Linia Dove to już nie tylko powszechnie znana kostka myjąca, ale też bogata seria produktów pod prysznic i do kąpieli. Ja miałam okazje zapoznać się z kilkoma wersjami żeli pod prysznic.
Odżywczy żel pod prysznic Dove Caring Protection do skóry suchej
Rozwiązaniem problemu wysuszenia skóry jest odpowiednia pielęgnacja – delikatne oczyszczanie połączone z nawilżeniem skóry, pozwala już na etapie kąpieli zatroszczyć się o jej kondycję. Dlatego warto wybrać kosmetyki o bogatej, zaawansowanej formule - takie jak Dove Caring Protection żel pod prysznic z formułą Nutrium Moisture™ i naturalnymi olejkami z nasion słonecznika i z soi, które regenerują naskórek – wiążą wodę i zapobiegają jej odparowaniu, a także pomagają przywrócić równowagę hydrolipidową skóry.
Odżywczy żel pod prysznic Dove GO FRESH Revitalize mandarynka i kwiat tiare
Poczuj pod prysznicem wiosnę i rześkość dzięki energetyzującemu połączeniu zapachu soczystej mandarynki i świeżego kwiatu tiary. Doskonale dobrane składniki oparte o formułę Nutrium Moisture™ pozwalają na głębokie odżywienie skóry. Żel doskonale oczyszcza i pozostawia na ciele uczucie odświeżenia już po pierwszym prysznicu. Przy regularnym stosowaniu skóra stanie się miękka i wygładzona na długi czas.
Żel pod prysznic Dove Purely Pampering Mleczko kokosowe z płatkami jaśminu
Otocz swoje ciało słodkim zapachem mleczka kokosowego i eterycznymi nutami płatków jaśminu, zapewniając swoim zmysłom kojącą terapię. O piękną skórę i jej odpowiednie odżywienie zadba formuła Nutrium Moisture™. Codzienne stosowanie pozwala zachować ten efekt na długi czas.
Żel pod prysznic Dove Purely Pampering z kremem pistacjowym i magnolią
Żel pod prysznic z kremem pistacjowym i magnolią Dove Purely Pampering zawiera formułę Nutrium Moisture™– unikalne połączenie składników odżywczych naturalnie występujących w skórze. Już pod prysznicem pielęgnuje naturalne piękno skóry i nadaje jej gładkość i miękkość. Zmysłowa kompozycja zapachowa kremu pistacjowego i magnolii gwarantuje odprężenie i relaks.
Rekomendowana cena: 11,49zł
Pojemność: 250ml
Producent: Unilever
Moja opinia:
Żele znajdują się w plastikowych wyprofilowanych butelkach. Są akurat takiej wielkości, że pod prysznicem używa się ich bez problemu. Zamykane w wygodny sposób na klik. Przez specjalny otwór dozujemy żel w ilości jaka nam jest potrzebna.
Moja opinia:
Żele znajdują się w plastikowych wyprofilowanych butelkach. Są akurat takiej wielkości, że pod prysznicem używa się ich bez problemu. Zamykane w wygodny sposób na klik. Przez specjalny otwór dozujemy żel w ilości jaka nam jest potrzebna.
Konsystencja jest dość gęsta i bardzo kremowa, na pewno niewodnista. Kolor zależy od wersji żelu. Szczególnie wyróżnia się odcieniem pomarańczowym ten mandarynkowy.
Zapachowo najbardziej przypadł mi do gustu zapach żelu łączącego nutę magnolii z pistacją oraz mandarynkowy. Łagodny zapach ma mleczko kokosowe, ale bez nuty kokosu, może z lekkim zapachem jaśminu, ale sama nie wiem. Zaś wersja caring protection pachnie mi cytrusowo. Są to zapachy wyczuwalne w średnim stopniu, ale nie uporczywe, umilają całą kąpiel. Na skórze po wytarciu się nie utrzymują. Mając do wyboru tyle rodzajów, każdy powinien znaleźć dla siebie coś odpowiedniego.
Nie wiedziałam, czy tak kremowa konsystencja zechce się pienić. Smarując go po mokrej skórze możemy go używać w sumie jak balsamu, tyle że bez wchłaniania się. Ale z dużą ilością wody uzyskamy również pianę. Dobrze oczyszcza i odświeża ciało.
