Oliwka pielęgnacyjna w żelu Skarb Matki

Jest to kosmetyk jak dla mnie bardzo wszechstronny, dedykowany dla niemowląt i dzieci, ale ja tam widzę też wiele możliwości w używaniu dla kobiety. O czym mowa? O oliwce Skarb Matki w nowej formule:

Oliwka pielęgnacyjna w żelu

Zatrzymuje kilkakrotnie więcej wilgoci niż zwykła oliwka. Witamina E neutralizuje wolne rodniki, podwyższa zdolność utrzymywania prawidłowej wilgotności skóry.

Cena: 15,62zł
Pojemność: 125ml
Producent: MacKar Wytwórnia Chemiczno - Kosmetyczna inż. Dariusz Makarczyk



Skład:

Moja opinia:

Kosmetyk znajduje się tubie zamykanej i otwieranej na klik. Zdobi ją uroczy kotek. Dodatkowo jest przezroczysta, więc łatwiej jest określić na bieżąco jej poziom zużycia.

Sama oliwka, jak wspomniałam na początku, ma postać żelu. Dzięki temu nic nam się nie przelewa przez ręce podczas używania i wydobywamy jej tyle, ile akurat potrzebujemy. Pierwszy raz oliwka jest tak łatwa w użyciu. Po rozsmarowaniu na skórze pozostaje nam tłusta i świecąca warstwa, podobna jak przy tradycyjnej oliwce. Ale nic się nie klei i nie brudzi.

Druga wielka zaleta tego kosmetyku to zapach, pachnie dla mnie słodkimi migdałami. Na pewno byście chcieli, by Wasze maleństwo pachniało tak słodko, w każdym razie ja tak. Zapach utrzymuje się jakiś czas na skórze, ale pachnie już delikatniej.

Gdy kilka lat temu urodziła się moja córeczka, to oliwkę używałam w pielęgnacji od jej pierwszych dni. Przez pierwszy miesiąc codziennie i taka pielęgnacja się u nas sprawdzała. Oliwka w żelu na pewno jest wygodniejszą alternatywą.

Ale oliwkę także stosowałam będąc w ciąży, aby zapobiec rozstępom. I faktycznie mi się udało, więc warto było o siebie zadbać w ten sposób. Myślę, że gdybym wtedy miała wybór, to chętnie wybrałabym taką oliwkę w żelu.

Ten kosmetyk używam teraz wspólnie z córką, lubimy jego zapach, a ja dodatkowo chwalę sobie jej moc nawilżenia.

 Więcej informacji o produktach marki Skarb Matki znajdziecie TUTAJ.

Co myślicie o oliwkach w żelu, ja staję się ich fanką ;)