciągam z zalewy, częściowo odsączam. Dodaję do nich łyżeczkę musztardy kętrzyńskiej stołowej.
[opinia: Musztarda jest bardzo wyrazista w smaku, lekko ostra. Konsystencja dość jasna, gładka. Smakuje tradycyjnie, zapach typowy. Na pewno sprawdziłaby się także jako standardowy dodatek do dań grillowanych.]
Tak wymieszane śledzie posypuję świeżo zmielonym pieprzem i podaję wraz z pieczywem.
Apetycznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńWreszcie wiem jak przyrządzić śledzie, na pewno wypróbuje ten przepis.
OdpowiedzUsuńU mnie na święta zawsze śledzik w oleju i occie, a potem już można eksperymentować.
UsuńTakiej wersji jeszcze nie jadłam:P
OdpowiedzUsuńUwielbiam śledziki, tez takiej wersji nie próbowałam, musi być pyszny:)
OdpowiedzUsuńnie jadlam sledzia nigdy:)
OdpowiedzUsuńŚledzi nie jadłyśmy już od kilku lat ze względu na pokaźną ilość soli i nie raz octu. Mimo to bardzo je lubimy ale takich w musztardzie jeszcze nie jadłyśmy :)
OdpowiedzUsuńJa z octem zawsze lubię.
Usuńwygląda apetycznie ;)
OdpowiedzUsuń