Komiksy nadal cieszą się u mojej córki powodzeniem. Tym razem sięgniemy także do klasyki gatunku.
Tytuł: Cyrk Western /Daily Star
Seria: LUCKY LUKE
Autor: René Goscinny /Jean Léturgie, Xavier Fauche
Ilustrator: Morris Rok wydania: 2017
Stron: 48
Wydawnictwo Egmont
Przygody samotnego kowboja, przemierzającego prerię na swym wiernym koniu Jolly Jumperze, bawią czytelników w każdym wieku już od 70 lat. Na podstawie cyklu powstały 3 filmy kinowe, 3 filmy animowane, 5 seriali telewizyjnych oraz wiele gier.
Moja recenzja:
Nie tylko ja znam kowboja Lucky Luke'a. Moja córka widziała go po raz pierwszy w bajkach animowanych. Teraz ma okazję poznać jego przygody czytając komiksy o nim.
Nie tylko ja znam kowboja Lucky Luke'a. Moja córka widziała go po raz pierwszy w bajkach animowanych. Teraz ma okazję poznać jego przygody czytając komiksy o nim.
Część o tytule "Cyrk Western" opisuje przygody naszego flegmatycznego kowboja po trafieniu na trupę cyrkową. Ciekawym momentem jest spotkanie słonia na pustyni. Żeby nie było zbyt nudno pojawiają się także Indianie, a potem także czeka nas doroczne Rodeo Zilcha. Jak Lucky Luke spisze się w roli cyrkowca? Na pewno będzie ciekawie.
W drugim komiksie Lucky Luke spotyka dziennikarza Horacego P. Greely'a. Piszący prawdę właściciel gazety "Daily Star" jest przepędzany z kolejnych miasteczek. Lucky Luke stawia się za nim podziwiając jego rzetelną pracę. Co z tego wyniknie i czy w końcu nieuczciwym przedsiębiorcom uda się uciszyć reportera?
Obie historie są zaskakujące i pełne humoru. Nie brakuje też strzelaniny jak to na Dzikim Zachodzie.
Jeśli chodzi o czcionkę, to jest ona dość trudna do czytania. Moja córka jednak sobie z nią radzi, procentują tu różnorodne ćwiczenia na percepcję wzroku.
A dla tych co jednak uważają, że komiksy o Lucky Lucky przeznaczone są tylko dla chłopców, mam też kolejną część Sisters.
Tytuł: Zakochana sister, tom 6
Stron: 48
Wydawnictwo Egmont
Seria: Sisters
Scenariusz: Christophe Cazenove, William Maury
Rysunki: William Maury
Rok wydania: 2017Stron: 48
Wydawnictwo Egmont
Tym razem starsza siostra jest zakochana, ma chłopaka, więc wiele gagów związanych jest z nieporozumieniami siostrzanymi właśnie na tym tle. Młodszej siostrze brakuje wspólnych chwil, zabaw, a nawet kłótni i bijatyk. Tak oto pojawiają się nowe powody do awatur, które oczywiście i tym razem bawią czytelnika.
Tak jak pisałam przy recenzji tomu 5: Sisters. W centrum uwagi, historyjki są krótkie (jednostronicowe), więc akurat dla początkujących "czytaczy".
U nas majówka ze względu na chorobę córki w domu, więc także dziś czytamy i oglądamy książki. A co tam u Was?
fajnie, że tyle humoru zawierają:)
OdpowiedzUsuńU nas komiksy akurat poszły lekko w odstawkę ale myślę że jak kupiłabym coś naprawdę ciekawego to Dusia z chęcią by przeczytała :-)
OdpowiedzUsuńA moja już komiksy ze Smerfami sobie zamówiła ;)
Usuńuwielbiam komiksy zapraszam na rozdanie:) http://madziakowo.blogspot.com/2017/05/szybkie-rozdanie-wygraj-podkad-joko.html
OdpowiedzUsuńpamiętam, że ja w dzieciństwie nie byłam fanką komiksów. odstawałam od innych dzieci.
OdpowiedzUsuńkomiksy nie są złe ;D
OdpowiedzUsuńZakochana sister- jaka życiowa historia :D Ciekawa kreska komiksu ;)
OdpowiedzUsuńMoja córka ostatnio bardzo polubiła komiksy i już boję się o moja kieszeń kiedy pojedziemy na targi ksiażki :)
OdpowiedzUsuńoj klasyka jest super
OdpowiedzUsuń