Po kąpieli skóra nie jest w żaden sposób napięta i staje się przyjemna w dotyku. Żele nie tylko nie wysuszają skóry, ale też lekko ją nawilżają. Spokojnie mogę w tym czasie obyć się bez dodatkowych nawilżaczy, choć dodam, że obecnie moja skóra jest raczej normalna, a nie sucha. Żele Dove określiłabym jako takie kremowe przyjemniaczki pod prysznic.
Zapachowo najbardziej przypadł mi do gustu zapach żelu łączącego nutę magnolii z pistacją oraz mandarynkowy. Łagodny zapach ma mleczko kokosowe, ale bez nuty kokosu, może z lekkim zapachem jaśminu, ale sama nie wiem. Zaś wersja caring protection pachnie mi cytrusowo. Są to zapachy wyczuwalne w średnim stopniu, ale nie uporczywe, umilają całą kąpiel. Na skórze po wytarciu się nie utrzymują. Mając do wyboru tyle rodzajów, każdy powinien znaleźć dla siebie coś odpowiedniego.
Nie wiedziałam, czy tak kremowa konsystencja zechce się pienić. Smarując go po mokrej skórze możemy go używać w sumie jak balsamu, tyle że bez wchłaniania się. Ale z dużą ilością wody uzyskamy również pianę. Dobrze oczyszcza i odświeża ciało.
Po kąpieli skóra nie jest w żaden sposób napięta i staje się przyjemna w dotyku. Żele nie tylko nie wysuszają skóry, ale też lekko ją nawilżają. Spokojnie mogę w tym czasie obyć się bez dodatkowych nawilżaczy, choć dodam, że obecnie moja skóra jest raczej normalna, a nie sucha. Żele Dove określiłabym jako takie kremowe przyjemniaczki pod prysznic.
Do końca maja możecie jeszcze wziąć udział w akcji TUTAJ
Bardzo lubię tę markę, zapach jest ponadczasowy :)
OdpowiedzUsuńKostka myjąca ma taki zapach, a te żele, to każdy inaczej.
UsuńMandarynki jeszcze nie miałam,a żel pistacjowy polubiłam najbardziej
OdpowiedzUsuńSuper są te zapachy, a właśnie pistacja chyba najprzyjemniejsza.
OdpowiedzUsuńFantastyczne są te żele :)
OdpowiedzUsuńbedę musiała wypróbować
OdpowiedzUsuńLubię ich żele, zwłaszcza ten o zapachu limonki i ogórka :)
OdpowiedzUsuńJa mam tylko mydło Dove ogórkowe, żelu nie miałam takiego.
UsuńNie przepadamy za produktami tej marki
OdpowiedzUsuńoj dawno nie miałam produktów tej marki:(
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Dove do ciała :) Jedyne produktów do włosów nie kupuję, gdyż są za ciężkie.
OdpowiedzUsuńMam całkiem podobnie.
UsuńZależy która seria. Miałam cały zestaw Dove Oxygen - świetne produkty i polecam z czystym sumieniem. Włosy są lekkie i sypkie, ale nie spuszone.
UsuńLubię żele Dove
OdpowiedzUsuńTeraz też akurat używam jednego
Lubię żele Dove :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te żele :D są bardzo kremowe i to w nich lubie
OdpowiedzUsuńZawsze lubiłam zele Dove za ich zapachy :)
OdpowiedzUsuńU mnie pistacja jest na pierwszym miejscu. Zapach obłędny!
OdpowiedzUsuńJa chętnie poużywałabym madarynkowego :D
OdpowiedzUsuńDave z mandarynką i kokosowy - moje ulubione :-D
OdpowiedzUsuńlubię Dove :o)
OdpowiedzUsuńUwielbiam żele Dove! Tych nie miałam jeszcze okazji spróbować, ale chętnie to zrobię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
Lubimy tą markę :) A kokos i pistacje bierzemy w ciemno! :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam produkty dove, za brak wysuszenia i zapachy
OdpowiedzUsuńmmm :) mleczka są świetne :)
OdpowiedzUsuń