Coś ostatnio mało wpisów na temat czego uczymy się z córką w domu, a uczymy się cały czas, dlatego dziś napiszę o kolejnej naszej pomocy z Centrum Metody Krakowskiej:
Wykluczanie ze zbioru.Autor: Agata Dębicka-Cieszyńska,
Jagoda Cieszyńska
Moja opinia:
Początki wykluczania ze zbioru już dawno za nami. Wystarczyło przy kategoryzacji na przykład według kolorów wcisnąć w zbiór elementów zielonych jakiś czerwony i spytać dziecka co nie pasuje. Zdarzały się nam również ćwiczenia obrazkowe, na przykład takie, gdzie w jakiejś historyjce zimowej pojawiał się ktoś w klapkach. To takie już oczywiste różnice. Jednak jak sięgnęliśmy po tę pomoc, to się okazało, że nie jest to najmocniejsza strona córki, zwłaszcza wytłumaczenie wyboru.
Całość to 52 kartoniki, które są podzielone na tematyczne i atematyczne zadania. Dodatkowo też mamy podział na skalę trudności, która jest oznaczona małym symbolem. Gdy przygotowuję dla córki zestaw do ćwiczeń, to zawsze różnicuję ich trudność. Jest to materiał, z którego zawsze coś wybiorę na daną sesję naszej domowej terapii. Same kartoniki są wygodne w używaniu, można pojedynczo podawać dziecku, a starszak sam może przechodzić do kolejnego.
Córki zadaniem jest nie tylko wskazanie jednego elementu z czterech, który nie pasuje, ale także powiedzenie dlaczego. I tu już nie zawsze jest tak łatwo. Poniżej krótki film jak to u nas czasem wygląda.
Jeśli jest problem z wyborem, to warto po kolei (od lewej do prawej) nazwać każdą rzecz na kartoniku, omówić jej wygląd, poszukać cech wspólnych z innymi przedmiotami.
Co ćwiczymy? Tu wspomogę się opisem z instrukcji pomocy. Kształtujemy umiejętności: spostrzegania obrazków od lewej do prawej, dostrzegania cech wspólnych przedmiotów i ich nazywania oraz dostrzegania cechy różniącej.
Dla nas to przede wszystkim rozwój spostrzegawczości, ale także ćwiczenie budowania zdań podrzędnie złożonych.
Co myślicie o takich zadaniach dla swoich dzieci?
fajna zabawa, podobne zadania są w testach na inteligencję na czas.
OdpowiedzUsuńNo właśnie to też ten kierunek, pobudzanie logiki.
UsuńJak dla mnie bardzo ciekawa zabawa, pobudza myślenie :o)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe i rozwijające:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna sprawa, zabawa z nauką. Bardzo lubię takie rozwiązania :)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
Takie edukacyjne zabawy to fajna sprawa, czasami także grałam z córką w różne gry i przydają się one rozwijać dziecku :-)
OdpowiedzUsuńlubimy takie gry, mamy nawet podobną :)
OdpowiedzUsuńsuper
Usuńfajnie uczycie się przez zabawę...my też ostatnio dużo się uczymy
OdpowiedzUsuńno i takie gry to mają sens :-)
OdpowiedzUsuńweronikarunicka.pl
Ciekawa gra! i jest pingwin <3 Chyba mamy słabosć do zwierząt biało czarnych xD
OdpowiedzUsuńświetna gra, zapraszam http://fantastic-brand.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńbardzo fajne:) spodobało mi się
OdpowiedzUsuńŚwietna ZABAWA dla wszystkich Maluszków :)
OdpowiedzUsuńFajna zabawa, choć wydaje mi się, że dla juniora jeszcze za wcześnie na takie zadania. Ale za jakiś czas... czemu nie?
OdpowiedzUsuńTo dla niego polecam sekwencje, szeregi i relacje.
UsuńDużo ciekawych gier u Was :)
OdpowiedzUsuń