Podobno czekolada jako poprawiacz humoru nie jest idealna, bo działa tylko chwilę. Ale czasem trudno sobie jej odmówić ze względu na ten szybki zastrzyk dobrego nastroju i dodatkowej energii. Jeśli chodzi o czekolady to od zawsze uwielbiam czekolady gorzkie przede wszystkim i tym razem Terravita wyszła mi na przeciw w tym temacie.
Nowa gama czekolad to właśnie te gorzkie, ale też z różnymi dodatkami.
Nowa gama czekolad to właśnie te gorzkie, ale też z różnymi dodatkami.
Należy oczywiście zacząć od tradycyjnej klasycznej gorzkiej Dark chocolate, która wspaniale też nadaje się do wypieków, piekę namiętnie z taką czekoladą Muffinki. Dla osób lubiących nadziewane czekolady znajdziemy za to dwa wyjątkowe smaki.
Co je wyróżnia? Nie są mdłe jak czasem się zdarza przy nadziewanych czekoladach, a smak wyraźny, zwłaszcza cytrynka pyszna.
Jeśli natomiast lubicie wypieki z dodatkiem skórki pomarańczowej, to mam dla Was Gorzką pomarańczową. Akurat zbliżają się święta, które kojarzą mi się z tym wspaniałym aromatem.
Ale czekajcie. Jest jeszcze czekolada, która zaskoczyła mnie najbardziej. I tak ostatnio zaczytując się w jednej książce Bondy schrupałam ją prawie całą, oczywiście ze smakiem. Tak schrupałam, bo to Crunchy&fruit chocolate, czyli wyjątkowe połączenie czekolady z crunchy (m.in.: płatki owsiane, kokosowe) i owocami (morele, rodzynki). Świetne połączenie jak na czekoladę.
Tabliczki Terravita kuszą już samym wyglądem. Czarny design świetnie nawiązuje do tego, co spotkamy w środku. Gorzka ciemna czekolada: 70% naturalnego kakao. Akcentem jest kolorowy dodatek. Nadają się do kawy, na poczęstunek, a nawet jako mały prezent.
U nas problem z tymi czekoladami jest taki, że jak którąś otworzę i zostawię kawałek na potem, to już jej nigdy nie znajduję. Okazuje się bowiem, że mąż też w nich zagustował ;)
To na którą macie ochotę?
Mnie wyjątkowo zasmakowały te czekolady, nawet gorzka.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam gorzkie, więc dla mnie to prawie raj ;)
UsuńCzekolada to jeden z moich największych umilaczy :)
OdpowiedzUsuńmój też
UsuńGorzką czekoladę lubię jeść ale w większej ilości :-)
OdpowiedzUsuńTak, polecam.
UsuńGorzka pomarańczowa zdecydowanie brzmi dla mnie najlepiej :) Na co dzień jestem zagorzałą fanką zwykłej mlecznej czekolady z dodatkiem orzechów laskowych.
OdpowiedzUsuńPychotka, lubię te czekolady:)
OdpowiedzUsuńooo lubię ją ale tych najnowszych nadziewanych czekolad jeszcze nie smakowałam
OdpowiedzUsuńkocham czekolady
OdpowiedzUsuńJa jeśli gorzka czekolada to tylko nadziana :) musi być słodko, ulubiona to milka:)
OdpowiedzUsuńNadziane są tu dwie ;)
UsuńMam ochotę na... wszystkie :) Uwielbiam gorzkie czekolady, a tych jeszcze nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować.
UsuńUwielbiam czekolady z nadzieniem owocowym
OdpowiedzUsuńOczywiście, że kochamy czekolady ale my wyjątkowo nie lubimy dwóch znanych marek i jedną z nich jest własnie Terravita. Nam po prostu nigdy nie przypada do gustu jej "ostrość" i słodkość. Wierzymy, że ktoś może ją kochać ale nam zwyczajnie nie pasuje do kubków smakowych :)
OdpowiedzUsuńJakie pyszności! Uwielbiam! :-)
OdpowiedzUsuńnasze słodycze to orzechy i suszone owoce:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam gorzkie czekolady ze słodkim nadzieniem. Muszę się za nimi rozejrzeć. Zwłaszcza za tą miętową.
OdpowiedzUsuńale pysznosci
OdpowiedzUsuńCzekolada to najlepszy przyjaciel kobiety ;)
OdpowiedzUsuńCzekoladę to ja lubię :)
OdpowiedzUsuńczekoladki idealnie dla mnie ;D
OdpowiedzUsuńUwielbiam czekoladę. Moją ulubioną jest ta belgijska, zwłaszcza mleczna, ale nie gardzę też rodzimymi produktami :) Oby była bez rodzynek i owoców :)
OdpowiedzUsuńwyglądają przepysznie :)
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
Pyszne są te czekolady!
OdpowiedzUsuń