Ostatnio pisałam Wam o książeczkach dla dzieci czytających. Rozpoczął się nowy rok szkolny, więc trzeba się wziąć do nauki. Jednak dla mniejszych dzieci również mam propozycje. Nauka cyfr, przeciwieństw i kształtów z ich ulubionymi postaciami, a wszystko to z książeczkami z serii "Nauka i zabawa" Wydawnictwa Egmont.
Tytuł: Kot-o-ciaki. Cyfry. Nauka i zabawa. Kotociaki
Kot-o-ciaki. Kształty. Nauka i zabawa. Kotociaki
Bing. Przeciwieństwa. Nauka i zabawa
Jednak dla dzieci łaknących więcej wiedzy pojawia się także romb, trapez, owal.
Bing. Przeciwieństwa. Nauka i zabawa
Data premiery: 14.08.2019
Moja recenzja:
Takie książeczki to dobry pomysł na naukę przez zabawę. Oczywiście należy towarzyszyć dziecku przy przeglądaniu tych pozycji, razem oglądać, opowiadać i pokazywać.
Każda z książeczek ma grube kartonowe kartki, które dziecko może wygodnie samodzielnie przewracać. Wszystkie rogi są zaokrąglone, co jest bezpieczne dla każdego malucha.
Każda z książeczek ma grube kartonowe kartki, które dziecko może wygodnie samodzielnie przewracać. Wszystkie rogi są zaokrąglone, co jest bezpieczne dla każdego malucha.
Dziecko spędzając razem z rodzicem czas ma okazję poznać kształt cyfr oraz zacząć naukę liczenia.
Kolejna książeczka to również bohaterowie znani z bajki "Kotociaki". To właśnie sympatyczne kotki zapoznają malucha z różnymi kształtami. Najpierw pojawią się te podstawowe jak: koło, kwadrat, trójkąt, prostokąt.
Jednak dla dzieci łaknących więcej wiedzy pojawia się także romb, trapez, owal.
Najpierw obejrzyjcie razem książkę, a potem poszukajcie w domu innych przedmiotów o podanym kształcie. Takie wspólne przeglądanie może zakończyć się świetną zabawą.
Bardzo ważna jest nauka przeciwieństw. Nie są to wcale łatwe pojęcia. Ta książeczka to postacie z bajki o króliczku o imieniu Bing. To właśnie zwierzątka-przedszkolaki pokażą różnicę miedzy ciepły - zimny czy mały - duży.
Oprócz uczenia samych pojęć możemy od razu opowiadać ciekawe bajeczki swoim dzieciom z wykorzystaniem poznanych właśnie antonimów.
Książeczki są bardzo sympatyczne, a przy okazji edukacyjne.
Kto ma w domu malucha, który byłby zadowolony z takich pozycji?
Kto ma w domu malucha, który byłby zadowolony z takich pozycji?
Lubię takie książeczki, które uczą i bawią jednocześnie :)
OdpowiedzUsuńAle super książki. Chyba nie ma nic lepszego niż nauka połączona z zabawą :)
OdpowiedzUsuńTo oczywiste ;)
Usuń