Zaprezentuję Wam kosmetyk z linii AROMATERAPIA MAGIC SPA od Farmona:
Peeling cukrowy do ciała LAWENDOWE UKOJENIE
Peeling cukrowy do ciała z naturalnym olejkiem z lawendy. Kryształki cukru intensywnie złuszczają martwy naskórek oraz idealnie wygładzają ciało. Skóra staje się niezwykle gładka, jedwabiście miękka i nawilżona. Unikalna kompozycja zapachu lawendy z regionu Prowansji otuli nas przyjemnym zapachem, pozwoli odzyskać spokój i wewnętrzną równowagę.
Cena: 12,50zł
Waga: 200g
Laboratorium Kosmetyków Naturalnych FARMONA Sp. z o.o.
Skład:
Paraffinum Liquidum (Mineral Oil), Sucrose, Sodium Chloride, Petrolatum, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Ethylhexyl Stearate, Silica, Lavandula Angustifolia (Lavender) Oil, Macadamia Ternifolia Shell Powder, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, BHA, Parfum (Fragrance), Linalool, Limonene, Coumarin, Butylphenyl Methylpropional, CI 45100, CI 42090.
Moja opinia:
Słoiczek naprawdę przykuwa uwagę. Chyba jeszcze tak ładnie wyglądającego kosmetyku nie miałam. Szklany przezroczysty słoiczek. Dodatkowo przewiązany imitacją kwiatu lawendy, no i widoczna od razu w pięknym fiolecie konsystencja peelingu.
Zapach jak dla mnie mniej lawendowy niż bym się spodziewała, w każdym razie nie kojarzy mi się ze środkiem na mole, a więc odmiana w dobra stronę.
Konsystencja gęsta, widać w niej ciemniejsze drobinki.
Stosuję go raz w tygodniu. Dla mnie wystarczająco złuszcza martwy naskórek, skóra staje odczuwalnie gładsza. Nie ma konieczności używania po jego użyciu żadnego kosmetyku nawilżającego, bo zostawia lekki tłusty film, głównie parafinowy. Tu pewnie znajdzie się gro zwolenników i przeciwników tego składnika, mi osobiście nie szkodzi, choć nie wzbudza też zachwytu. W dalszej części składu znajduję na szczęście także masło shea.
W każdym razie kosmetyk spełnia swoją rolę zdzieraka i nawilżacza, a dodatkowo cieszy oczy wyglądem.
Więcej informacji znajdziecie TUTAJ.
Kto go używał? Jak się spisał u Was?
Strasznie kusi mnie ten peeling i jest już na mojej liście zakupów na przyszłość, gdy uda mi się zużyć zapasy.
OdpowiedzUsuńTen wygląd skusi chyba nie jedną osobę ;)
UsuńPrezentuje się świetnie ;) Już chyba każdy go miał, tylko nie ja ;p
OdpowiedzUsuńpo tych wszystkich recenzjach mam na niego ochotę ;)
OdpowiedzUsuńZa sam słoiczek już go lubię :)
OdpowiedzUsuńSłoiczek na coś pewnie się przyda.
Usuńze względu na urodę kolorku chętnie bym do spróbowała, gorzej ze składem, ten już tak mnie nie kusi :)
OdpowiedzUsuńcałuski
jak pięknie wyglada !małe dzieło sztuki kosmetycznej ;D
OdpowiedzUsuńopakowanie bardzo ładne i kusi :*
OdpowiedzUsuńfajnie sie prezentuje :)
OdpowiedzUsuńojjj zazdroszczę
OdpowiedzUsuńTestuję go i jestem z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńkiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńwszyscy nim kusza, ale niestety jest to peeling cukrowy więc nie dla mnie niestety :)
OdpowiedzUsuńJa lubię też solne,uwielbiam z Ahava, ale cenowo drogo.
UsuńWygląda ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńSłoiczek szklany więc może byc ponownie wykorzystany:)Lubię takie!
OdpowiedzUsuńLawendę też lubię, nawet sobie posiałam w tym roku.
Wygląda ciekawie , jak już ogarnę budżet po święta do zajrzę za tym peelingiem .
Uwielbiam Farmonę, ale akurat tego produktu nie miałam :)
OdpowiedzUsuńLubię ten peeling.
OdpowiedzUsuńKosmetyki Farmony pięknie pachną, również testuje ten peeling:)
OdpowiedzUsuńO co im chodzi z tą parafiną? Teraz mam właśnie peeling, który pozostawia taka warstwę tłuszczu na skórze, ze ciężko mydłem sie doszorować grrrr...
OdpowiedzUsuńSłoik i konsystencja bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńNiestety fakt, że pachnie lawendą mnie osobiście odstrasza ...
OdpowiedzUsuńPeeling wygląda na fajny. na pewno pozostawian a skórze tłustą warstewkę.
W razie wolnej chwili zapraszam do mnie www.duble-identity.blogspot.com
Pozdrawiam :)
Obecnie używam tego peelingu i bardzo go sobie chwalę :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie tego peelingu jest śliczne :)
OdpowiedzUsuń