Kto zna Gapiszona? Narodził się w telewizji w 1959 roku jako pierwszy animowany program telewizyjny. Poza tym Przygody Gapiszona ukazywały się w "Misiu" przez czterdzieści lat. A dziś właśnie na blogu o nowym opowiadaniu z jego "wybrykami".
Tytuł: Gapiszon i wędzone morze
Autor: Bohdan Butenko
Ilustracje: Bohdan Butenko
Cena:
Rok wydania: 2014
Stron: 40
Wydawnictwo DREAMS
Kolejne przygody Gapiszona, jednego z najsłynniejszych polskich bohaterów komiksowych, którego wiele perypetii adaptowanych było przez Telewizję Polską w paśmie Wieczorynki. Tym razem Gapiszon poszukuje wędzonego morza, marząc o wielkich połowach!
Wędzone morze? Gdzie to jest?... Spytaj Gapiszona!
Moja recenzja:
Powiem, że po przeczytaniu "Krasnoludka" chętnie sięgnęłam po Gapiszona, by pokazać go córeczce. Pamiętam z kiedyś tą postać, ale raczej fanką nie byłam nigdy. Za to teraz lubię tę prostotę ilustracji jaką nas obdarza Butenko. Są śmieszne i charakterystyczne. Ich prosta forma przemawia do mnie i myślę, że i do dziecka.
Bajka oczywiście zabawna, cała historia prześmieszna, a zaczęło się tak niewinnie od chęci złowienia wielkiej ryby.
Gapiszon w swoich poszukiwaniach spotyka różne zwierzątka, które mu doradzają. Choćby kijanka. Tu miałam okazje opowiedzieć mojemu dziecku, że właśnie z niej będzie żaba. Zainteresowanie się pojawiło. Poza tym książka jest dużego formatu, co już na samym wstępie przykuwa uwagę.
Taka rozrywkowa bajka dla dzieci, gdzie i rodzić się nie zanudzi czytając razem. Ostatnio czytamy ją na dobranoc.
A co tam nowego czytacie swoim dzieciom?
Bohdan Butenko kojarzy mi się z moim dzieciństwem - jakoś tak mieliśmy sporo książek z jego ilustracjami
OdpowiedzUsuńJego ilustrację bardzo lubię.
UsuńSuper książeczka, ale cena dość wysoka...
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na rozdanie :)
Bardzo przyjemne ilustracje.
OdpowiedzUsuńBardzo czytelne ;)
Usuńksiążeczka fajna ale na tym etapie mój mały łobuz zjadłby kartki z niej :D
OdpowiedzUsuńNo tak ;) A moja córcia jak była mniejsza to wyrzucała książki gdzie popadnie.
UsuńSympatyczna bajeczka ;) Śmieszne imię głównego bohatera :D
OdpowiedzUsuńbardzo fajna bajka :)
OdpowiedzUsuńciekawa bajeczka :)
OdpowiedzUsuńładne obrazki ;)
OdpowiedzUsuńJeju, pamiętam, czytałam Misia w dzieciństwie.
OdpowiedzUsuńNie ma to jak wspomnienie z naszego dzieciństwa ;)
Usuńuwielbiam jego ilustracje
OdpowiedzUsuńŚwietne są.
UsuńFajna bajka :)
OdpowiedzUsuńhehe fajne wesołe obrazki ;D
OdpowiedzUsuńświetna bajeczka
OdpowiedzUsuńJakie znajome ilustracje!
OdpowiedzUsuńslodka
OdpowiedzUsuń