Tak to u mnie jest, że co jakiś czas wracam do regularnego przyjmowania suplementów. Tym razem był to zestaw produktów marki Noble Health:
Biotyna na włosy + krzem i Class A Collagen
Biotyna na włosy + krzem
Piękne i lśniące włosy stanowią ozdobę każdej kobiety. Gęste, mocne włosy są również oznaką dobrego stanu zdrowia. Zadbaj o nie. Biotyna na włosy + krzem to suplement diety oparty na bazie ekstraktów roślinnych, witamin i minerałów.
Cena: 29,89zł, dostępne TUTAJ
Opakowanie: 40 tabletek
Producent: Noble Health Sp. z o.o.
Class A Collagen
To luksusowy suplement diety stworzony w oparciu o innowacyjne połączenie najwyższej jakości naturalnych składników aktywnych. Zawarte w nim witaminy i minerały chronią skórę przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, przywracając jej naturalną jędrność oraz sprężystość, rekomendowane w kuracjach anti-age. Ponadto biotyna pomaga zachować zdrowe oraz lśniące włosy, a cynk i selen utrzymują dobrą kondycję paznokci.
Cena: 49,99zł, dostępne TUTAJ
Opakowanie: 90 tabletek
Producent: Noble Health Sp. z o.o.
Moja opinia:
Jakiś czas już odwykłam od przyjmowania tego typu suplementów. I choć sama regularność ich przyjmowania mi nie przysparzała żadnych kłopotów, to kształt i wielkość tabletek Biotyny już tak. No, ale duża ilość wody i dało radę. Smakowo zaś raczej obojętne, zapachowo też.
Biotynę przyjmowałam 1 raz dziennie, a kolagen 2 tabletki dziennie. Część ich składu się pokrywa, więc uznałam taką ilość za odpowiednią. Sam okres przyjmowania do tej pory to ponad 40 dni, pozostał mi już tylko kolagen. Powodami przyjmowania suplementów jest dość uporczywe wypadanie moich włosów, ostatnio też osłabione paznokcie. Jednak po tak krótkiej kuracji biotyną nie widzę efektów. Choć zawsze się trzymam tego, że efekty przyjmowania preparatów ze skrzypem polnym i krzemem zauważam dopiero po 3-miesięcznej kuracji, więc na pewno przedłużę tę suplementację o kolejne miesiące.
Jeśli chodzi o kolagen (tu rybi), to nie pierwszy raz miałam okazję przekonać się, że moja skóra go lubi, bywa lepiej nawilżona (plus za kwas hialuronowy w składzie), bez żadnych wyprysków, podrażnień. Dodatkowo zawarty w preparacie ekstrakt z pestek winogron eliminuje u mnie pojawianie się siniaków, co zdążyłam obecnie również zauważyć. Liczę też na pozytywny wpływ na chrząstki stawowe, ale przede wszystkim na ogólne działanie przeciwstarzeniowe, w tym przeciwzmarszczkowe.
A jak Wy próbujecie wspomóc swoją skórę, włosy, paznokcie od wewnątrz? Stawiacie na suplementy, czy jednak wolicie zdrową zbilansowaną dietę?
ja teraz merz special:)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie ciekawi.
Usuńskuteczne są te suplementy muszę przyznać :)
OdpowiedzUsuńTeż mam dobre doświadczenia z tą marką.
UsuńChyba ruszyła jakaś akcja testerska, bo to już 3 post dzisiaj jaki o nich widzę :) Ciekawe jakie rezultaty dadzą u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńTo akcja z UiZ.
Usuńja mam różne fazy, raz używam suplementów, a innym razem nie. teraz akurat nic nie przyjmuję
OdpowiedzUsuńTo u mnie podobnie, ale kiedyś gdzieś czytałam, że warto robić takie przerwy.
UsuńKolagen by mi się przydał.Chyba zacznę go łykać
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu przestałyśmy się wspomagać różnymi suplementami z pewnych względów. Niestety u nas kolagen łykany przez rok nie przyniósł pożądanych efektów :/
OdpowiedzUsuńja także od dłużeszego czasu przestałam przyjmować suplementy...
OdpowiedzUsuńJa raczej nie przepadam za suplementami. Nie potrafię być systematyczna więc u mnie by się nie sprawdziły wcale. W dodatku rozmiar naprawdę duży.
OdpowiedzUsuńKolagen ma dobry kształt tabletek, łatwo się je łyka.
UsuńJa teraz z "dopingu" piję sok z aloesu i zażywam mieszankę Wellness z Oriflame.
OdpowiedzUsuńSoczek aloesowy też kiedyś piłam, ale mieszanki nie znam.
UsuńMiałam ten sam zestaw :) Polecam :)
OdpowiedzUsuń