Dziś znów czwartkowy Kącik Zabawy i Edukacji. Pokażę Wam jedno z naszych ćwiczeń grafomotorycznych. Takie zadania stanowią pomoc w osiągnięciu przez dziecko gotowości do
nauki pisania. Choć do tego jeszcze u mojej córki daleko, ale już można wstępnie przygotowywać.
Podstawowe ćwiczenia związane są z rysowaniem, kolorowaniem, czy ćwiczeniem szlaczków.
Można zakupić wiele pozycji, które pomogą nam w tego typu ćwiczeniach. Gdy ma się sprawną drukarkę, można wydrukować wiele gotowych szablonów (nasza niestety nie działa).
My codziennie korzystamy z zestawów rysowanych przeze mnie. Rysuję tzw. drogę od punktu A do punktu B. Punkt A to ktoś lub coś co ma wrócić do punktu docelowego, czyli B.
My korzystamy z tego co lubi moja córka, a więc motylki lecące do kwiatka, piesek biegnący do budy, czy rybka płynąca do stawu. Oczywiście niektóre szablony służą nam po kilka razy, bo wystarczy wymazać gumką narysowaną linię.
Nie jest to ćwiczenie, które traktujemy na szybkość. Raczej ćwiczymy powoli i dokładnie.
Co nam daje takie ćwiczenie?
Precyzję małych rączek, naukę prawidłowego trzymania ołówka.
U nas takie ćwiczenia są koniecznością, bo moja córka nie lubi rysować. Tutaj wyznaczony cel pomaga. A Wasze dzieciaczki lubią takie zadania?
Super pomysł. Ja pamiętam, że w przedszkolu mieliśmy mieć obowiązkowo taki zeszyt do szlaczków i tam pani rysowała jakiś wzór, np. O O o o O O o o I my musieliśmy go powtórzyć. Oczywiście po jakimś czasie szlaczki były coraz tródniejsze. Ale miło wspominam takie szlaczki.
OdpowiedzUsuńTo coś w rodzaju wstępu do tradycyjnych szlaczków.
Usuńfajny:)
OdpowiedzUsuńfajne napewno skorzystam i wyprubuje to z moim synkiem:) zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńFajnie wymyślone ; ) Co do prawidłowego trzymania ołówka, to są takie specjalne gumki do tego ;) Ale pewnie o tym wiesz :) Poza tym widzę, że pociecha radzi sobie bardzo dobrze ;D
OdpowiedzUsuńRaz nawet widziałam, że taki specjalny uchwyt ktoś zrobił z piłeczki pingpongowej. U nas na szczęście ostatnio wystarczy mojej córce poprawić w ręce ołówek i dalej bazgra trzymając już w miarę poprawnie.
Usuńpodoba mi się, nie długo będziesz rysowała Małej labirynt :)
OdpowiedzUsuńMoja córka uwielbia labirynty. Drukuję jakieś na okrągło. Lubi tez klasyczne ćwiczenia z rysowania po kropkach.
UsuńLubią i to bardzo :)
OdpowiedzUsuńfajne ;D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne ćwiczenie :)
OdpowiedzUsuńzajecie bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńWykorzystam tę zabawę z moją Chrześnicą :)
OdpowiedzUsuńAle Ty masz tych pomysłów... Super...
OdpowiedzUsuńInspiracji nie brakuje w necie.
Usuńmoje dzieciaki również bardzo lubiły podobne zadania, choć ja byłam leniuchem i korzystałam z gotowych szablonów ;)
OdpowiedzUsuńJa potrzebuję codziennie nowe egzemplarze ;)
Usuńświetna zabawa ;)
OdpowiedzUsuńYour blogis so much better than my cousin Gregs blog. He really doesnt know what hes talking about.
OdpowiedzUsuńjeux de info
Fajna zabawa. :) Zastosuję ją u wnuczka, on też nie bardzo lubi rysować. :)
OdpowiedzUsuńSuper sprawa z tego typu zadaniami dla dzieci :)
OdpowiedzUsuńMój Franek (3,5 roku) nienawidzi lepić i rysować. Z uporem tez źle trzyma kredki. Mam wrażenie, ze wkurza go że wymagają tego w przedszkolu i sie "buntuje" Próbowałam wielu rzeczy w domu ale takie "zawody" do celu mogą pomóc. Mały lubi wygrywać....
OdpowiedzUsuńZnam ten ból z rysowaniem. Ciągle muszę coś wymyślać, by choć chwilę porysowała.
Usuń