Nieraz używałam już naturalnych produktów kosmetycznych, a tym razem wybrałam dla siebie jedną z past do zębów o naturalnym składzie:
Składniki zawarte w paście pomagają zapobiegać tworzeniu się próchnicy i kamienia nazębnego. Pasta ma również właściwości odświeżające, ochronne, łagodzi podrażnienia dziąseł.
- w 100% naturalny zapach
- bez parabenów,
- bez glikolu, alkoholu
- bez sztucznych barwników
- bez silikonu, aluminium
- bez Phenoxyethanolu
- bez PEG i SLS
- bez składników GMO
- fizjologiczne pH
- hypoalergiczny
Pojemność: 75ml
Bjobj - dostępna w Bio-Beauty
Aktywne składniki
Biała glinka - działa bakteriobójczo, wybielająco, zapobiega krwawieniu dziąseł oraz usuwa kamień nazębny. Ponadto niweluje nieprzyjemny zapach z ust
Ekstrakt z głogu - działa antyseptyczne i przeciwzapalne, zapobiega krwawieniu dziąseł
Olejek miętowy - odświeża oddech
Skład:
sorbitol, aqua (water), silica, kaolin, xanthan gum, xylitol, sodium cocoyl glutamate, *crataegus monogyna extract, glycerin, *mentha arvensis oil, potassium sorbate, sodium dehydroacetate.
* Wszystkie składniki oznaczone gwiazdką pochodzą z certyfikowanych ekologicznych upraw
Moja opinia:
Pasta znajduje się w kartonowym pudełeczku, na którym znajdziemy szczegółowe informacje na jej temat, również skład i co najważniejsze etykietę również w języku polskim.
Sama pasta znajduje się w tradycyjnej tubce, którą możemy postawić zwyczajnie na półce.
Jest rzadsza od tradycyjnych past, ale nie spływa ze szczoteczki. Wygląda jak widać, bez żadnych dodatkowych i sztucznych barwników. Podczas mycia zębów wyczuwalna jest mięta, a dokładnie dodany do niej olejek miętowy. W smaku łagodna, ale na pewno miętowy zapach odświeża dodatkowo oddech.
Jest to pasta odpowiednia dla osób, które nie chcą używać fluoru podczas higieny jamy ustnej, ona go nie zawiera. Ja zaś na razie stosuję się do zaleceń mojego dentysty.
Jeśli chodzi o efekt czyszczenia zębów, to po jej użyciu czuję, że zęby są czyste, gładkie, bez płytki nazębnej. W odczuciu efekt jak przy stosowaniu tradycyjnej pasty, a skład oczywiście odmienny, bo naturalny. Myślę, że dobrze jest mieć wybór również w kwestii higieny jamy ustnej.
Sama pasta znajduje się w tradycyjnej tubce, którą możemy postawić zwyczajnie na półce.
Jest rzadsza od tradycyjnych past, ale nie spływa ze szczoteczki. Wygląda jak widać, bez żadnych dodatkowych i sztucznych barwników. Podczas mycia zębów wyczuwalna jest mięta, a dokładnie dodany do niej olejek miętowy. W smaku łagodna, ale na pewno miętowy zapach odświeża dodatkowo oddech.
Jest to pasta odpowiednia dla osób, które nie chcą używać fluoru podczas higieny jamy ustnej, ona go nie zawiera. Ja zaś na razie stosuję się do zaleceń mojego dentysty.
Jeśli chodzi o efekt czyszczenia zębów, to po jej użyciu czuję, że zęby są czyste, gładkie, bez płytki nazębnej. W odczuciu efekt jak przy stosowaniu tradycyjnej pasty, a skład oczywiście odmienny, bo naturalny. Myślę, że dobrze jest mieć wybór również w kwestii higieny jamy ustnej.
A dodatkowo mam dla Was kod rabatowy -10% na cały asortyment Bio-Beauty
Znacie takie naturalne pasty? Co o nich myślicie?
Aktualnie uzywam naturalnej pasty a te pierwszy raz widze :-)
OdpowiedzUsuńCiekawa ta pasta,naturalna,bez sztucznych barwnikowi fluoru.Musze ją sobie zakupić
OdpowiedzUsuńNie mieliśmy z nią styczności
OdpowiedzUsuńJa ostatnio testuję naturalne pasty, więc może i na tę się skuszę :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak też cenowo wypada w porównaniu do innych.
UsuńJakoś mnie nie przekonuje :(
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie te naturalne pasty do zębów, może warto sięgnąć w nowym roku...
OdpowiedzUsuńmam od nich truskawkową dla dzieci i jest świetna
OdpowiedzUsuńU nas smakowe pasty dla dziecka się nie sprawdzały, bo za dużo jej zjadała, choć akurat naturalna przynajmniej nie powinna szkodzić.
Usuńbardzo polubiłam tą markę i zamówię sobie ich pasty
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku! Oby był lepszy od poprzedniego, wszystkiego najlepszego,
UsuńDziękuję, wzajemnie.
Usuńja jeszcze nie próbowałam specjalistycznych czy naturalnych past ale wszystko przede mną ;)
OdpowiedzUsuńZ chęcią przetestowałabym tę PASTĘ u siebie w domu :)
OdpowiedzUsuńUżywam tylko naturalne pasty. Mój dentysta pewno by mnie zganił że nie używam fluoru.
OdpowiedzUsuńCóż... Pasta kusi ale jak to często bywa cena ciut mniej ;-) choć zapewne jest ona adekwatna do jakości. Może Dusi skuszę się i kupię taką naturalną paste ;-)
OdpowiedzUsuńStosujemy tylko Elmex bo mamy bardzo wrażliwe zęby a tylko ta przynosi nam ulgę :)
OdpowiedzUsuńTeż używam, a dla córki mam wersję Junior.
UsuńNo proszę, a ja myślałam, że naturalne pasty to jednak nie mają tego smaku i odświeżenia mięty. Może się skuszę.
OdpowiedzUsuńSpecjalnie wybrałam z miętą, bo innych "smaków" się obawiałam. A ta miętowo daje radę.
UsuńAktualnie też używam jednej z past tej marki :)
OdpowiedzUsuńNie mogę doczekać się, aż przesyłka z pastą dotrze do mnie :)
OdpowiedzUsuńcenowo dosyć droga, ale w końcu za dobry skład trzeba płacić, ja teraz często używam różnych Elmexów, odpowiadają mi :)
OdpowiedzUsuń