Metalicznie brązowe polaryzacyjne okulary przeciwsłoneczne Seizmont

Lato mamy w pełni, ja nawet mam już za sobą sowity urlop nad morzem, więc na spokojnie pokażę Wam, co na słoneczne dni zamówiłam dla mojego męża. Taki prezent z okazji wakacji z dedykacją miłego wypoczynku, bo w tym roku praca postawiła przed nim wiele nowych wyzwań.

W sklepie internetowym www.trendhim.pl wybrałam dla niego:

Metalicznie brązowe polaryzacyjne aluminiowe okulary przeciwsłoneczne Seizmont

• zaprojektowane w Danii

• waga: 28 g

Wybierając te właśnie okulary przeciwsłoneczne, postawiłam na polaryzację. Mój mąż to zapalony wędkarz spinningista, więc taki sprzęt to nie tylko gadżet, ale i konieczność. Po konsultacji z nim wybrałam dla niego brązowe soczewki polaryzacyjne TAC. Efekt to całkiem inne odcienie świata, serio. Niebo od razu wygląda jak to na zdjęciach zrobionych przez najlepszych fotografów, a patrząc w wodę, można zobaczyć, czy coś tam pływa. Dzięki tym okularom oczy chronione są przez szkodliwym promieniowaniem słonecznym, ale także łatwiej dostrzec to, czego nie widać gołym okiem.

Mają aluminiowe oprawki, które są bardzo lekkie i dopasowane. Specjalne noski utrzymują dobrze okulary na nosie. 

Wyróżnić też mogę tu praktyczne etui wykonane ze skóry PU. Okulary mieszczą się w nim bez problemu, a ścianki trójkątnego pudełka są wystarczające wytrzymałe. Poza tym po wyjęciu okularów samo etui składamy całkiem na płasko, co zajmuje już naprawdę bardzo mało miejsca. 

Dodatkowo do zestawu dołączony został czarny woreczek z materiału na okulary oraz do pary  specjalna ściereczka z mikrofibry do czyszczenia szkieł.

Ich design to już oczywiście kwestia gustu, choć myślę, że ich wygląd jest dość uniwersalny i pasuje do wielu kształtów twarzy. Kolor to metaliczny brąz, który w słońcu przykuwa uwagę i wcale nie wygląda tandetnie. Są dostępne także w wersji czarnej, choć ja Was mogę zapewnić, że brązowy kolor soczewek, to naprawdę nowy wymiar kolorów otaczającego nas świata. 

Samo zamawianie w internecie przebiegło bardzo sprawnie i intuicyjnie. Skorzystałam z możliwości zamówienia towaru do paczkomatu, co jest dla mnie bardzo wygodnym rozwiązaniem. Podczas kolejnych etapów zamawiania miałam dokładną informację, kiedy mój produkt zostanie wysłany i tak właśnie było. Już w kolejnym dniu był w drodze do nas. Okulary dotarły bez problemu zapakowane w bezpieczne tekturowe pudełko.

Na koniec dodam, że mąż sprawdził już je podczas wędkowania i jest zadowolony z rezultatu. Podczas łowienia ryb widział dzięki nim dość wyraźnie podpływające do przynęty okonie. Takiego właśnie efektu oczekiwał.

Jeśli szukacie ciekawego prezentu dla swojego mężczyzny, to koniecznie zajrzyjcie na stronę trendhim.pl, może coś się Wam tam spodoba.