Dzisiaj o mydełkach w kostce, które jednak nie wychodzą z mody, zwłaszcza te naturalne. Moje pochodzą z Mydlarni Powrót do Natury.
Mydło z borowiną i bursztynem
Borowina pobudza odnowę komórkową oraz wspomaga szybszą regenerację skóry, jest to bardzo silny naturalny antyoksydant. Bursztyn przyspiesza odnowę komórkową, jest naturalnym antyoksydantem, regeneruje i rozświetla. Połączenie borowiny z bursztynem sprawia, iż skóra staje silnie oczyszczona i odnowiona.
Cena: około 6,00zł
Waga: 100g
Producent: P.P.H.U. Trans-Hurt Robert Kucharski
Mydło dla dzieci
Przeznaczone dla wrażliwej skóry dziecka, zalecane do skóry ze skłonnością do alergii. Całkowicie bezpieczne, produkowane według tradycyjnej receptury z najwyższej jakości naturalnych surowców. Idealne do codziennej pielęgnacji dziecięcej skóry.
Cena: około 2,00zł
Waga: 100g
Producent: P.P.H.U. Trans-Hurt Robert Kucharski
Skład:
Sodium Tallowate, Aqua, Sodium Chloride, Glycerin
Moja opinia:
Bardzo mi się podoba prostota tych mydeł. Choć nie raz zachwycałam się wygrawerowanymi mydełkami, to te dzięki swojemu wyglądowi od razu kojarzą mi się z naturą. Również ich kolorystyka robi takie samo wrażenie.
Mydło borowinowe z bursztynem może nie zachwyca zapachem, ale zaciekawiło mnie to połączenie borowiny z bursztynem. Używam je raz w tygodniu do mycia ciała w celach oczyszczajacych. Zawsze po używam balsamu bądź masła, więc nie wiem czy nawilża. Do twarzy nie użyłam, bo mydła nawet te naturalne raczej jej nie służą.
Jeśli chodzi o Mydło dla dzieci, to ma ono ładny zapach. Obecnie służy nam do mycia rąk oraz do zapierania ubranek. Kiedyś do mycia mojej małej córeczki używałam mydła Bambino, które w końcu jednak ją uczuliło. Teraz porównując składy tych mydeł widzę, że jeśli już miałabym myć moje dziecko mydłem to właśnie takim o krótkim składzie i 100% naturalnym.
Nie mówię, ze przerzucam się na mydła w kostce z mydeł w płynie, ale czasem lubię mieć u siebie takie bardziej naturalne kosmetyki. No i córeczka zużywa je wolniej niż te płynne.
Bardzo mi się podoba prostota tych mydeł. Choć nie raz zachwycałam się wygrawerowanymi mydełkami, to te dzięki swojemu wyglądowi od razu kojarzą mi się z naturą. Również ich kolorystyka robi takie samo wrażenie.
Mydło borowinowe z bursztynem może nie zachwyca zapachem, ale zaciekawiło mnie to połączenie borowiny z bursztynem. Używam je raz w tygodniu do mycia ciała w celach oczyszczajacych. Zawsze po używam balsamu bądź masła, więc nie wiem czy nawilża. Do twarzy nie użyłam, bo mydła nawet te naturalne raczej jej nie służą.
Jeśli chodzi o Mydło dla dzieci, to ma ono ładny zapach. Obecnie służy nam do mycia rąk oraz do zapierania ubranek. Kiedyś do mycia mojej małej córeczki używałam mydła Bambino, które w końcu jednak ją uczuliło. Teraz porównując składy tych mydeł widzę, że jeśli już miałabym myć moje dziecko mydłem to właśnie takim o krótkim składzie i 100% naturalnym.
Nie mówię, ze przerzucam się na mydła w kostce z mydeł w płynie, ale czasem lubię mieć u siebie takie bardziej naturalne kosmetyki. No i córeczka zużywa je wolniej niż te płynne.
Więcej informacji znajdziecie TUTAJ.
Lubię naturalne mydełka!!!
OdpowiedzUsuńJa mam mydełko z Borowiną i Bursztynem-jak dla mnie REWELACJA:))
Polubiłam mydełka w kostce dzięki tym od mydlarni Powrót do Natury :)
OdpowiedzUsuńmam ,mam tylko błotne i bardzo lubie
OdpowiedzUsuńświetne są te mydełka :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te mydełka
OdpowiedzUsuńWidzę, że wiele osób je polubiło.
Usuńteż mamy te mydełka, spoko sa
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemne są te mydełka
OdpowiedzUsuńbardzo lubię te mydełka - są ekstra :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię mydła w kostkach gdy są naturalne oczyszczam nimi również twarz
OdpowiedzUsuńJa do twarzy używałam kiedyś Aleppo i nie bardzo się sprawdziło, dlatego tu nie ryzykowałam.
UsuńLubię je :)
OdpowiedzUsuńJestem wielką fanką mydeł w kostce - wprost je uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńNaturalne mydełka są bardzo fajne. Sama mam kilka, ale tych jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńMuszę je rozpakować w koncu!
OdpowiedzUsuńPolubiłam mydła w kostce. Ponownie zagościły w łazience.
OdpowiedzUsuńbardzo je lubie
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te mydełka :)
OdpowiedzUsuńmiałam naturalne mydełka i sprawdziły się u mnie genialnie;)
OdpowiedzUsuńlubie takie mydełka :D
OdpowiedzUsuńNie widziałam tych mydeł jeszcze. Ja wolę te w płynie,w kostce zwyczajnie są dla mnie nie poręczne.
OdpowiedzUsuńJedyne w kostce ,które posiadam to mydło szare do zapierania ubranek :)
Na co dzień też ich nie używam. Dla dzieci leży dla córki do rączek, bo mydło w płynie zużywa ostatnio litrami.
UsuńLubię naturalne mydełka :)
OdpowiedzUsuńPolubiłam te mydełka :)
OdpowiedzUsuńJa poznaję dopiero mydełka naturalne ale tych jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuń