Układanie, budowanie, a potem burzenie, te wszystkie czynności towarzyszą każdemu kto bawi się klockami. Moja siedmiolatka ma ich różne rodzaje i wciąż po nie sięga w zabawie.
Pierwsze jej klocki to klocki drewniane. To duże pudełko z wieloma drewnianymi elementami w różnych kolorach i kształtach. Nadają się do budowania zamków dla księżniczek i zagród dla zwierzątek. Okazało się, że jednak jest jej ich czasem za mało i wtedy do budowli dołączają klocki z tradycyjnej gry Jenga oraz klocki edukacyjne Canoe.
Wszystko razem czasem tworzy spore konstrukcje, ostatnio był to nawet jakiś most.
Wszystko razem czasem tworzy spore konstrukcje, ostatnio był to nawet jakiś most.
Dalej mamy Klocki Lego. Pamiętam jak w dzieciństwie mój tato przywiózł dla mnie i rodzeństwa pierwszy komplet klocków Lego. Fascynujące było to całe układanie krok po kroku. No i te ludziki, które służyły nam później do zabawy. Moja córka też doczekała się swoich klocków marki Lego, u niej dominuje seria dla dziewczynek czyli Lego Friends.
Po złożeniu ich według instrukcji zaczyna się prawdziwa zabawa. Najpierw występ na Scenie Gwiazd, a potem wizyta w Cukierni, odgrywanie różnych ról, przeżywanie ciekawych przygód. Takie dziewczęce klocki Lego można zakupić w sklepie z salonklockow.pl.
Po złożeniu ich według instrukcji zaczyna się prawdziwa zabawa. Najpierw występ na Scenie Gwiazd, a potem wizyta w Cukierni, odgrywanie różnych ról, przeżywanie ciekawych przygód. Takie dziewczęce klocki Lego można zakupić w sklepie z salonklockow.pl.
Klocki konstrukcyjne. W przedszkolu córka bawiła się klockami clics, w domu natomiast ma klocki Meli. Łatwość ich łączenia wpływa na tworzenie coraz to nowszych konstrukcji.
Klocki są różne, mogą mieć różne wielkości, różne kształty, różne sposoby łączenia, są wykonane z różnych materiałów, ale wszystkie doskonale bawią. Dodatkowo wpływają na dziecka wyobraźnię, kreatywność, orientację w przestrzeni, precyzję ruchów (koordynację oko-ręka).
Oczywiście ja potrafię je wykorzystać także bardziej edukacyjnie, bo służyły nam do nauki matematyki, jak i do rozwoju pamięci wzrokowej oraz słuchowej (odwzorowanie, sekwencje, kategoryzacje). Wspomagały też koncentrację. Natomiast spontaniczna zabawa poprzez budowanie domów czy innych budowli, która zawsze u nas kończy się odgrywaniem przeróżnych scenek przez małe ludziki i zwierzątka, rozwija mowę (dialogi) oraz myślenie przyczynowo-skutkowe.
To wszystko sprawia, że klocki są zabawką uniwersalną i lubianą przez prawie każde dziecko.
Czy Wasze dzieci też lubią klocki? Mają jakieś swoje ulubione?
Oczywiście ja potrafię je wykorzystać także bardziej edukacyjnie, bo służyły nam do nauki matematyki, jak i do rozwoju pamięci wzrokowej oraz słuchowej (odwzorowanie, sekwencje, kategoryzacje). Wspomagały też koncentrację. Natomiast spontaniczna zabawa poprzez budowanie domów czy innych budowli, która zawsze u nas kończy się odgrywaniem przeróżnych scenek przez małe ludziki i zwierzątka, rozwija mowę (dialogi) oraz myślenie przyczynowo-skutkowe.
To wszystko sprawia, że klocki są zabawką uniwersalną i lubianą przez prawie każde dziecko.
Czy Wasze dzieci też lubią klocki? Mają jakieś swoje ulubione?
fajne, klocki to najlepsze zabawki dla dzieci... i dorosłych
OdpowiedzUsuńOch tak... Klocki górą. Przerobiliśmy różne... Kiedyś Lego Duplo, zwykłe duże plastikowe i drewniane. Teraz rządzą lego ale nie tylko te oryginalne... Mamy też zestawy z Natalia Club czy też np chińską wersję lego elves. Pozatym np jeszcze takie fajne gumowe albo Incastro podobne do Meli.
OdpowiedzUsuńFajna sprawa takie klocki :)
OdpowiedzUsuńMoja córka uwielbia klocki :)
OdpowiedzUsuńSiostrzeńcy również. Lubią zarówno takie drewniane jak i Lego właśnie!
Jako dziecko uwielbiam klocki Lego :)
OdpowiedzUsuńmój uwielbia klocki wafle do teraz:)
OdpowiedzUsuńoczywiście miałam na myśli syna, nie męża he he
UsuńI nasz Synek bardzo lubi klocki. Drewniane, plastikowe i lego, których ma spora kolekcję i oczywiście ma ochotę na więcej.
OdpowiedzUsuńKlocki i puzzle to podstawowy zestaw zabawek w moim domu. Bardzo się cieszę, że moje dzieci wolą taką rozrywkę niż np. gry na tablecie czy telefonie.
OdpowiedzUsuńA może kupić samochody dla dzieci na akumulator? Ja w dzieciństwie miałem właśnie z tego typu zabawek największą frajde.
OdpowiedzUsuń